Za moich czasów często go słuchałam...
A to jedna z moich ulubionych jego piosenek - "Wyznania najcichsze":
Ludzie mówią najciszej,
kiedy na coś czekają,
czy ich los ukołysze,
zmieni w "tak" słowo "nie".
Cicho mówią, gdy cierpią,
gdy im serca pękają,
beznadziejne dni biegną,
smutno, szaro i źle.
A głośno i najgłośniej
krzyczy, kłamie ludzki strach,
gdy goni go zły los, rozpacz, żal.
I ludzie zaklinają
wszystkie moce, cały świat
o spokój i o szczęścia jakiś ślad.
Ludzie mówią najciszej
słowa ciepłe i czułe,
uśmiechają się tkliwie,
razem w drogę chcą iść.
Cicho szepczą o niebie,
no i niebo rozumie,
że jest bardzo potrzebne
tylko dla nich od dziś.
A głośno i najgłośniej
ludzkie szczęście śmieje się,
do kogo teraz iść, dobrze wie.
I ludzie swoją radość
jak najgłośniej śpiewać chcą,
gdy mają już swój port i miłość swą.
Ludzie mówią najciszej
słowa ciepłe i czułe,
uśmiechają się tkliwie,
razem w drogę chcą iść.
Cicho szepczą o niebie,
no i niebo rozumie,
że jest bardzo potrzebne
tylko dla nich od dziś.
http://www.youtube.com/watch?v=QWwmW3eth_w