Papież Benedykt XVI składa rezygnację

Szanuję Jego decyzję.

myślę,że trzeba zrozumieć Go jako człowieka,staruszka...

kolejne historyczne wydarzenie w naszych czasach! (podają że tylko dwóch papieży wcześniej rezygnowało). Jego decyzja widocznie ma powody.

Niestety,ale to prawda.
Wszędzie o tym mówią...

Hmmm to teraz ciekawe czy przepowiednia o czarnoskórym papieżu się spełni...?

Do Świąt Wielkiej Nocy ma się to podobno wyjaśnić...

Szanuję decyzje i rozumiem go. A czuje, ze bedzie teraz ciemnoskóry papież.

tostarszy człowiek ja hmmm nie tyle szanuje decyzje co rozumiem, bo szczerze głowa kościioła od 2005 była mi obojętna. trudy pielgrzymek już przerastają 86 letniego człowieka....a wszyscy doszukują się w tym skandali i spisków i oczywiście końca swiata....

ja szanuję jego decyzję bo na pewno była przemyślana, choć już w tamtym roku była mowa o tym, że chce abdykować i nie rozumiem dlaczego teraz tak to wszystkich dziwi...

Powód na pewno jest głęboki - i tak jak Wy, szanuje go.

Jan Paweł II wysoko podniósł poprzeczkę, jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że papieżem jest się do śmierci, dlatego taka decyzja szokuje. Każdy z nas ma zapewne poczucie, że to nienaturalne, dopiero po głębszych przemysleniach rozumiemy poprostu starszego człowieka. 

Pewnie spełni się tak smao jak przepowiednia Majów 

Taaaaak każdy pretekst jest dobry by się nakręcić na koniec świata...

Może nie koniec świata a rozłam Kościoła? 

Wlasnie o tym samym pomyslalam, gdy zaczeli znow owic o koncu swiata. Wydaje mi sie, ze sprawy zwiazkow partnerskich, antykoncepcji i aborcji moga tak poroznic czlonkow kosciola, ze wszystko jest mozliwe, aby moglo dojsc do rozlamu. 

Nie zdziwiłbym się gdyby papież Benedykt XVI wziął wzór ze swojej bliskiej kuzynki Steffie Brzakovic i tak jak ona został Świadkiem Jehowy. Niedługo po wyborze, zadzwonił do niej, pochwalił za wiarę oraz ewangelizację, w której kościół kuleje. [Pełny artykuł na ten temat ukazał się w The Canberra Times z 21.08.2005 roku pt: „Pope remembers Steffie”].

Z drugiej strony kilku urzędników watykańskich zostało Świadkami Jehowy. Wspomnę o jednym przypadku z Towarzystwa Jezusowego, którego duchownych nazywa się Jezuitami, o Julio Iniesta Garcia. Został wyznaczony przez swego przełożonego do zajmowania ważnych funkcji religijnych w Boliwii. W historii Jezuitów jest to ewenement, gdyż od początku istnienia Towarzystwa był to pierwszy taki przypadek. Pod niejednym względem prowincjałowie jezuiccy przyznali mu rację.

Grzesiu drogi, dlaczego Papież miałby odchodzić od Boga, któremu poświęcił całe swoje życie? Dlaczego miałby porzucać Kościół, któremu od tylu lat wiernie służy? Mam wrażenie, że Jego decyzja umocniła go jeszcze bardziej w wierze... :)

nie wiem po co się doszukiwać od razu "drugiego dna".Papież jest już w podeszłym wieku,może również schorowanym i nie ma siły na  wyjazdy, spotkania itd.

Może chciałby w spokoju zakończyć swoje dni.

A to czy będzie nowym papierzem murzyn raczej nie sądzę.Choćby nawet ze względu na jedną z przepowiedni , ze gdy głową kościoła będzie czarnoskóry kościół się rozpadnie.A kto z kleru by tego chciał.

Ekhm... myślisz, że kardynałowie wierzą w zabobony? :) Mają Biblię, to wystarczy.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Tajemnica-abdykacji-papieza-Tu-nie-chodzi-o-chorobe,wid,15333216,wiadomosc.html

nie wieczm czy to traktować jak zabobon czy jako przepowiednie.O tym samym mówił św.Malachiasz i Sybilla.