KONKURS! MÓJ DZIEŃ W EGIPCIE

Gdybym ja sie w starozytnym Egipcie urodziła,

to napewno bym sie nie nudziła...

od kąpieli w mleku jak Kleopatra  dzień bym zaczynała i  tak samo bym kończyła...

pewnie przy tym znakomicie bym sie bawiła...

ani kompa ani tv-za to sa przeciez piramidy...

Bym zwiedziała Egipt od rana... ale bym była uradowana...

A w Egipcie słonko przeciez świeci- opalamy sie tak tak.. tak każdy dzionek leci..

I wycieczki urzadzamy... Do piramid, i do Sfinksa i światynie ogladamy-

Gore Synaj-tak to tam- 10 przykazań dano nam...

i od rana do wieczora na wycieczki dobra pora...

Lecz gdy do domu przybywamy- achhhh zmeczeni mocno tacy....

Zasypiamy migiem , by jutro powitac nowy dzień....

Zasiadam wygodnie w fotelu i zatapiam sie w marzeniach....

Jestem żoną ważnego Arystokraty. Mam piekny duży dom, na ścianie dużo pieknych malowideł, a na podłodze ogromne włochate , kolorowe dywany:)

Ubieram sie w przepiekne suknie i wyglądam jak ksieżniczka. Mężczyzni usługują mi... drinki, owoce morza, wachlarz z palm, a najlepsi kucharze dbaja o to aby rozpieszczac moje podniebienie przepysznymi daniami:)

Jeżdże na wielbłądzie po całym Starożytnym Egipcie...najbardziej podoba mi sie wzdłuż Nilu:)

Pływam w i po Morzu Czerwonym który skrywa w swej głebi piekne rafy i kolorowe rybki.

Faraon mój wójek, wiec czesto go odwiedzam i jako nieliczna z grona osob rozmawiam jak najczesciej:)

Bardzo podoba mi sie moje życie Egipcjanki....

Codzienne wieczorne tańce z Egipcjanami , którzy są świetnymi tancerzami.Porywają mnie do tańca, wspólnie bawimy się, dołanczaja sie tancerki tanczace taniec brzucha i tutaj Ja dzielnie daje sie im porwac , tańcząc razem z nimi w rytmie ich muzyki:)

Korzystam ze wszystkiego ile się tylko da.........A gromadka moich dzieci co jakiś czas podbiega okazując mi miłość, dając buziaki i zachęca do wspólnej zabawy:)

Zapewne dziś bede sniła o tej oazie zieleni, piasków pustyni , Czerwonym Morzu oraz imponujących zabytkach starożytności ...

Mój dzień w starożytnym Egipcie rozpocząłby się od spaceru po nadmorskim bulwarze, najlepiej wczesnym rankiem, kiedy nie ma jeszcze wielkiego ruchu, a słońce nie pali nadmiernie. To byłaby przyjemność: nie spieszyć się, zaglądać do co krok wystawionych na chodniku bazarków, przy których napiłabym się doskonałej kawy z kardamonem, bądź soku ze świeżych owoców. Intensywne napoje z rana dodałby mi może odwagi na to, by się przełamać i zapalić "reklamowaną" sziszę o jabłkowym zapachu. Ciekawe, czy jako kobieta mogłabym w tym uczestniczyć? Na pewno  dozwolone dla moich oczu byłoby kontemplowanie morza pełnego kolorowych łodzi, z których miejscowi rybacy wyciagają sieci ciężkie od ośmiornic i czerwonych barwen. Moim towarzystwem byłaby sącząca się z głośników sentymentalna klasyczna muzyka arabska. Tak sobie to wyobrażam, choć często wyobrażam sobie rzeczy troszkę inne niż są. :)

Fajnie by było, gdyby zaczepił mnie Pan czyściciel butów (bo mogłabym się od niego nauczyć fachu - przydołby mi się to), albo sprzedawca "oryginalnych" rolexów (prawdziwe raczej nie są w moim zasięgu). 

Później zagłębiłabym się w plątaninę wąskich ulic, aby znaleźć się w całkiem innym świecie, np. przy chyboczących się stolikach, gdzie starzy ludzie przysypiają nad gazetą i szklanką herbaty, albo gdzie chude koty przemykają ulicami pomiędzy wózkami pełnymi owoców. Chciałabym poznać prawdziwe życie tych ludzi, poczuć zapach smażonych ich przysmaków, usłyszeć przenikliwe dzwonki sprzedawców, tęskne śpiewy mezuinów z meczetów i pokrzykiwania handlarzy dywanami.

Cieszyłabym się niezmiernie, gdybym spotkała sprzedawcę gazet w dzisiejszym starożytnym Eipcie - ciekawe jakie miałby tytuły najpopularniejszych dzienników egipskich (nie, żebym się na tym znała - to tylko moja ciekawość)?

Może spotkałabym kogoś wymachującego metalowym kadzidłem, z którego wydobywałyby się kłęby aromatycznego dymu. Taki dym, to pewnie odpędziłby moje wszelkie złe myśli..., przynajmniej o tym chwilkę pomarzę...

W miejscu, gdzie czas zatrzymał się wiele lat temu chciałbym posmakować prawdziwej egipskiej kuchni, zwiedzić suk owocowo-warzywny, poczuć smak miętowej herbaty w starych, pełnych rupieci kawiarniach, oraz chciałabym zobaczyć bawiące się tamtejsze dzieciaki i pogrążonych w modlitwach ludzi. Tylko tyle i aż tyle, dla mnie bardzo wiele...

Dziękujemy wszystkim za wzięcie udziału w konkursie.

Laureatami zostają:

Ewa2k, gosiark, lilu1982, edith, drewienko

SERDECZNIE GRATULUJEMY 

gratuluje!!!!

Gratuluję dziewczyny :)

ooo, już wyniki  są ! dziękuję i gratuluję pozostałym! Kocham Egipt i wszystko co z nim związane, nawet łazienkę mam w stylu egipskim:)

Dziękuję, dziękuję, dziękuję :)

Gratulacje dla zwyciężców

dziękuje bardzo! gratuluję reszcie dziewczyn :)

gratuluje tym co wygrywaja konkursy ja nie mam szczescia i nawet nie wiem czy bralabym udzial a ja mam od wczoraj net :(

Gratuluję wszystkim zwycięzcom i wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie, bo liczy się przede wszystkim dobra zabawa

Wszystkim, którym tym razem się nie udało, życzę powodzenia następnym razem.

Pozdrawiam

Gratki dla zwyciężców;))