Wątek:
duchy
70odp.
Strona 1 z 4
Odsłon wątku: 9470MalwinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.08.2009, 10:50
- Posty: 2310
wierzycie w duchy?
Bardzie jestem skłonna uwierzyć w duchy
niż w ufo.

Nie wiem, czy tu mozna mówić o wierze, wszak zjawisko zwane "poltergeist" jest cały czas badane przez naukowców ( i "naukowców" ), choć efekty mizerne to parę rzeczy juz ustalono.
Natomast popularne duchy, czyli projekcje osób umarłych tłumaczy się zaburzeniami w czasoprzestrzennym wszechświecie - czyli widzimy osobę (lub raczej jej "cień" ) która w innym wszechświecie żyje sobie w najlepsze.
Zakręciłem troszkę, ale to opiera się o elementy mechaniki kwantowej i trudno to w kilku zdaniach napisać 

IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
3
Obiecałam się dzisiaj o północy Kaśce (MamaTymka) objawić i zastanawiam się, jak tego dokonać... 

Są na ziemi i niebie rzeczy, o których nie śniło się filozofom - może i w tych "rzeczach" są tzw. duchy... Ja nie wierzę w takie nazwijmy to popularnie przyjęte "duchy", ale nie wykluczam Świętych obcowania... no i anielskiej opieki, a to też Duchy... niebieskie... 

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
6
jagienka napisał 2010-06-19 22:57:26
Coś w tym jest....Są na ziemi i niebie rzeczy, o których nie śniło się filozofom - może i w tych "rzeczach" są tzw. duchy... Ja nie wierzę w takie nazwijmy to popularnie przyjęte "duchy", ale nie wykluczam Świętych obcowania... no i anielskiej opieki, a to też Duchy... niebieskie... 


modiPoziom:
- Zarejestrowany: 21.12.2009, 19:34
- Posty: 325
7
Nie i nie uwierzę póki nie zobaczę na własne oczy:)
sysia12Poziom:
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
8
nie wierze jak narazie
BakuarzannaPoziom:
- Zarejestrowany: 28.05.2010, 10:35
- Posty: 78
9
ja wierzę,bo widziałm coś na kształt...a wierzę dlatego ze nie byłam wtedy samam tylko z siostra i przyjaciółką i one też TO widziały...od tamtej pory nie ignoruję kwestii życia po życiu tak jak kiedyś:)
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
10
Bakuarzanna napisał 2010-06-23 22:20:39
Nie mówię NIE!!!!!!!!!!!!!A raczej Mówię TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ja taż sama tego nie widziałam...a raczej widziałyśmy to wszystie.....Wierzę duchy nie od dziś:)ja wierzę,bo widziałm coś na kształt...a wierzę dlatego ze nie byłam wtedy samam tylko z siostra i przyjaciółką i one też TO widziały...od tamtej pory nie ignoruję kwestii życia po życiu tak jak kiedyś:)
MNONKAPoziom:
- Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
- Posty: 5777
11
tak, ale nie w takie o jakich głośno

dziecinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
12
Bakuarzanna napisał 2010-06-23 22:20:39
Jakbym tak nieśmiało poprosiła...
moze byś napisała o tym...
ale nie naciskam, oczywiscie i wybór Twój:)ja wierzę,bo widziałm coś na kształt...a wierzę dlatego ze nie byłam wtedy samam tylko z siostra i przyjaciółką i one też TO widziały...od tamtej pory nie ignoruję kwestii życia po życiu tak jak kiedyś:)
TigrinaPoziom:
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
13
Odpowiedź na #6
oliwka napisał 2010-06-19 23:43:44
Tak jagienka napisał 2010-06-19 22:57:26
Coś w tym jest....Są na ziemi i niebie rzeczy, o których nie śniło się filozofom - może i w tych "rzeczach" są tzw. duchy... Ja nie wierzę w takie nazwijmy to popularnie przyjęte "duchy", ale nie wykluczam Świętych obcowania... no i anielskiej opieki, a to też Duchy... niebieskie... 




nic w przyrodzie nie ginie więc pewnie duchy też istnieją :) ja się osobiście z żadnym nie spotkałam :)
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
15
Debris napisał 2010-06-24 00:36:51
Emi to jeszcze wszystko przed Tobą nic w przyrodzie nie ginie więc pewnie duchy też istnieją :) ja się osobiście z żadnym nie spotkałam :)

SKORPION1Poziom:
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
16
Wielu ludzi mówi bajka , inni pierdoły jeszcze inni pukają się po głowch porozumiewawczo kiwając głowami ... myślę o wszystkich niedowiarkach i sceptykach odrzucających wszelkie "argumenty na istnienie zjawisk "niewytłumaczalnych" . Kiedyś był taki kawał o tym jak chłop założył się z diabłem który wygra , i tam było powiedziane że diabeł oszukał i zamiast kamienia rzucił ptaka .. tyle że chłop wypuścił powietrze a tego "złapać" się wtedy jeszcze nie dało ... nie było pomysłu , a dzisiaj "? " kto wie :)
Kim ? , lub raczej czym ? są zjawy, duchy i zjawiska UFO / Jak możemy sobie tłumaczyć to , że jedni je widzą , a inni nie ! Jak to się dzieje że niektórzy "coś widzą" , inni "odczuwają", a jeszcze u innych możemy mówić o "kontakcie" . Wielu ludzi zakłada że jeśli jest to "coś materialnego" , to powinniśmy na to mieć "namacalne dowody". Otóż nie koniecznie , tłumaczenie tego zjawiska może być bardzo proste . Pozostaje też do wyjaśnienia pytanie , dlaczego czasem te opisy , spotkań czy doznań , tak od siebie się różnią .O ile przy spotkaniach w formie "przyjaznej" możemy powiedzieć że spotkaliśmy Aniołów Stróżów lub Duchy Opiekuńcze , zresztą określeń tych jest całe mnóstwo .W przeciwnym wypadku możemy mówić o złych duchach , demonach itp. Czym też możemy sobie tłumaczyć pewne różnice w samym wyglądzie ? Otóż człowiek wcale nie jest istotą jakby sobie tego niektórzy życzyli . Nasz słuch i wzrok pozostawia wiele do życzenia zakres słyszalności to częstotliwości od 16 - 20 000 Hz ( u psa jest to zakres 15 - 30 000 Hz ) czyli : słyszy On więcej niż człowiek .. Podobnie ma się rzecz ze "zmysłem wzroku" - pracuje On na częstotliwości na jakiej odbieramy "stan zagrożenia". Przy innych "zmysław w porównaniu z innymi zwierzętami wypadamy równie blado .
Dlatego jedni "coś widzą" , inni "nie" . To właśnie w mózgu dokonuje się transfer , które w "podświadomości" zostały jednak gdzieś tam zapisane i w którymś momencie My nie jako na nie natrafiamy . Zdarzały się u zwierząt domowych (zwłaszcza psów) przypadki "wodzenia wzrokiem "za czymś niewidzialnym dla Nas nie ogonem do czegoś niewidzialnego , czy też chowaniem się po kątach mieszkania ze strachem . Wiemy ( co jest sprawdzone) że odpowiednie okulary , z odpowiednim filtrem pozwalają zobaczyć więcej niż oko bez tych filtrów . Mam nadzieję że te przytoczone tutaj tłumaczenie pozwoli chociaż w "części" zrozumieć w jaki sposób to działa . Słusznie jest powiedziane że w pewnych sprawach nawet mędrca szkiełko nie na wiele się zda ....
( jestem autorem tych przemyśleń i wyrażam zgodę na ich kopiowanie S.Z scorpiuso1 )
dziecinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
17
Mozna podsumowac chyba, że świat jest bardzo złożony,a my go jeszcze nie poznaliśmy do końca.
SKORPION1Poziom:
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
18

dziecinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
19
łatwe : w prawą.