Ja sądzę , że nie ma w tym wypadku dobrej odpowiedzi - bo w zależności do jakiego kryterium podepniemy bezpieczeństwo :)
Jeśli chodzi o zachowanie w mieście, to niestety (moim zdaniem) panie nie należą do "bezpiecznych" (oczywiście nie wszystkie:), z wlasnego doświadczenia mogę powiedzieć - ostre hamowanie, bo fajny ciuch na wystawie, jazda pod prąd, poprawianie make up na czerwonym świetle :)) - o i koleżanka machająca z chodnika :)), sygnał dzwiękowy na koleżankę, bo idzie :)))
A faceci - ułańska fantazja, pokaz "mocy", fajna "laska" na trzeciej :) zimny lokeć, brawura
itp.
nie ma więc takiego podziału kto jest bezpieczniejszy a kto nie :)
Dla mnie największym zagrożeniem są kierowcy tzw. "niedzielni" czyli prowadzący nawet super autka od święta. dlaczego? przepisy się zmieniają co jakis czas a oni zawsze tylko tak jak ich nauczono - przykład zielonej strzałki w prawo :))