Potrzebuję stolarza lub złotej rączki - Warszawa
- Zarejestrowany: 21.01.2014, 18:30
- Posty: 5
Kochani!!!!
Znalazłam w piwnicy bujak po sobie. Bujak składa się on z 2 bocznych ścian łączonych ze sobą drewnianym siedziskiem, podstawką na nogi i kijkiem do trzymania się. Niestety po 25 latach zagubiły się powyższe rzeczy a zostały tylko boczne ściany.
Dorobienie ich dla stolarza lub złotej rączki nie powinno stanowić problemu - kawałki deski przycięte na odpowiednią szerokość i przymocowanie do boków śrubami. Dla mnie to czarna magia.
Może ktoś ma akurat narzędzia, trochę czasu i chęć do pomocy? :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ale weź i teraz stolarza znajdz. Ja mam chyba jakigoś ale ze sto kilometrów odemnie
- Zarejestrowany: 21.01.2014, 18:30
- Posty: 5
Problem jest masakryczny - albo im się nie chce no ogólnie to zaczynają rozmawiać o pracy kiedy zamówienie zawiera min szafki kuchenne, szafa etc a jak już się zgodzą to za kwoty 4x przekraczające wycenę całej już rzeczy. Zachciało nam się studiować... sami menegerowie a usług nikogo nie ma... ani dobrego szewca, ani stolarza :( ech... .ale jest światełko w tunelu - zgłosiła się do mnie KOBIET która chce podjąć się zrobienia desek, ale jeszcze czekam na wycenę :) Zawsze jest nadzieja. :)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Problem jest masakryczny - albo im się nie chce no ogólnie to zaczynają rozmawiać o pracy kiedy zamówienie zawiera min szafki kuchenne, szafa etc a jak już się zgodzą to za kwoty 4x przekraczające wycenę całej już rzeczy. Zachciało nam się studiować... sami menegerowie a usług nikogo nie ma... ani dobrego szewca, ani stolarza :( ech... .ale jest światełko w tunelu - zgłosiła się do mnie KOBIET która chce podjąć się zrobienia desek, ale jeszcze czekam na wycenę :) Zawsze jest nadzieja. :)
Żeby było bliżej,... Mój Mąz to złota raczka..Ale daleko do siebie mamy..