27 sierpnia 2011 18:02 | ID: 621542
Jedyne co mnie irytuje to sprawa z karmieniem.Zwyczajnie ich nie karmią...Kiedy podaję np.pozostałe udko z obiadu zjada je w mig.
27 sierpnia 2011 19:15 | ID: 621575
Należę do zdecydowanych przeciwniczek trzymania większych i jeszcze większych psów w kamienicach i blokach. Dopuszczam kanapowe pieski i to tylko sztuk: jeden. Uważam , że właściciele robią wielką krzywdę dużym psom hodując je w mieszkaniach.
27 sierpnia 2011 19:26 | ID: 621591
Mnie tylko wkurza jak naokoło bloku, wszędzie jest narobione przez psa. To świadczy o wlascicielu.
27 sierpnia 2011 19:37 | ID: 621604
Denerwuje mnie jak chodnikach kupki leza albo psy bez smyczy na ulicy biegaja i strasza dzieci. Mam 3 psy ale jeszcze nikt sie nie skarzyl. Ide na spacer zawsze z woreczkiem i zbieram wszystko co zostawia a poza tym chodze z nimi tylko na dozwolone miejsca i po drodze sa na smyczy .Jak sie ma zwierzatka to trzeba sie o nie starac i nikomu nie dac powodu do skargi. Ale ludzie sa rozni , niektorym nawet krotkie szczekanie przeszkadza.
27 sierpnia 2011 20:02 | ID: 621620
Denerwuje mnie jak chodnikach kupki leza albo psy bez smyczy na ulicy biegaja i strasza dzieci. Mam 3 psy ale jeszcze nikt sie nie skarzyl. Ide na spacer zawsze z woreczkiem i zbieram wszystko co zostawia a poza tym chodze z nimi tylko na dozwolone miejsca i po drodze sa na smyczy .Jak sie ma zwierzatka to trzeba sie o nie starac i nikomu nie dac powodu do skargi. Ale ludzie sa rozni , niektorym nawet krotkie szczekanie przeszkadza.
Oj tak bezpańskie psy to plaga. Albo na plaży, wśród kąpiących się dzieci.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.