Optymalna temperatura w mieszkaniu. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Optymalna temperatura w mieszkaniu.

50odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 10846
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 marca 2011, 10:28 | ID: 460406

     

    Mieszkając na "starym" mieszkaniu miewaliśmy podczas duzych mrozów 14-15 stopni i ... wclae aż tak bardzo nie amrzliśmy! Kiedy przeprowadziliśmy się tutaj bez problemu osiagaliśmy 20-23 stopni i momentalnie się do niej przyzwyczailiśmy! Teraz 20 stopni to dla mnie mało i jest mi zimno:) Czy to nie dziwne?

     

     

    A jaka temperatura panuje w Waszych mieszkaniach?

    Wystarczy Wam "pokojowe" 20 stopni, czy lubicie, kiedy jest cieplej?

    Avatar użytkownika aga_8666
    aga_8666Poziom:
    • Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
    • Posty: 5072
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 marca 2011, 10:42 | ID: 460415

    U mnie jeste temperatura 21 stopni i mi to w zupełnosci wystarczy ani za zimno ani za ciepło.

    Avatar użytkownika czerwona panienka
    • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
    • Posty: 21500
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 marca 2011, 10:44 | ID: 460418

    23 to dla mnie za ciepło lubię mieć ok 21'C

    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 marca 2011, 10:54 | ID: 460428

      Teoretycznie w mieszkaniu powinno panować około 19-23 stopnie. Wszystko zależy oczywiście od wilgotności i innych czynników. Osobiście wolę jak jest chłodniej.

      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 marca 2011, 12:03 | ID: 460474

        Lubię chlodek, ale bez przesady.

        Użytkownik usunięty
          5
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 marca 2011, 12:05 | ID: 460477

          ja lubię gdy w domuy mamy jakieś 21-22 stopnie.

          Avatar użytkownika Isabelle
          IsabellePoziom:
          • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
          • Posty: 21159
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 marca 2011, 12:37 | ID: 460509

          Ja lubię ciepełko! Jak nie mam ciepła momentalnie mam gorsze samopoczucie:)

          Użytkownik usunięty
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 marca 2011, 13:18 | ID: 460530

            ...dla mnie 21 wystarczy , ale z optymalną wilgotnością  - tak łatwiej się oddycha...

            Avatar użytkownika Anusia12346
            Anusia12346Poziom:
            • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
            • Posty: 4645
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 marca 2011, 15:21 | ID: 460601

            my mamy przeważnie 21 ale zdarza sie nawet 24 w zimę :)

            Avatar użytkownika Sonia
            SoniaPoziom:
            • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
            • Posty: 112855
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 marca 2011, 15:58 | ID: 460643
            Anusia1234 6 (2011-03-20 16:21:32)

            my mamy przeważnie 21 ale zdarza sie nawet 24 w zimę :)

            I u nas srednio tak trzymamy 21-22 stopnie. Cieplej raczej pilnuję, żeby nie było, bo nie chce przegżewać dzieci. Ale ja lubię jak jest cieplej.

            Użytkownik usunięty
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 marca 2011, 16:23 | ID: 460660

              ja kiedyś byłam większym zmarzluchem, ale odkąd jest Hania utrzymujemy w domu tem. 20-21 st. i musze przyznać że się przyzwyczaiłam, jak jest więc ej to jest mi za gorąco:)

              Avatar użytkownika moniczka81
              moniczka81Poziom:
              • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
              • Posty: 9066
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 marca 2011, 16:31 | ID: 460670

              My mamy od 21 do 23 (do kąpieli)

              Avatar użytkownika anetaab
              anetaabPoziom:
              • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
              • Posty: 13427
              12
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 marca 2011, 17:26 | ID: 460724

              Dopóki nie było Kubusia mieliśmy w mieszkaniu istne piekiełko, odkąd jest maluszek trzymamy temperature do 23 max , a szczególnie ja w "naszym" pokoju + częste wietrzenie i pilnowanie odpowiedniej wilgotności
              I czuję się dzięki temu o niebo lepiej , nie jestem ospała!!

              Avatar użytkownika aniusia03
              aniusia03Poziom:
              • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
              • Posty: 3358
              13
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 marca 2011, 17:46 | ID: 460733

              Ja mieszkam w domku jednorodzinnym. Mamy piec CO, więc jak sobie dobrze napalimy, to mamy może jakieś 20 stopni. Ale jak długo nikogo nie ma, nas z mężem lub siostry z mężem i nikt nie napali, to zimą potrafi być 14-15 stopni i zanim się nagrzeje, to trochę potrwa. Lubię spać przy 18 stopniach, jak jest cieplej i np. nocuję u rodziny w bloku, to spać nie mogę i ciągle wietrzę. 20 stopni to dla mnie max. A jak będzie dzidzia, to trzeba będzie zimą tych 21 pilnować.

              Avatar użytkownika camea
              cameaPoziom:
              • Zarejestrowany: 04.11.2009, 08:50
              • Posty: 564
              14
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 marca 2011, 18:25 | ID: 460768

              Na równiku lubiłam mieć 21 stopni w dzień i 19,5 do spania (i dobrze osuszone powietrze, bo w saunie spać nie umiałam). Gdy narodził się Staś Neel - w Polsce, musiałam przyzwyczaić się do minimum 24 - 25 stopni, bo on był wiecznie zmarznięty i siny z zimna (dalekowschodnia krew...). Teraz mam 21, max 22 i jest w sam raz.

              Użytkownik usunięty
                15
                • Zgłoś naruszenie zasad
                20 marca 2011, 18:49 | ID: 460807
                Mama Tymka (2011-03-20 11:54:37)

                Teoretycznie w mieszkaniu powinno panować około 19-23 stopnie. Wszystko zależy oczywiście od wilgotności i innych czynników. Osobiście wolę jak jest chłodniej.

                No właśnie, a jaka jest optymalna wilgotnosć?

                My mamy z tym problem: pochłaniacze wilgoci wiecznie są pełne i niestety wilgoć wychodzi też na ścianach, głównie przy oknach.

                Avatar użytkownika alanml
                alanmlPoziom:
                • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                • Posty: 30511
                16
                • Zgłoś naruszenie zasad
                20 marca 2011, 19:02 | ID: 460834

                Jestem ciepłolubna. Ostatnie 5 lat na piecach kaflowych to z temperaturą bywało różnie,. Jak się napalilo to bylo piekło, nad ranem lodówka. Teraz w bloku preferuję 24 stopnie, teraz jak za oknem cieplej mam już 26 stopni! Muszę skręcić grzejniki. 


                Mam taką wadę, 26 stopni i otwarte okno 

                Avatar użytkownika Wxxx
                WxxxPoziom:
                • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
                • Posty: 9899
                17
                • Zgłoś naruszenie zasad
                20 marca 2011, 19:05 | ID: 460838

                22-23, więcej raczej nie mamy...

                Użytkownik usunięty
                  18
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  21 marca 2011, 04:50 | ID: 461358

                  ja przed ciaza, lubiłam jak bylo chłodno, bo mi zawsze goraco było...

                  Ale po ciazy, polubiłam ciepło.

                  Jednak staram sie, zeby w pokoju było ok 19-21 stopni, ale nie zawsze mi to wychodzi, bo małzonek na noc grzejnik daje na full, przez co rano jest za ciepło!

                  Użytkownik usunięty
                    19
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    21 marca 2011, 10:13 | ID: 461754

                    A co z tą wilgotnością?

                    Wiecie, jaka powinna być?

                    Avatar użytkownika Anusia12346
                    Anusia12346Poziom:
                    • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
                    • Posty: 4645
                    20
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    21 marca 2011, 10:15 | ID: 461757
                    Mama Julki (2011-03-21 11:13:36)

                    A co z tą wilgotnością?

                    Wiecie, jaka powinna być?

                    50%

                    Ostatnio edytowany: 21.03.2011, 10:15, przez: Anusia12346