Teście;-) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Teście;-)

34odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 6570
Avatar użytkownika kania1103
kania1103Poziom:
  • Zarejestrowany: 18.06.2011, 15:13
  • Posty: 183
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 czerwca 2011, 15:13 | ID: 566448

Większośc z Was jest już po ślubie a niktórzy z Was sami są już teściami.
Chciałam zapytac jakie mieliście przeprawy ze swoimi teściami i za jakich teściów się sami uwarzacie.
Podzielcie się najlepszymi i najgorszymi wspomnieniami dotyczącej tej roli.

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 czerwca 2011, 15:58 | ID: 566515

    Mój teść ,to uparty ,żarłok ,musi się odchudzać bo jest chory ,a stwierdził że dla niego dieta to kara śmierci

    żadne argumenty do niego nie trafiają.

    o wspomnieniach nie będę pisać

    Avatar użytkownika kania1103
    kania1103Poziom:
    • Zarejestrowany: 18.06.2011, 15:13
    • Posty: 183
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 czerwca 2011, 16:04 | ID: 566521
    Beata Łysek (2011-06-20 17:58:47)

    Mój teść ,to uparty ,żarłok ,musi się odchudzać bo jest chory ,a stwierdził że dla niego dieta to kara śmierci

    żadne argumenty do niego nie trafiają.

    o wspomnieniach nie będę pisać

    Ahh no to wziąśc lodówkę i wszelkie miejsca gdzie trzymasz jedzenie zamknąć na kłódkę i dawać suchy chlebek i wodę trzy razy dziennie

    Avatar użytkownika halszka
    halszkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
    • Posty: 2629
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 czerwca 2011, 16:39 | ID: 566572

    Dobrze nam się układa z teściami ,nie mogę narzekać .Od zawsze mieli gospodarstwo i ciągle pełno roboty ,więc często jeżdziliśmy z mężem do pomocy .W zamian mieliśmy jajka, ziemniaczki, owoce  Teraz już są troszkę ,,wiekowi'' więc nie mają już, chociażby, tyle inwentarza co mieli ,no i mniej pracy w ,,polu''.Lubię jechać w niedzielę do teściowej, zawieżć kawałek ciasta i posiedzieć pogadać ,powspominać!!

    Avatar użytkownika kania1103
    kania1103Poziom:
    • Zarejestrowany: 18.06.2011, 15:13
    • Posty: 183
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 czerwca 2011, 17:43 | ID: 566632
    halszka (2011-06-20 18:39:31)

    Dobrze nam się układa z teściami ,nie mogę narzekać .Od zawsze mieli gospodarstwo i ciągle pełno roboty ,więc często jeżdziliśmy z mężem do pomocy .W zamian mieliśmy jajka, ziemniaczki, owoce  Teraz już są troszkę ,,wiekowi'' więc nie mają już, chociażby, tyle inwentarza co mieli ,no i mniej pracy w ,,polu''.Lubię jechać w niedzielę do teściowej, zawieżć kawałek ciasta i posiedzieć pogadać ,powspominać!!

    Tylko pozazdrosić takich kontaktów. A smakołyki z wsi zawsze lepiej samakują niż te z hipermarketów;-)

    Avatar użytkownika basiula11
    basiula11Poziom:
    • Zarejestrowany: 24.03.2011, 07:52
    • Posty: 1876
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 czerwca 2011, 18:05 | ID: 566649

    Zamienię teściową na psa. Ps. pies może być wściekły.

    Nic dodać nic ująć

    Avatar użytkownika Aduś31
    Aduś31Poziom:
    • Zarejestrowany: 19.01.2011, 10:14
    • Posty: 454
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 czerwca 2011, 18:18 | ID: 566663
    basiula11 (2011-06-20 20:05:02)

    Zamienię teściową na psa. Ps. pies może być wściekły.

    Nic dodać nic ująć

    I wszystko zrozumiałe... Tylko dlaczego tak przeważnie jest? Przynajmiej z moich obserwacji itd. czy nie można żyć w zgodzie, chyba niee

    Użytkownik usunięty
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 czerwca 2011, 18:19 | ID: 566667

      Można.

      Ja tam problemów z teściową nie mam. I nie narzekam.

      A dodam, że mieszkamy pod jednym dachem.

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 czerwca 2011, 18:21 | ID: 566668

      Ja miałam wspaniałych teściów co nie raz już tutaj pisałam...a sama staram się też być tą "wspaniałą"...

      Avatar użytkownika basiula11
      basiula11Poziom:
      • Zarejestrowany: 24.03.2011, 07:52
      • Posty: 1876
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 czerwca 2011, 18:23 | ID: 566675
      centaurek (2011-06-20 20:19:39)

      Można.

      Ja tam problemów z teściową nie mam. I nie narzekam.

      A dodam, że mieszkamy pod jednym dachem.

      Są ludzie i ludzie.

      Avatar użytkownika aga_8666
      aga_8666Poziom:
      • Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
      • Posty: 5072
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 czerwca 2011, 18:32 | ID: 566691

      Ja nie mam co narzekać na teściów bo są naprawdę bezproblemowi, nigdy nie usłyszałam od nich złego słowa, zawsze z nimi żyję w zgodzie.

      Użytkownik usunięty
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 czerwca 2011, 18:38 | ID: 566705

        Moi to już starsi ludzie ale są w porządku :) Mieszkamy pod jednym dachem  i jak to się mówi -na jednej kuchni ,ale nic już nie robią ,sama dbam  o wszystko:) Jest dobrze :)

        Użytkownik usunięty
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 czerwca 2011, 18:41 | ID: 566707

          Mój teść niedosłyszy ,jak mówię do niego normalnym tonem głosu to mówi- mów głośniej bo wiesz że nie słyszę, a jak powiem głośniej  to mówi -nie krzycz przecież nie jestem głuchy

          Użytkownik usunięty
            13
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 czerwca 2011, 18:45 | ID: 566712

            Chyba facetom bardziej jest wszystko jedno. Teściowa nakarmi (i to najczęściej nieźle), nie powi nic złego i jeszcze zajmie się dziećmi kiedy trzeba. Za to mamusi mężów to najczęściej zakochane w swoich synkach kobietki, którym trudno pogodzić się, że inna kobieta zastąpiła je w roli tej najważniejszej... tak to widzę.

            Avatar użytkownika Kasiella
            KasiellaPoziom:
            • Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
            • Posty: 3823
            14
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 czerwca 2011, 18:47 | ID: 566717

            Moi Teście są ok.Nic do nich nie mam.Często spotykamy się na niedzielnych obiadkach oczywiście u NICH.Zdarza się,że jeździmy pomagać im na działce ale nie dlatego bo NAS proszą,poprostu tak od siebie,często dostajemy od nich warzywka,owoce,mięsko wieprzowe,rybki.JAK NARAZIE JEST OK I OBY TAK BYŁON ZAWSZE.

            Użytkownik usunięty
              15
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 czerwca 2011, 19:26 | ID: 566777

              Ja mam świetną teściową. Taka kobietka, że dosłownie mało takich. Duże serce i pysznie gotuje. A teścia trzeba posłuchać i zrobić i tak po swojemu.

              Avatar użytkownika basiula11
              basiula11Poziom:
              • Zarejestrowany: 24.03.2011, 07:52
              • Posty: 1876
              16
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 czerwca 2011, 19:52 | ID: 566831
              myosotis24 06 (2011-06-20 20:45:27)

              Chyba facetom bardziej jest wszystko jedno. Teściowa nakarmi (i to najczęściej nieźle), nie powi nic złego i jeszcze zajmie się dziećmi kiedy trzeba. Za to mamusi mężów to najczęściej zakochane w swoich synkach kobietki, którym trudno pogodzić się, że inna kobieta zastąpiła je w roli tej najważniejszej... tak to widzę.

              Mi powiedzieli że nie taką synową mieli w planach.

              Użytkownik usunięty
                17
                • Zgłoś naruszenie zasad
                20 czerwca 2011, 20:08 | ID: 566869

                do tesciow nic niemam ...bardzo ich szanuje:)

                Użytkownik usunięty
                  18
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  20 czerwca 2011, 20:12 | ID: 566882
                  basiula11 (2011-06-20 21:52:11)
                  myosotis24 06 (2011-06-20 20:45:27)

                  Chyba facetom bardziej jest wszystko jedno. Teściowa nakarmi (i to najczęściej nieźle), nie powi nic złego i jeszcze zajmie się dziećmi kiedy trzeba. Za to mamusi mężów to najczęściej zakochane w swoich synkach kobietki, którym trudno pogodzić się, że inna kobieta zastąpiła je w roli tej najważniejszej... tak to widzę.

                  Mi powiedzieli że nie taką synową mieli w planach.

                  No to szczerzy do bólu, rzeklabym

                  Moi są ok, na razie nie narzekam;-) Nie trzymam z nimi ani super bliskich kontaktów, ani też za dalekich i jest ok

                  Ostatnio edytowany: 20.06.2011, 20:12, przez: aguska798
                  Avatar użytkownika Wxxx
                  WxxxPoziom:
                  • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
                  • Posty: 9899
                  19
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  20 czerwca 2011, 20:12 | ID: 566883

                  Mam tylko Teściową, Teść zmarł 2 tyg po naszym ślubie, powiesił się...Bardzo Go szanowałam, bo był ciepłym człowiekiem. A Teściowa? Do niej nabrałam dystansu i jest ok

                  Avatar użytkownika basiula11
                  basiula11Poziom:
                  • Zarejestrowany: 24.03.2011, 07:52
                  • Posty: 1876
                  20
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  20 czerwca 2011, 20:18 | ID: 566900
                  aguska798 (2011-06-20 22:12:27)
                  basiula11 (2011-06-20 21:52:11)
                  myosotis24 06 (2011-06-20 20:45:27)

                  Chyba facetom bardziej jest wszystko jedno. Teściowa nakarmi (i to najczęściej nieźle), nie powi nic złego i jeszcze zajmie się dziećmi kiedy trzeba. Za to mamusi mężów to najczęściej zakochane w swoich synkach kobietki, którym trudno pogodzić się, że inna kobieta zastąpiła je w roli tej najważniejszej... tak to widzę.

                  Mi powiedzieli że nie taką synową mieli w planach.

                  No to szczerzy do bólu, rzeklabym

                  Moi są ok, na razie nie narzekam;-) Nie trzymam z nimi ani super bliskich kontaktów, ani też za dalekich i jest ok

                  Marzyla im się panna ze wsi z hektarami a ja miastowa jestem