Ogrzewanie w domu.

no:( to wlasnie kwestia braku docieplenia i starych okien bo piec zamiast wlaczac sie 2-3 razy to chodzi non stop;/

Miło,mi,że Ci sie podoba :-).Mi też się podoba i tworzy nastrój:-)

Powiem Ci szczerze, że ja dołożę jakieś 500 zł i palę całą zimę i w lato na samą wodę....Nie wyobrażam sobie płacić takich rachunków...

Żaneta ale to też zależy od powierzchni.Z tego co pamietam Maleństwo ma piętrowy dom to i opału idzie więcej na więcej metrów. Ja w starym mieszkaniu na zimę paliłam tonę węgla czyli jak za darmo ale ogrzewałam 23 m2!

Masz rację. My opalamy 60 m2. W sumie mamy 8 punktów grzewczych.

Tak,jak Ala pisze mam pietrowy domek o pow.60 m kw. (pi razy oko). duzo ciepla ucieka przez schody bo sa nieocieplone,jak sie na nie wchodzi to tak jakby stac na dworze z tym,ze nie ma wiatru i nie leci na glowe:) no i poprawia krazenie zima:).

U mnie też okna są nieszczelne, drzwi na strych również.... W tamtym roku mieliśmy drzwi od werandy takie, że woda w łazience zamarzła;))) teraz są wymienione.

I pomimo to idzie tyle opału, że normalnie szok!!!!

Ja sezon grzania w domku uważam za otwarty...Dziś napalę w piecu, bo zimno mi po plecach ''łazi''....

My dziś śmieci palimy i troche drzewkiem podrzucamy, bo chłodno!

Ja potem rozpalę, bo nie zostawię pieca samego, a za półtorej godziny po małego śmiagam:)))

Naprawdę zimno się zrobiło:(((

my wieczorkiem też przepaliliśmy bo było chłodno :)

Fajnie macie dziewczyny, że możecie sobie podgrzać mieszkanie! Ja musze czekać aż nam puszczą ciepła wodę do kaloryferów. A tymczasem cieplej ubieram się . A nie lubię mieć długich rękawów. 

wszystko ma swoje plusy i minusy :)

a ja już przepaliłam troszkę w piecu bo zimno

No my "blokersi" czekamy aż kotłownię odpalą a już by mogli bo dogrzewam farelką gdy dzieci kąpię a rano jak wstajemy i się przebieramy. Mam okna od wschodu i północy i słoneczko nie daje rady nam nagrzać.

My czekamy na palenie w kaloryferach do 15 pazdziernika :) A mieszkam w bloku :)

My w domu mamy kominek, na chłodniejsze ale nie mroźne dni, a tak to piec. Natomiast w bloku, wczoraj napełniali kaloryfery i pewnie lada dzień będą grzać, ale my mamy bardzo gorące mieszkanie. Oto nasz kominek:

ale sliczny masz ten kominek :)

szkoda, że juz sie nim nie naciesze :(

Dario super macie ten kominek :) kochana jeszcze zdążysz się nim nacieszyć :) głowa do góry

Ja jestem ciekawa kiedy u nas zaczną grzać. Mojemu to nie przeszkadza, ale on jak to mówi nie ma kaloryfera, tylko cały bojler od razu więc nie ma co się na niego patrzeć. Ja jestem zmarźluchem więc docieplam się jak mogę ;)