Wątek:
przygotowania do świąt czas zacząć:)
76odp.
Strona 3 z 4
Odsłon wątku: 10504ja powoli szykuję się do świąt. nie ma co czekac na ostatni moment, żeby potem paść na ryjek ze zmęczenia. święta sa po to, aby odpocząć, spędzić miło czas z rodziną.
mam więc już umyte okna, bigos już zrobiony czeka w słoikach,
a dziś zrobiłam farsz do pierogów i jutro będziemy lepić. tylko 350sztuk.
a jak u Was przygotowania?
faworkaPoziom:
- Zarejestrowany: 22.12.2009, 10:36
- Posty: 38
41
U mnie już powoli koniec. Teraz chwila na kawę :D do 12 musze mieć już wszystko zrobionę..
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
42
Teraz sprzątnę łazienkę, potem wyskoczę na szybkie, ostatnie zakupy, potem chwila dla siebie w łazience i ruszamy do mamy.
jak w tym roku stoicie z przygotowaniami do świąt?
ja jestem głęboko w lesie pod śniegiem

gochna napisał 2010-12-09 19:18:14
Swieta spedzam u rodzinki, wiec nie wiem na jakim etapie beda jak do nich dotre...ale zamierzam pomagac ile tylko dam rade :)jak w tym roku stoicie z przygotowaniami do świąt?
ja jestem głęboko w lesie pod śniegiem

SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
45
gochna napisał 2010-12-09 19:18:14
Ja równiez:)))) Ale u mnie inna sytuacja jest. W poniedziałek( po przeprowdzce) zamelduję się, że mam juz posprzątane na święta:))))jak w tym roku stoicie z przygotowaniami do świąt?
ja jestem głęboko w lesie pod śniegiem

ja się za to zabiorę w przyszłym tygodniu jak małżonka nie będzie.... w sumie to tylko kurze pościerać z pólek w pokojach, poprzestawiać bibeloty, dokończyć prasowanie... a o kuchni pomyślę jak się wyklaruje gdzie spędzamy święta.
ja to sie boje ze moja pomoc skonczy sie na nianczeniu dieciakow...bo dawno ich nie widzialam, a przez telefon juz mi opowiadaja co bedziemy robic! 

SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
48
anibunny napisał 2010-12-09 19:44:11
Czasem taka pomoc bardzo dużo daje! Mama tych dzieciaczków ruszy wtedy do akcji!!!!ja to sie boje ze moja pomoc skonczy sie na nianczeniu dieciakow...bo dawno ich nie widzialam, a przez telefon juz mi opowiadaja co bedziemy robic! 

Sonia napisał 2010-12-09 19:46:31
Cala trojka ich bedzie...siostrzenica 10-latka, bratanek 7-latek i bratanica 7miesiecy anibunny napisał 2010-12-09 19:44:11
Czasem taka pomoc bardzo dużo daje! Mama tych dzieciaczków ruszy wtedy do akcji!!!!ja to sie boje ze moja pomoc skonczy sie na nianczeniu dieciakow...bo dawno ich nie widzialam, a przez telefon juz mi opowiadaja co bedziemy robic! 


SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
50
anibunny napisał 2010-12-09 19:49:04
ale ja nie mam nic przeciwko, niech sobie mamuski szykuja swieta a ja dzieciaczkami sie zajme i je odciaze :)
Nawet nie wiesz jakie to ważne, takie odciążenie:)Sonia napisał 2010-12-09 19:46:31
Cala trojka ich bedzie...siostrzenica 10-latka, bratanek 7-latek i bratanica 7miesiecy anibunny napisał 2010-12-09 19:44:11
Czasem taka pomoc bardzo dużo daje! Mama tych dzieciaczków ruszy wtedy do akcji!!!!ja to sie boje ze moja pomoc skonczy sie na nianczeniu dieciakow...bo dawno ich nie widzialam, a przez telefon juz mi opowiadaja co bedziemy robic! 


Sonia napisał 2010-12-09 19:53:19
wazne dla mam i przyjemne dla mnie :)anibunny napisał 2010-12-09 19:49:04
ale ja nie mam nic przeciwko, niech sobie mamuski szykuja swieta a ja dzieciaczkami sie zajme i je odciaze :)
Nawet nie wiesz jakie to ważne, takie odciążenie:)Sonia napisał 2010-12-09 19:46:31
Cala trojka ich bedzie...siostrzenica 10-latka, bratanek 7-latek i bratanica 7miesiecy anibunny napisał 2010-12-09 19:44:11
Czasem taka pomoc bardzo dużo daje! Mama tych dzieciaczków ruszy wtedy do akcji!!!!ja to sie boje ze moja pomoc skonczy sie na nianczeniu dieciakow...bo dawno ich nie widzialam, a przez telefon juz mi opowiadaja co bedziemy robic! 


halszkaPoziom:
- Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
- Posty: 2629
52
Ja cały plan mam w głowie a realizować zacznę tak po 15 -tym. Jak za wcześnie zaczynam to mi jakiś chaos powstaje...a pozatym od dwóch lat mam synową !!dobre ciasta piecze!!!!
sysia12Poziom:
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
53
myśle że zaczne już w następnym tygodniu
...kupiłam i zamroziłam kaczkę, kurę na rosołek i pstrągi...
po niedzieli załatwimy dobre mięsko i uwędzimy je...resztę to później, bo ja nigdy się nie śpieszę
...

KatiankaPoziom:
- Zarejestrowany: 21.11.2009, 20:05
- Posty: 2636
55
Ja już firanki zmieniłam pod koniec listopada zanim poszłam do szpitala, kuchnia posprzątana, w szafach też, dzisiaj ozdoby świąteczene kupione, ogólnie jest porządek, mogę świętować:)
Katianka napisał 2010-12-10 17:59:32
świętować, odpoczywać i zdrowieć:)Ja już firanki zmieniłam pod koniec listopada zanim poszłam do szpitala, kuchnia posprzątana, w szafach też, dzisiaj ozdoby świąteczene kupione, ogólnie jest porządek, mogę świętować:)
KatiankaPoziom:
- Zarejestrowany: 21.11.2009, 20:05
- Posty: 2636
57
gochna napisał 2010-12-10 18:39:33
Zgadza się Gosiu:)Katianka napisał 2010-12-10 17:59:32
świętować, odpoczywać i zdrowieć:)Ja już firanki zmieniłam pod koniec listopada zanim poszłam do szpitala, kuchnia posprzątana, w szafach też, dzisiaj ozdoby świąteczene kupione, ogólnie jest porządek, mogę świętować:)
Dla mnie pozostało już tylko szaleństwo w kuchni,ale to akurat lubię:)Porządki oficjalnie zakończone dzisiejszym wieszaniem firan:)
kingurciaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
59
U mnie na razie poziom sprzątania, z zakupami i robieniem czegokolwiek poczekam, bo mam małe dziecko, a mąż pracuje w innym mieście i bywa na weekendy więc poczekam na niego by przypilnował maluszka;)
Mialam w planie wyjazd na swieta Niestety...CZLOWIEK planuje Pan Bog krzyzuje Nie pojade bo nasza kolej po zmianie rozkladu jazdy nie dala mi takiej mozliwosci Do Lublina 2-3 przesiadki...Dzisiaj gotuje kapuste i grzybki i biore sie za robote ....Nie ma to tamto....A tak sie cieszylam na ten wyjazd
Przed zmiana mialam pociag bezposredni...
