przygotowania do świąt czas zacząć:) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

przygotowania do świąt czas zacząć:)

76odp.
Strona 3 z 4
Odsłon wątku: 10504
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 grudnia 2009, 20:31 | ID: 87329
    ja powoli szykuję się do świąt. nie ma co czekac na ostatni moment, żeby potem paść na ryjek ze zmęczenia. święta sa po to, aby odpocząć, spędzić miło czas z rodziną. mam więc już umyte okna, bigos już zrobiony czeka w słoikach, a dziś zrobiłam farsz do pierogów i jutro będziemy lepić. tylko 350sztuk. a jak u Was przygotowania?
    Chwała temu co bez gniewu idzie...
    Avatar użytkownika faworka
    faworkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 22.12.2009, 10:36
    • Posty: 38
    41
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 grudnia 2009, 09:19 | ID: 97152
    U mnie już powoli koniec. Teraz chwila na kawę :D do 12 musze mieć już wszystko zrobionę..
    http://drogerianatura.pl/kartka_swiateczna/#/e6d0dc6790d56ec1beb6fa331768318e
    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    42
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 grudnia 2009, 09:26 | ID: 97153
    Teraz sprzątnę łazienkę, potem wyskoczę na szybkie, ostatnie zakupy, potem chwila dla siebie w łazience i ruszamy do mamy.
    www.102design.pl
    Użytkownik usunięty
      43
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 grudnia 2010, 18:18 | ID: 349140
      jak w tym roku stoicie z przygotowaniami do świąt? ja jestem głęboko w lesie pod śniegiem
      Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
      Użytkownik usunięty
        44
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 grudnia 2010, 18:35 | ID: 349165
        gochna napisał 2010-12-09 19:18:14
        jak w tym roku stoicie z przygotowaniami do świąt? ja jestem głęboko w lesie pod śniegiem
        Swieta spedzam u rodzinki, wiec nie wiem na jakim etapie beda jak do nich dotre...ale zamierzam pomagac ile tylko dam rade :)
        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        45
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 grudnia 2010, 18:38 | ID: 349174
        gochna napisał 2010-12-09 19:18:14
        jak w tym roku stoicie z przygotowaniami do świąt? ja jestem głęboko w lesie pod śniegiem
        Ja równiez:)))) Ale u mnie inna sytuacja jest. W poniedziałek( po przeprowdzce) zamelduję się, że mam juz posprzątane na święta:))))
        Użytkownik usunięty
          46
          • Zgłoś naruszenie zasad
          9 grudnia 2010, 18:39 | ID: 349179
          ja się za to zabiorę w przyszłym tygodniu jak małżonka nie będzie.... w sumie to tylko kurze pościerać z pólek w pokojach, poprzestawiać bibeloty, dokończyć prasowanie... a o kuchni pomyślę jak się wyklaruje gdzie spędzamy święta.
          Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
          Użytkownik usunięty
            47
            • Zgłoś naruszenie zasad
            9 grudnia 2010, 18:44 | ID: 349186
            ja to sie boje ze moja pomoc skonczy sie na nianczeniu dieciakow...bo dawno ich nie widzialam, a przez telefon juz mi opowiadaja co bedziemy robic! 
            Avatar użytkownika Sonia
            SoniaPoziom:
            • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
            • Posty: 112855
            48
            • Zgłoś naruszenie zasad
            9 grudnia 2010, 18:46 | ID: 349192
            anibunny napisał 2010-12-09 19:44:11
            ja to sie boje ze moja pomoc skonczy sie na nianczeniu dieciakow...bo dawno ich nie widzialam, a przez telefon juz mi opowiadaja co bedziemy robic! 
            Czasem taka pomoc bardzo dużo daje! Mama tych dzieciaczków ruszy wtedy do akcji!!!!
            Użytkownik usunięty
              49
              • Zgłoś naruszenie zasad
              9 grudnia 2010, 18:49 | ID: 349196
              Sonia napisał 2010-12-09 19:46:31
              anibunny napisał 2010-12-09 19:44:11
              ja to sie boje ze moja pomoc skonczy sie na nianczeniu dieciakow...bo dawno ich nie widzialam, a przez telefon juz mi opowiadaja co bedziemy robic! 
              Czasem taka pomoc bardzo dużo daje! Mama tych dzieciaczków ruszy wtedy do akcji!!!!
              Cala trojka ich bedzie...siostrzenica 10-latka, bratanek 7-latek i bratanica 7miesiecy  ale ja nie mam nic przeciwko, niech sobie mamuski szykuja swieta a ja dzieciaczkami sie zajme i je odciaze :)
              Avatar użytkownika Sonia
              SoniaPoziom:
              • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
              • Posty: 112855
              50
              • Zgłoś naruszenie zasad
              9 grudnia 2010, 18:53 | ID: 349204
              anibunny napisał 2010-12-09 19:49:04
              Sonia napisał 2010-12-09 19:46:31
              anibunny napisał 2010-12-09 19:44:11
              ja to sie boje ze moja pomoc skonczy sie na nianczeniu dieciakow...bo dawno ich nie widzialam, a przez telefon juz mi opowiadaja co bedziemy robic! 
              Czasem taka pomoc bardzo dużo daje! Mama tych dzieciaczków ruszy wtedy do akcji!!!!
              Cala trojka ich bedzie...siostrzenica 10-latka, bratanek 7-latek i bratanica 7miesiecy  ale ja nie mam nic przeciwko, niech sobie mamuski szykuja swieta a ja dzieciaczkami sie zajme i je odciaze :)
              Nawet nie wiesz jakie to ważne, takie odciążenie:)
              Użytkownik usunięty
                51
                • Zgłoś naruszenie zasad
                9 grudnia 2010, 19:01 | ID: 349218
                Sonia napisał 2010-12-09 19:53:19
                anibunny napisał 2010-12-09 19:49:04
                Sonia napisał 2010-12-09 19:46:31
                anibunny napisał 2010-12-09 19:44:11
                ja to sie boje ze moja pomoc skonczy sie na nianczeniu dieciakow...bo dawno ich nie widzialam, a przez telefon juz mi opowiadaja co bedziemy robic! 
                Czasem taka pomoc bardzo dużo daje! Mama tych dzieciaczków ruszy wtedy do akcji!!!!
                Cala trojka ich bedzie...siostrzenica 10-latka, bratanek 7-latek i bratanica 7miesiecy  ale ja nie mam nic przeciwko, niech sobie mamuski szykuja swieta a ja dzieciaczkami sie zajme i je odciaze :)
                Nawet nie wiesz jakie to ważne, takie odciążenie:)
                wazne dla mam i przyjemne dla mnie :)
                Avatar użytkownika halszka
                halszkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
                • Posty: 2629
                52
                • Zgłoś naruszenie zasad
                10 grudnia 2010, 15:24 | ID: 350108
                Ja cały plan mam w głowie a realizować zacznę tak po 15 -tym. Jak za wcześnie zaczynam to mi jakiś chaos powstaje...a pozatym od dwóch lat mam synową !!dobre ciasta piecze!!!!
                Avatar użytkownika sysia12
                sysia12Poziom:
                • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
                • Posty: 4439
                53
                • Zgłoś naruszenie zasad
                10 grudnia 2010, 15:29 | ID: 350110

                myśle że zaczne już w następnym tygodniu

                Użytkownik usunięty
                  54
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  10 grudnia 2010, 15:39 | ID: 350117
                  ...kupiłam i zamroziłam kaczkę, kurę na rosołek i pstrągi... po niedzieli załatwimy dobre mięsko i  uwędzimy je...resztę to później, bo ja nigdy się nie śpieszę...
                  Avatar użytkownika Katianka
                  KatiankaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 21.11.2009, 20:05
                  • Posty: 2636
                  55
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  10 grudnia 2010, 16:59 | ID: 350153
                  Ja już firanki zmieniłam pod koniec listopada zanim poszłam do szpitala, kuchnia posprzątana, w szafach też, dzisiaj ozdoby świąteczene kupione, ogólnie jest porządek, mogę świętować:)
                  Użytkownik usunięty
                    56
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    10 grudnia 2010, 17:39 | ID: 350174
                    Katianka napisał 2010-12-10 17:59:32
                    Ja już firanki zmieniłam pod koniec listopada zanim poszłam do szpitala, kuchnia posprzątana, w szafach też, dzisiaj ozdoby świąteczene kupione, ogólnie jest porządek, mogę świętować:)
                    świętować, odpoczywać i zdrowieć:)
                    Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
                    Avatar użytkownika Katianka
                    KatiankaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 21.11.2009, 20:05
                    • Posty: 2636
                    57
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    10 grudnia 2010, 18:04 | ID: 350205
                    gochna napisał 2010-12-10 18:39:33
                    Katianka napisał 2010-12-10 17:59:32
                    Ja już firanki zmieniłam pod koniec listopada zanim poszłam do szpitala, kuchnia posprzątana, w szafach też, dzisiaj ozdoby świąteczene kupione, ogólnie jest porządek, mogę świętować:)
                    świętować, odpoczywać i zdrowieć:)
                    Zgadza się Gosiu:)
                    Użytkownik usunięty
                      58
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      10 grudnia 2010, 19:46 | ID: 350341
                      Dla mnie pozostało już tylko szaleństwo w kuchni,ale to akurat lubię:)Porządki oficjalnie zakończone dzisiejszym wieszaniem firan:)
                      Avatar użytkownika kingurcia
                      kingurciaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
                      • Posty: 4294
                      59
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      10 grudnia 2010, 21:35 | ID: 350422
                      U mnie na razie poziom sprzątania, z zakupami i robieniem czegokolwiek poczekam, bo mam małe dziecko, a mąż pracuje w innym mieście i bywa na weekendy więc poczekam na niego by przypilnował maluszka;)
                      Użytkownik usunięty
                        60
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        11 grudnia 2010, 05:58 | ID: 350490
                        Mialam w planie wyjazd na swieta Niestety...CZLOWIEK planuje Pan Bog krzyzuje Nie pojade bo nasza kolej po zmianie rozkladu jazdy nie dala mi takiej mozliwosci Do Lublina 2-3 przesiadki...Dzisiaj gotuje kapuste i grzybki i biore sie za robote ....Nie ma to tamto....A tak sie cieszylam na ten wyjazd Przed zmiana mialam pociag bezposredni...