Święta-już nigdy takie jak były - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Święta-już nigdy takie jak były

10odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 5328
Avatar użytkownika gabi112233
gabi112233Poziom:
  • Zarejestrowany: 11.07.2009, 20:04
  • Posty: 62
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 grudnia 2009, 00:00 | ID: 87934

Odkąd pamiętam Święta Bożego Narodzenia spędzałam w domu rodziców. Kiedy zbliża się grudzień i zaczyna się to wszystko, co ze świętami jest związane, ja zaczynam miec po prostu doła. Wiem, że już nigdy nie będzie takich rodzinnych świąt. Odkąd zmarł mój tata wszystko się zmieniło. Spędziłyśmy same z mamą i moją córeczką jedne święta po śmierci taty. Było tragicznie. Potem mama wyjechałą za granicę i na święta przeważnie tam zostaje. Brat ożenił się 350km od domu i też razem ze swoją rodziną spędza święta. Ja mam gdzie pojechac, bo przecież mam rodzinę męża. Są to wspaniali ludzie, jest mi tam dobrze i naprawdę złego słowa powiedziec nie mogę. Ale to jest nic w porównaniu z tym, jak bardzo tęsknię za świętami z własną rodziną, w swoim rodzinnym domu. Chociaż nie ma już taty, to marzą mi się święta z mamą i z bratem i jego rodziną. Tak niewiele potrzeba a tak trudno to spełnic.   

Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 grudnia 2009, 08:05 | ID: 87987
Ja tez tęsknie za swoimi dziecięcymi Świętami... Udało mi się spędzić z Wami w komplecie tylko jedną Wigilię... Pamiętaj, ze my myślimy o Was nieustannie a w Wigilię szczególnie:)
Słońce wstało zwariowało...
Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    7 grudnia 2009, 11:04 | ID: 88085
    i niestety juz nigdy takie nie będą. też tęsknię za świętami w domu rodzinnym u dziadków, kiedy przy wspólnej kolacji zasiadało nawet 30 osób, a po wieczerzy wspólnie szło się kolędować po rodzinie i sąsiadach. a potem szło się na pasrterkę w zaspach śniegu... teraz to już nie to samo. wigilia ograniczona do rodziców i rodzeństwa + dodatek w postaci żony, męza i dzieci. myślę, że nasze dzieci niestety nie poznają takiej magii świąt, jaką my mieliśmy.... zbyt skomercajlizowano te święta.
    Chwała temu co bez gniewu idzie...
    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 grudnia 2009, 11:09 | ID: 88093
      święta są takie sam jak zawsze... choć w innym gronie bo nikt nie jest wieczny. tylko my jako dorośli patrzymy na nie trochę inaczej niż patrzyliśmy oczami dziecka.
      żyję w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w [... ]
      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 grudnia 2009, 14:40 | ID: 88243
      U mnie oj już od dawien dawna nie są takie jakie były w dzieciństwie.... ale dzieci moje teraz przypominają jak to było za moich lat, teraz one na święta zjeżdżaja do domu do nas....  i jest bardzo fajnie....
      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 grudnia 2009, 14:50 | ID: 88250
        Jesteśmy szczęściarzami, mając takie wspomnienia. I zamiast tęsknić za tym, co już było, trzeba zadbać, by nasze dzieci również miały co wspominać z łezką w oku.
        Avatar użytkownika ULA
        ULAPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
        • Posty: 6183
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 grudnia 2009, 18:15 | ID: 88345
        Na zawsze w moim sercu pozostaną święta, gdy jeszcze żyli moi wujkowie, gdy bliscy jeszcze nie rozjechali się po świecie... Aż łza mi się w oku zakręciła 
        Avatar użytkownika monaaa71
        monaaa71Poziom:
        • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
        • Posty: 28735
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 grudnia 2009, 18:32 | ID: 88386
        Mama Tymka napisał 2009-12-07 12:09:58
        święta są takie sam jak zawsze... choć w innym gronie bo nikt nie jest wieczny. tylko my jako dorośli patrzymy na nie trochę inaczej niż patrzyliśmy oczami dziecka.
        tak,tak...ale wspomnienia wzruszają
        http://happy-pieluszki.interia.pl/konkurs/galeria/zdjecie,457974
        Avatar użytkownika Karen
        KarenPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.08.2009, 19:31
        • Posty: 141
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 grudnia 2009, 21:14 | ID: 88470
        Może i jako dorośli patrzymy teraz inazej niz jako dzieci ale ni eukrywajmy, wszystko się zmienia, ostatanio bardzo "modne" stają sie wyjazdy świąteczne, już wielu ludzi nie patrzy na to czy jest przy stole mama,tata,babcia,dzadek,wujek,ciotka itp. Rezerwują, pakują się i jadą w 3 czy 4 i spędzają swięta sami, na tzw. "gotowym". Mam wrażenie ze za kilka lat świąteczne tradycje w wielu wielu domach zostaną juz zapomniane a z prawdziwych świąt pozostaną jedynie "dziecięce wspomnienia".
        Użytkownik usunięty
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 grudnia 2010, 07:46 | ID: 351710
          joasia napisał 2009-12-07 15:50:29
          Jesteśmy szczęściarzami, mając takie wspomnienia. I zamiast tęsknić za tym, co już było, trzeba zadbać, by nasze dzieci również miały co wspominać z łezką w oku.
          Tak masz racje, ale mimo wszystko troszkę szkoda,że nadal nie możemy tak patrzeć na świat jak wtedy gdy byliśmy dziećmi.
          Avatar użytkownika madalenadelamur
          • Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
          • Posty: 3921
          10
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 grudnia 2010, 08:07 | ID: 351732
          Rozumiem to co opisałaś w 100% Mój Teść zmarł 2 grudnia i spedzimy święta sami czyli ja i mąż bo Teściowa wyjeżdża z córką do niemiec. Chociaż myślimy o tym by w święta pojechać do moich rodziców. Pamiętam święta w ubiegłym roku było tak miło. Mama pomogła mi zrobić uszka i pierogi bo byłam bardzo zajęta. Wigilię spędziliśmy w domu z Teściem,Teściową i mężem. I chyba tak miało być bo było to nasze ostatnie wspólnie spędzone święta.Teścia brakuje mi jak cholera.Zawsze zanim rozebrałam się wracając z podwórka przychodziłam do jego pokoju gdzie leżał.NAJLEPSZY TEŚĆ na świecie.Dogadywaliśmy się jak nikt on trzymał moją stronę a ja jego.Wspierał,pomagał.Mowił Dzieciaku ubierz się ciepło.Teraz już tego nie ma.I wiem,czuję gdzieś w głębi serca,że razem z nim umarła cząstka domu.Pozostała cisza bardzo dołująca.Nie raz poleciała mu łza gdy byłam smutna.Za chwile dzwonił i pytał Madziu czemu nie odezwałaś się do mnie.Pogniewałaś się na mnie.Był bardzo uczuciowym człowiekiem.A więc święta nie będą tymi jak rok temu.A tobie gabi112233 życzę Świąt pieknych i rodzinnych.Marzenia się spełniają.Jak nie w te to nastepne ŚWIĘTA spotkacie się wszyscy razem.