Częste mycie skraca życie?? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Częste mycie skraca życie??

25odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 9040
Avatar użytkownika Natka10
Natka10Poziom:
  • Zarejestrowany: 17.01.2013, 11:55
  • Posty: 665
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 lutego 2013, 08:15 | ID: 916422

Własnie oglądam program DDTVN. I jjeden z reporterów stwierdził ze czeste mycie skraca zycie. Jakiś profesor  podczas wywiadu mu wtórował.. Co na ten temat sadzicie?? Dla mnie to bzdura {#lang_emotions_undecided}.

Tak jak słyszałam ostatnio ze noworotka nie kąpie sie codzienniie, bo to mu może zaszkodzić. Skad sie biora takie teorie?



Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 lutego 2013, 08:18 | ID: 916425

dla mnie to bzdura... nie wyobrażam sobie że mogłabym iść spać nie umyta brr aż się wzdygnęłam na samą myśl młodego też kąpie codziennie

Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 lutego 2013, 08:19 | ID: 916426

    O noworodku też słyszałam i wydaje mi się, że związane jest to z jego delikatną skórką i cieniutkim naskórkiem, który dodatkowo się złuszcza podczas mycia. My Młodą kąpaliśmy co 2 dnia jak była malutka.

    Co do mycia dorosłych dla mnie bzdura. Nienawidzę smrodu człowieka od niemycia....blehhh....

    Avatar użytkownika Artika
    ArtikaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
    • Posty: 4749
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 lutego 2013, 08:22 | ID: 916429

    Słuchaj też oglądam - ale tu chodzi o wypośrodkowanie. A noworodek ma po porodzie takie naturalne emolienty na skórze i to nie tak żeby go w ogóle nie kąpać, ale z tego co mi mówiono w szpitalu przez pierwszy tydzień życia wystarczy przemywać ciepłą wodą miejsca intymne i tam gdzie skóra najczęściej się zgina bez specyfików typu żele dla niemowląt do kąpieli.

    Zresztą stwierdzili, że nie chodzi oto by nie kąpać się przez tydzień, tylko oto by nie brać prysznica po trzy razy dziennie (a są takie osoby). Na skórze oprócz tych złych bakterii, które roznoszą zarazki i bród są też i te naturalne, z którymi się rodzimy i które same się namnażają i chodzi oto by bez sensu się ich nie pozbawiać.

    Ja wyznaję zasadę, że miejsca intymne, dłonie, stopy itp. to są miejsca o których nawet nie ma co dyskutować trzeba o nie zadbać m.in. kąpielą i to nie tylko raz dziennie, ale nie ma po co popadać w jakieś paranoje. I tak samo nie ma sensu przechodzić w drugą stronę co szczególnie częste jest w lecie w autobusie, czego zrozumieć nie potrafię.

    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2013, 08:26 | ID: 916436

      Słuchanie ze zrozumieniem....

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2013, 08:27 | ID: 916437

      Swego czasu też o tym słyszałam... Teorie, teoriami a życie kieruje się swoimi poglądami...

      Avatar użytkownika Natka10
      Natka10Poziom:
      • Zarejestrowany: 17.01.2013, 11:55
      • Posty: 665
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2013, 08:35 | ID: 916444

      Ale mnie chodziło o to ze chodza takie teorie po świecie ze "czeste mycie moze nam zaszkodzic " i dla tego ludzie ida w skrajności i używaja bierzacej wody np raz w tyg. Bo przemywanie sie gąbka namoczona woda i mydlem nie zastąpi prysznica. A jak usłyszałam o tych malutkich dzieciach to sie bardzo zdziwilam, bo u mnie w domu noworotka kapało sie zawsze codziennie przed snem a teraz położne uwazaja ze nie powinno sie.

      Avatar użytkownika Agunia29
      Agunia29Poziom:
      • Zarejestrowany: 22.11.2012, 12:33
      • Posty: 80
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2013, 10:05 | ID: 916522

      ja tam swoje dzieci kąpię  codziennie,każdy robi tak jak uważa w końcu

      Avatar użytkownika Marietka
      MarietkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
      • Posty: 28005
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2013, 10:23 | ID: 916534

      a oddychac mozna????{#co}

      Avatar użytkownika FamiMami
      FamiMamiPoziom:
      • Zarejestrowany: 01.09.2011, 19:17
      • Posty: 452
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2013, 10:27 | ID: 916535

      Chodzi o naturalną barierę ochronną organizmu. O to, żeby nie wyjałowić skóry, nie zmyć wszystkich bakterii. ale raczej nie używamy do mycia całego ciala mydeł antybakterycjnych, więc bez przesady, raz dziennie to jes cze nie przegięcie, a raczej higiena. Wszystko zalezy też od osoby - nie wyobrażam sobie w czasie okresu się nie myc...


      Ale taki przeszkolak ani się nie poci specjalnie, ani jakoś nie brudzi, więc nie musi codziennie.

      Ja co prawda mojej nie kąpie codziennie zimą, bardziej dlatego, że mamy nieogrzewaną łazienkę, ale jak była ogrzewana, to też co drugio dzien, chyba, ze po prostu chciaął się pobawić w wodzie.

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2013, 12:14 | ID: 916603

      Częste mycie skraca życie,

      więc je szanuj należycie;)

      Takie wierszyki wpisywaliśmy sobie do pamiętników;)

      A tak serio... Nie wybrażam sobie iśc spać bez prysznica....

      Avatar użytkownika Dunia
      DuniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
      • Posty: 18894
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2013, 13:41 | ID: 916658
      Moniskaa (2013-02-25 09:26:31)

      Słuchanie ze zrozumieniem....

      Mnie się wydaje, że nie chodzi o skrajne przypadki. Ja swoje dzieci a szczegolnie synka kąpałam 3 razy w tygodniu. Często myłam pupkę i siusiorka, przy każdym przewijaniu. Myłam rączki i buzię. 


      Latem po spacerach i piaskownicach pakowałam dzieci do wanny. I już wieczorem nie kąpałam. I nie kapalam jak byli przeziębieni. 


      Jeśli nie wykąpie się dziecka codziennie a zamiast tego sama matka położy się i odpocznie, to świat nie zawali się a i korzyśc będzie taka, ze matka będzie wypoczęta. 


      Młode mamusie! Może zastosujcie hierarchię czynności siebie też biorąc pod uwagę. I nie potrzebne Wam będą uczone wywody. 

      Avatar użytkownika Mirindaa
      MirindaaPoziom:
      • Zarejestrowany: 15.01.2013, 14:12
      • Posty: 977
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2013, 16:08 | ID: 916764

      Ja sie przyznam ze nie kąpie sie codziennie, zaleznie oczywiscie od spedzonego dnia. Jesli bywal dzien ze bylam caly czas w domu to nie widzialam potrzeby wykąpania sie, moj chlopak z kolei uwaza ze nalezy sie kapac codziennie i nieraz na ten temat sobie rozmawiamy, probujemy znalezc rozwiazanie.


      Mnie zawsze uczono oszczednosci i jesli bylam naprawde zmeczona, choc brudna to kladlam sie pod sam koc i nad ranem poszlam do toalety. Moj chlopak w tej sytuacji podniósłby sie mimo zmeczenia i wykąpał. Mówi ze po kąpieli jest mu lepiej zasnąć.


      Popieram Dunie-swiat sie nie zawali nie kąpiąc sie kazdego dnia:)

      Użytkownik usunięty
        13
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 lutego 2013, 16:40 | ID: 916792

        Ha ha  a Napoleon wrecz uwielbial 'naturalny zapach' kobiet i prosil by przed spotkaniem z nim sie przez jakis czas nie myly:)

        Avatar użytkownika lisek_urwisek
        • Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
        • Posty: 3618
        14
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 lutego 2013, 20:19 | ID: 916889

        Kąpię Ulcię co drugi dzień. Pucię, buźkę i rączki itp. przemywam codziennie 

        Avatar użytkownika Ostatni Blues
        • Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
        • Posty: 2286
        15
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 lutego 2013, 21:27 | ID: 916929

        Popieram,że bobaski myje się co 2-3 dzień w zalezności od potrzeby ale ja muszę się przepluskać dwa razy na dzień, to taki mój nałóg

        Użytkownik usunięty
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 lutego 2013, 21:47 | ID: 916942

          Maluchy dla zwiększenia własnej bariery ochronnej powinny być żadziej kąpane.Aby nie usuwać z ich ciała porzytecznych bakterii.Oczywiście miejsca intymne i skłonne do pocenia należy przemywać częściej.Osoby dorosłe inaczej dbają o siebie i to chyba indywidualna kwestia.Osobiście uwielbiam się kąpać ale czasem synek mnie tak wykańcza, że tylko się ochlapie i zaraz zasypiam.

          Avatar użytkownika Joaśka35
          Joaśka35Poziom:
          • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
          • Posty: 8329
          17
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 lutego 2013, 06:07 | ID: 916984

          jest jeszcze powiedzenie:"świnia się nie myje i żyje"


          ja też nie wyobrażam sobie póść spać bez mycia,chyba bym nie zasnęła,albo bez nałożenia kremu na twarz zaraz po jej umyciu..........

          Użytkownik usunięty
            18
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 lutego 2013, 06:24 | ID: 916990
            Moniskaa (2013-02-25 09:19:25)

            O noworodku też słyszałam i wydaje mi się, że związane jest to z jego delikatną skórką i cieniutkim naskórkiem, który dodatkowo się złuszcza podczas mycia. My Młodą kąpaliśmy co 2 dnia jak była malutka.

            Co do mycia dorosłych dla mnie bzdura. Nienawidzę smrodu człowieka od niemycia....blehhh....

            To prawda - noworodek ma bardzo wrażliwą, cienką skórę, niemal pozbawioną warstwy ochronnej, dlatego wskazane jest na początku kąpanie go co dwa dni. To nie jest żadna bzdura :)


            Poza tym w programie na pewno chodziło o to, że maniakalne mycie się ileś tam razy dziennie też prowadzi do naruszenia naturalnej warstwy ochronnej skóry, a w efekcie zamiast chronić się przed bakteriami, wystawiamy na nie skórę, która zatraca zdolność ochrony przed b=nimi.

            Użytkownik usunięty
              19
              • Zgłoś naruszenie zasad
              26 lutego 2013, 08:40 | ID: 917106
              Moniskaa (2013-02-25 09:19:25)

              O noworodku też słyszałam i wydaje mi się, że związane jest to z jego delikatną skórką i cieniutkim naskórkiem, który dodatkowo się złuszcza podczas mycia. My Młodą kąpaliśmy co 2 dnia jak była malutka.

              Co do mycia dorosłych dla mnie bzdura. Nienawidzę smrodu człowieka od niemycia....blehhh....

              Tak noworodki mają tzw. barierę ochronną i nie powinno, się jej pozbawiać takiego maluszka. Z drugiej jednak strony każdy człowiek się poci - zwłaszcza latem i bakterie znajdujące się na ciele człowieka pod wpływem potu (sam pot nie ma zapachu) po prostu zaczynają śmierdzieć. Więc ja jednak wolę się myć i nie przejmować się TĄ TEORIĄ :)

              Użytkownik usunięty
                20
                • Zgłoś naruszenie zasad
                4 września 2013, 11:09 | ID: 1011447

                A Wy jak uczycie swoje maluchy higieny?


                Robią to naśladując Was czy grymaszą?