Czy daleko macie do miasta?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Czy do jakieś innej większej miejscowości, np. aby zrobić większe zakupy? Niektórzy nawet do większego markietu mają po trzydzieści kilometrów! Z jednej strony fajnie, cisza i spokój, oderwanie się od pracy a z drugiej ciągłe dojazdy. Wszędzie daleko.. Dla mnie super miejsce na wypoczynej, z dale od cywilizacji. Ale tak na normalne życie myślę że trochę uciążliwe. A tak wiele osób ucieka teraz z miasta..
Właściwie market i sklepy w mojej mieścinie mam- wszystko kupię, no może prawie wszystko :)
Ale jak chcę do Biedronki, bądź Lidla lub po sprzęt agd, rtv itp. to mam 20 km, no i lekarz, szpital- dojechać trzeba :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Przykład mojego syna... oboje z narzeczoną pracują w Warszawie, mieszkają jednak pod, gdzie cisza i spokój. Z jednej strony dobrze, jak piszesz a z drugiej nie koniecznie. Nie mają tam żadnej kawiarenki czy pabu by sobie na spacerze zajść na kawkę, po większe zakupy też muszą jechać do stolicy lub Marek ale to tylko 5km.
Chwalą sobie to "zacisze" i ja też.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
No właśnie, fajnie jak jest takie dogodne położenie.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
No właśnie, fajnie jak jest takie dogodne położenie.
O tak...
Lewiatan mam 2km od siebie, biedronke 4km, tesco jakies 6km, ale jezeli chodzi o jakas galerie, czy wieksze sklepy, to 26km do Krakowa.
Mieszkałam na wsi rok- 2 sklepy na krzyż- najlepiej zrobić większe zakupy w mieście, żeby niczego nie brakowało. A jak samochód się zepsuje to klops! pks- 5 razy na dzień, a wieczorem lub w nocy, aby z dzieckiem do lekarza jechać- nie ma o czym marzyć-. Ewentualnie taxówka 30 zł w jedną stronę- 10 km!
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
W moim miescie jest wszystko co potrzebuje. Moje osiedle lezy w pieknej okolicy, las, rzeka a jednak blisko centrum, 5 minut alejką przez most. Idealne polozenie.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Dwa razy do roku gdy jestem u siostry w Torniu ruszam na wieksze ubraniowe zakupy do galerii. Tyle mi wystarczy.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
ok 2km mam do biedronki itp.
do E-ga mam 40km.
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
Mieszkałam na wsi rok- 2 sklepy na krzyż- najlepiej zrobić większe zakupy w mieście, żeby niczego nie brakowało. A jak samochód się zepsuje to klops! pks- 5 razy na dzień, a wieczorem lub w nocy, aby z dzieckiem do lekarza jechać- nie ma o czym marzyć-. Ewentualnie taxówka 30 zł w jedną stronę- 10 km!
a jednak ludzie mieszkają na wsi,i uciekają na wieś z tych obskurnych blokowisk,gdzie nie ma prywatności za grosz,ja mieszkam na Wsi i nie narzekam,jak samochod sie zepsuje to moj zaradny maz go naprawi a w tym czasie zadne dziecko nie choruje,moj maz jakby mial sie przeprowadzic na te blokowiska-betony to chyba by umarł z rozpaczy....
Ja mieszkam na wsi, ale w odległości niecałego kilometra mam Rynek, na którym jest biblioteka, 3 sklepy spożywcze, jeden mięsno-wędliniarski, jeden z pamiątkami i kwiatami, jeden z chemią gospodarczą i budka z lodami, goframi i zapiekankami. Oprócz tego muzeum, a w pobliżu kawiarnia, pizzeria, kościół, szkoła, przedszkole, Urząd Gminy, Przychodnia więc... wszędzie dojdę w niespełna 10 minut.
Jeśli chodzi o większe zakupy to do Krakowa mam jakieś 30 km, do Wadowic i Myślenic 25km, do Kalwarii Zeb. 8 km - czyli wszędzie mam stosunkowo blisko i... z tego się bardzo cieszę
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja mam 3 km do miasta:) Cisza, spokój, a jednak wszystko pod ręką:)
Mieszkałam na wsi rok- 2 sklepy na krzyż- najlepiej zrobić większe zakupy w mieście, żeby niczego nie brakowało. A jak samochód się zepsuje to klops! pks- 5 razy na dzień, a wieczorem lub w nocy, aby z dzieckiem do lekarza jechać- nie ma o czym marzyć-. Ewentualnie taxówka 30 zł w jedną stronę- 10 km!
a jednak ludzie mieszkają na wsi,i uciekają na wieś z tych obskurnych blokowisk,gdzie nie ma prywatności za grosz,ja mieszkam na Wsi i nie narzekam,jak samochod sie zepsuje to moj zaradny maz go naprawi a w tym czasie zadne dziecko nie choruje,moj maz jakby mial sie przeprowadzic na te blokowiska-betony to chyba by umarł z rozpaczy....
Trochę racji w tym jest :) Czasem z chęcią wróciłabym na tą wieś dobrze, że masz zaradnego męża, bo ja do mechanika miałabym i tak kilka km i samochód na hol
Do najbliższego miasta mam 25 km. U mnie jest 1 sklep i nic poza tym, w pobliskiej wiosce 1,5 km delaej 2 sklepy. Do skzoły Julka ma 4 km, a do miejscowości gminnej 10 km.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
W moim mieście niby sklepy jako takie są, 2 Biedronki, Tesco ale jak przychodzi coś kupić to trzeba jechać gdzieś dalej... Często robię zakupy, jak jestem u córki lub syna bo oni mieszkają w większych miastach...
Ja mieszkam na wsi, ale w odległości niecałego kilometra mam Rynek, na którym jest biblioteka, 3 sklepy spożywcze, jeden mięsno-wędliniarski, jeden z pamiątkami i kwiatami, jeden z chemią gospodarczą i budka z lodami, goframi i zapiekankami. Oprócz tego muzeum, a w pobliżu kawiarnia, pizzeria, kościół, szkoła, przedszkole, Urząd Gminy, Przychodnia więc... wszędzie dojdę w niespełna 10 minut.
Jeśli chodzi o większe zakupy to do Krakowa mam jakieś 30 km, do Wadowic i Myślenic 25km, do Kalwarii Zeb. 8 km - czyli wszędzie mam stosunkowo blisko i... z tego się bardzo cieszę
a gdzie mieszkasz? bo ja tez obok Krakowa
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Ja mieszkam na wsi, ale w odległości niecałego kilometra mam Rynek, na którym jest biblioteka, 3 sklepy spożywcze, jeden mięsno-wędliniarski, jeden z pamiątkami i kwiatami, jeden z chemią gospodarczą i budka z lodami, goframi i zapiekankami. Oprócz tego muzeum, a w pobliżu kawiarnia, pizzeria, kościół, szkoła, przedszkole, Urząd Gminy, Przychodnia więc... wszędzie dojdę w niespełna 10 minut.
Jeśli chodzi o większe zakupy to do Krakowa mam jakieś 30 km, do Wadowic i Myślenic 25km, do Kalwarii Zeb. 8 km - czyli wszędzie mam stosunkowo blisko i... z tego się bardzo cieszę
a gdzie mieszkasz? bo ja tez obok Krakowa
moj Pawel tez z okolic krakowa
- Zarejestrowany: 16.02.2012, 12:24
- Posty: 645
ja mieszkam w centrum miasta do biedronki mam 300m a pod oknami bank ,sklep mięsny ,apteka kiosk drogeria plusy że wszędzie blisko ale zero ciszy
ja mieszkam w centrum miasta do biedronki mam 300m a pod oknami bank ,sklep mięsny ,apteka kiosk drogeria plusy że wszędzie blisko ale zero ciszy
Ja tak mialam w Krakowie- obok apteka, miesny, piekarnia, kiosk, warzywniak, tapicer, szewc, krawcowa, kwaiciarnia, postoj taksowek, alma, ch krokus, multikino, aqua park, castorama, obi, wszystko pod reka, ale teraz mam cisze spokoj, a akurat to nie problem wsiasc w samochod i juz jestem w miescie. Jak sie auto zepsuje to mam komunikacje miejska z Krakowa, busy, pociagi i jestem szybciej w centrum niz czasem w korkach jak mieszkalam w KRK.
- Zarejestrowany: 16.02.2012, 12:24
- Posty: 645
chciałoby się uciec na wieś ale narazie nieda rady