Witam w dziesiątej części naszego ulubionego wątku!
2 lutego 2014 09:44 | ID: 1075523
Witam niedzielnie!Ociepliło się znacznie,więc koło 12 pójdziemy na spacerek z chłopakami.I sobie raczej nie popiszę,bo mi Szymcio nie da :-)
2 lutego 2014 09:48 | ID: 1075527
cześć,
lenię się. nareszcie ;-) po południu planujemy sanki z dziećmi,wcześniej obiad,do kościoła się zbierzemy na południe. i minie niedziela. za krótka...
2 lutego 2014 09:57 | ID: 1075539
Witam niedzielnie!Ociepliło się znacznie,więc koło 12 pójdziemy na spacerek z chłopakami.I sobie raczej nie popiszę,bo mi Szymcio nie da :-)
WITAJ SYLWUŚ !!! I u nas dzisiaj cieplej...
2 lutego 2014 09:58 | ID: 1075540
cześć,
lenię się. nareszcie ;-) po południu planujemy sanki z dziećmi,wcześniej obiad,do kościoła się zbierzemy na południe. i minie niedziela. za krótka...
CZEŚĆ MONIA !!!
2 lutego 2014 10:01 | ID: 1075543
Niedzielnie leniwie miało byc, ale dopiero wyszłam z kuchni:))) Po południu idziemy na sanki, tzn chłopaki, bo mnie kostka nawala okropnie. Może jak zawinę, to dam radę...
2 lutego 2014 10:05 | ID: 1075547
Niedzielnie leniwie miało byc, ale dopiero wyszłam z kuchni:))) Po południu idziemy na sanki, tzn chłopaki, bo mnie kostka nawala okropnie. Może jak zawinę, to dam radę...
ja z lozka nie wstaje, tak brzuch mnie boli, ze masakra.. Dobrze, ze obiadku nie musze gotowac, bo Dominik wraca dopiero jutro o 9 rano.
2 lutego 2014 10:09 | ID: 1075550
Niedzielnie leniwie miało byc, ale dopiero wyszłam z kuchni:))) Po południu idziemy na sanki, tzn chłopaki, bo mnie kostka nawala okropnie. Może jak zawinę, to dam radę...
ja z lozka nie wstaje, tak brzuch mnie boli, ze masakra.. Dobrze, ze obiadku nie musze gotowac, bo Dominik wraca dopiero jutro o 9 rano.
I ja ponownie w sypialni jestem bo ta głowa boli i morzy mnie... chyba dam se w "kimanko"...
2 lutego 2014 10:11 | ID: 1075552
Niedzielnie leniwie miało byc, ale dopiero wyszłam z kuchni:))) Po południu idziemy na sanki, tzn chłopaki, bo mnie kostka nawala okropnie. Może jak zawinę, to dam radę...
ja z lozka nie wstaje, tak brzuch mnie boli, ze masakra.. Dobrze, ze obiadku nie musze gotowac, bo Dominik wraca dopiero jutro o 9 rano.
I ja ponownie w sypialni jestem bo ta głowa boli i morzy mnie... chyba dam se w "kimanko"...
to juz do spania kochana !!
2 lutego 2014 10:14 | ID: 1075553
Niedzielnie leniwie miało byc, ale dopiero wyszłam z kuchni:))) Po południu idziemy na sanki, tzn chłopaki, bo mnie kostka nawala okropnie. Może jak zawinę, to dam radę...
ja z lozka nie wstaje, tak brzuch mnie boli, ze masakra.. Dobrze, ze obiadku nie musze gotowac, bo Dominik wraca dopiero jutro o 9 rano.
I ja ponownie w sypialni jestem bo ta głowa boli i morzy mnie... chyba dam se w "kimanko"...
to juz do spania kochana !!
Rozkaz przyjęty... uciekam...
2 lutego 2014 10:15 | ID: 1075555
Niedzielnie leniwie miało byc, ale dopiero wyszłam z kuchni:))) Po południu idziemy na sanki, tzn chłopaki, bo mnie kostka nawala okropnie. Może jak zawinę, to dam radę...
ja z lozka nie wstaje, tak brzuch mnie boli, ze masakra.. Dobrze, ze obiadku nie musze gotowac, bo Dominik wraca dopiero jutro o 9 rano.
Ja nie mam takiej opcji, żeby nie wstać:) Chłopaki dom by roznieśli:) hahahh
2 lutego 2014 11:04 | ID: 1075571
Rosół gotuje się i gulasz też. A po 12-tej wybierzemy się na spacer. A przy okazji zahaczę o Almę. Muszę kupić jajka( bo zapomniałam mężowi na kartce zapisać.). Kupię też budyń. Bo mam zamiar zrobić nowe ciasto: Styropian.
2 lutego 2014 11:23 | ID: 1075578
Wstawiłam ziemniaczki. Zjemy i iddziemy na sanki:)
2 lutego 2014 12:37 | ID: 1075603
Z drzemki nic nie wyszło... brat przyszedł to z nim przy kawce posiedziałam do powrotu męża z kościoła...
2 lutego 2014 12:45 | ID: 1075613
my juz po obiadku
lezymy
Pawel kolo 15 na Poznan leci
2 lutego 2014 13:30 | ID: 1075626
kawke sobie zrobilam, brzuch troszke lepiej.
2 lutego 2014 13:52 | ID: 1075631
Bylismy na sankach, potem sie położyłam na chwilę, ale ze spania nic nie wyszło.... teraz kawka:)
2 lutego 2014 14:08 | ID: 1075636
Witajcie:)
u nas też leniwie;) rano ja miałam wartę nad małą, potem przejął tata i ja do 11 pospałam, poleżałam i się wygłupialiśmy:)
Robię pstrąga pieczonego w folii z koperkiem i masłem pieczonego na obiad z kapustą kiszoną
Maciek z małą na spacerze.
Po obiedzie małą odtransportujemy do dziadków a potem do szpitala do dziadka...wczoraj zasnąć nie mogłam, tłukłam się z myślami do 3...
Strasznie to wszystko przeżywam!!
2 lutego 2014 14:12 | ID: 1075637
Witajcie:)
u nas też leniwie;) rano ja miałam wartę nad małą, potem przejął tata i ja do 11 pospałam, poleżałam i się wygłupialiśmy:)
Robię pstrąga pieczonego w folii z koperkiem i masłem pieczonego na obiad z kapustą kiszoną
Maciek z małą na spacerze.
Po obiedzie małą odtransportujemy do dziadków a potem do szpitala do dziadka...wczoraj zasnąć nie mogłam, tłukłam się z myślami do 3...
Strasznie to wszystko przeżywam!!
Maniuśka, trzymajcie się!!! Musisz byc teraz silna...
2 lutego 2014 14:32 | ID: 1075640
Witajcie:)
u nas też leniwie;) rano ja miałam wartę nad małą, potem przejął tata i ja do 11 pospałam, poleżałam i się wygłupialiśmy:)
Robię pstrąga pieczonego w folii z koperkiem i masłem pieczonego na obiad z kapustą kiszoną
Maciek z małą na spacerze.
Po obiedzie małą odtransportujemy do dziadków a potem do szpitala do dziadka...wczoraj zasnąć nie mogłam, tłukłam się z myślami do 3...
Strasznie to wszystko przeżywam!!
Maniuśka, trzymajcie się!!! Musisz byc teraz silna...
Dzięki dziewczyny!
To jest męża dziadek ale kocham go jak swojego więc jest mi strasznie trudno. Związałam się z nim bardzo!!
Właśnie moi wrócili ze spaceru i już podgrzewam pomidorówkę a potem rybka! Dawno nie jadałam to mam takiego smaka że aż ślinka mi leci
2 lutego 2014 15:18 | ID: 1075647
Mąż mięsko z rękawa tworzy:) Ciekawe, co z tego wyjdzie, ale pachnie pięknie;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.