 11 częśc ulubionego wątku do codziennych pogaduszek serdecznie wszystkich zaprasza!
11 częśc ulubionego wątku do codziennych pogaduszek serdecznie wszystkich zaprasza!
Na kanapę zapraszamy
kawkę pyszną tu podamy
ciasta trochę dorzucimy
i humory poprawimy!

                                   10 marca 2014 15:11 | ID: 1091229
                  10 marca 2014 15:11 | ID: 1091229
              
Ja nie otwieram, bo mieszkamy juz na parterze, wiec wole nie ryzykowac.
O tak... my na II to ja mogę...
My jak mieszkaliśmy na II to tez otwieraliśmy, teraz wolimy nie ryzykować :)
                                   10 marca 2014 15:14 | ID: 1091231
                  10 marca 2014 15:14 | ID: 1091231
              
Ja nie otwieram, bo mieszkamy juz na parterze, wiec wole nie ryzykowac.
O tak... my na II to ja mogę...
My jak mieszkaliśmy na II to tez otwieraliśmy, teraz wolimy nie ryzykować :)
No pewnie... a wiadomo co się może przytrafić...
                                   10 marca 2014 15:16 | ID: 1091232
                  10 marca 2014 15:16 | ID: 1091232
              
Zaraz mężuś będzie, drugie pranko też kończy się prać to wywieszę je na balkon i niech sobie schnie... Boczuś zaraz będzie gotowy, na obiadek jest zupka szczawiowa...
                                   10 marca 2014 15:24 | ID: 1091235
                  10 marca 2014 15:24 | ID: 1091235
              
Zaraz mężuś będzie, drugie pranko też kończy się prać to wywieszę je na balkon i niech sobie schnie... Boczuś zaraz będzie gotowy, na obiadek jest zupka szczawiowa...
Ja już dwie pralki wyprałam, połowa już sucha :) Teraz pościel się pierze :)
                                   10 marca 2014 15:42 | ID: 1091239
                  10 marca 2014 15:42 | ID: 1091239
              
Byłam z młodym na rolkach:) Fajnie tak pospacerować:) Jutro, jesli bedzie pogoda wezmę i Betiego z nami na spacer;)
                                   10 marca 2014 15:54 | ID: 1091248
                  10 marca 2014 15:54 | ID: 1091248
              
Ale szybko uporałam się z papierami. ZUS jednak musiałam zostawić, bo nie mam wszystkich druków. Ale z tym nie muszę się spieszyć, bo termin mam do 15-ego. A druki wezmę w czwartek, bo mam luźniejszy dzień. Chyba???
Teraz poczekam na Olę i potem polecę do "bułkodawczyni" zanieść zrobione papiery. Trochę tego więcej po kontroli z PIP-u.
                                   10 marca 2014 16:20 | ID: 1091251
                  10 marca 2014 16:20 | ID: 1091251
              
Ja tez zmykam. Chłopaki na podwórku, takze i ja idę, będę sie dotleniać:) Moze w ogrodzie ciut pograbię;)
                                   10 marca 2014 16:26 | ID: 1091252
                  10 marca 2014 16:26 | ID: 1091252
              
my dzisiaj obiadku nie mielismy, teraz Dominik robi mi linki na pranie
                                   10 marca 2014 17:06 | ID: 1091257
                  10 marca 2014 17:06 | ID: 1091257
              
Wrócilismy umęczeni wiosną:) Ja z psem pomykałam, i z młodym na rolkach, Mati rowerem...Wiosenny sezon na spacery i inne atrakcje uważam za otwarty:)
                                   10 marca 2014 17:16 | ID: 1091262
                  10 marca 2014 17:16 | ID: 1091262
              
Zaraz lecę na aerobik się poruszać. a dziś piękny dzień to prawda:) muszę się wybrać na rower w najbliższym czasie.
                                   10 marca 2014 18:18 | ID: 1091279
                  10 marca 2014 18:18 | ID: 1091279
              
Wróciłam z biegania z Dominikiem, jestem wykończona. Ostatni raz biegałam w gimnazjum..
                                   10 marca 2014 18:49 | ID: 1091286
                  10 marca 2014 18:49 | ID: 1091286
              
wykończona jestem!!
teraz lecę Małą ogarnąc...ale wpadnę jeszcze wieczorem:)
                                   10 marca 2014 19:23 | ID: 1091289
                  10 marca 2014 19:23 | ID: 1091289
              
O matko jak mnie tu dawno nie bylo.
                                   10 marca 2014 19:43 | ID: 1091292
                  10 marca 2014 19:43 | ID: 1091292
              
Echhh albo ja mam takie zęby do niczego albo ten nfz schodzi na psy. Już 3 raz będę mieć plombę na jednym ząbie, bo byłam dziś ale w kilka godzin później plomba wypadła i klops. Ponoć to przez wchodzące na resztkę zeba dziąsło jest winne, ale co mnie to? Uszkodzili mi tego zęba przy wyrywaniu dolnej ósemki to teraz niech naprawiają!
Jestem ciekawa kiedy coś spokojnie zjem bez nerwó o tą plombę?
                                   10 marca 2014 20:00 | ID: 1091293
                  10 marca 2014 20:00 | ID: 1091293
              
Jestem i ja. Dałam dziś "po powietrzu", dotleniłam się i jutro powtórka! Czas zadbać o siebie!
Ewka, czytałam na FB, matko!!! Współczuję..
                                   10 marca 2014 21:32 | ID: 1091321
                  10 marca 2014 21:32 | ID: 1091321
              
dziewczyny wyknczona jaestem!!!! zaraz zmykam spać ! dobrej nocki!
                                   10 marca 2014 21:38 | ID: 1091326
                  10 marca 2014 21:38 | ID: 1091326
              
dziewczyny wyknczona jaestem!!!! zaraz zmykam spać ! dobrej nocki!
Dobranoc!
Ja chwilkę posiedzę,ale wstałam przed 6 i też już ziewam :-)
                                   10 marca 2014 21:42 | ID: 1091327
                  10 marca 2014 21:42 | ID: 1091327
              
Echhh albo ja mam takie zęby do niczego albo ten nfz schodzi na psy. Już 3 raz będę mieć plombę na jednym ząbie, bo byłam dziś ale w kilka godzin później plomba wypadła i klops. Ponoć to przez wchodzące na resztkę zeba dziąsło jest winne, ale co mnie to? Uszkodzili mi tego zęba przy wyrywaniu dolnej ósemki to teraz niech naprawiają!
Jestem ciekawa kiedy coś spokojnie zjem bez nerwó o tą plombę?
Współczuję ci Jak robiłam prywatnie to plombe nosiłam 16 lat Niedawno robiłam na nfz po miesiącu plomba wypadła Nie wiem jak oni to robią?
                                   10 marca 2014 21:53 | ID: 1091333
                  10 marca 2014 21:53 | ID: 1091333
              
Żanetko no cóż zrobić? Moje życie już tak ma że jak jest dobra wiadomość to jest i ta zła.
Basiu ja robiłam i tak i tak i różnie to u mnie bywa, choć do tej pory tak szybko to się plombek nie pozbywałam, fakt - że ponoć to ukruszenie było tak niefortunne że jest problem z plombą no ale kurde oni są od tego żeby jednak się dało
                                   10 marca 2014 22:11 | ID: 1091334
                  10 marca 2014 22:11 | ID: 1091334
              
o ludzie jakie smęty na familce:( masakra! marietka wracaj!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!