Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
30 września 2014 12:00 | ID: 1150565
Nie wytrzymałam. Musiałam wypróbować nowe blachy. Piekarnik jest dobry. A blachy super!!! Upiekłam muffinki. Teraz skończę gotować kaszę i potrawkę. I szykuję się w miasto. Idę kupić drożdże winne. zaliczę więc spacerek, bo to kawałeczek drogi do sklepu w którym mam nadzieję je dostać.
He he he - aż się zaśmiałam bo wczoraj z córką rozmawiałam to powiedziała, że Oliwka za muffinki mogła wczoraj pobawić się jakąś zabawką koleżanki bo posmakowała jej muffinka, którą Oliwka jej dała ze swojego drugiego śniadania... Potem ta koleżanka powiedziała: jak dasz mi jeszcze połowę to pobawisz się moją zabawką...
Transakcja wiązana - nie ma co... grunt to pomysł... Jedna zadowolona i druga też...
30 września 2014 12:02 | ID: 1150566
WITAM !!! Z przebojami bezsennej nocki jakoś żyję...
Widziałam Grażnko Ciebie w nocy.... Tzn na familie;)
Stare czasy powracają... ech...
30 września 2014 12:03 | ID: 1150567
Mąz na grzyby pojechał, ciekawe, czy coś przywiezie;)
U nas jest susza i grzybów nie ma, chętnie sama bym się przeszła do lasu ale nie ma po co.
I u nas tak samo... grzybów brak...
30 września 2014 12:11 | ID: 1150571
sie zbierac powoli trzeba;-(
30 września 2014 12:11 | ID: 1150572
Mąz na grzyby pojechał, ciekawe, czy coś przywiezie;)
U nas jest susza i grzybów nie ma, chętnie sama bym się przeszła do lasu ale nie ma po co.
I u nas tak samo... grzybów brak...
Ja jestem ciekawa ile mi Mąż grzybów przywiezie, bo jeszcze go nie ma...
30 września 2014 12:13 | ID: 1150576
Mąz na grzyby pojechał, ciekawe, czy coś przywiezie;)
U nas jest susza i grzybów nie ma, chętnie sama bym się przeszła do lasu ale nie ma po co.
I u nas tak samo... grzybów brak...
Ja jestem ciekawa ile mi Mąż grzybów przywiezie, bo jeszcze go nie ma...
To widocznie "branie" ma... Żanetko ja bym się martwiła...
30 września 2014 13:11 | ID: 1150584
uciekam do pracy.
milego dzionka
30 września 2014 13:51 | ID: 1150595
Mąz na grzyby pojechał, ciekawe, czy coś przywiezie;)
U nas jest susza i grzybów nie ma, chętnie sama bym się przeszła do lasu ale nie ma po co.
I u nas tak samo... grzybów brak...
Ja jestem ciekawa ile mi Mąż grzybów przywiezie, bo jeszcze go nie ma...
To widocznie "branie" ma... Żanetko ja bym się martwiła...
Mąż grzybki przywiózł, wyszło trzy duże słoiki:)
30 września 2014 16:13 | ID: 1150637
Muszę i ja się wybrać na grzybobranie
30 września 2014 19:05 | ID: 1150654
U nas po kolacji;) Chyba pójdę na kijki, żeby spalic kalorie;0 Żeby mnie jeszcze tak kręgosłup nie bolał...
30 września 2014 19:08 | ID: 1150655
30 września 2014 19:10 | ID: 1150657
30 września 2014 19:33 | ID: 1150659
Ja niestety nie mogę narazie;)
30 września 2014 22:04 | ID: 1150699
Zrobiliśmy kiełbaski, jutro wielkie wędzenie - bo i rybka i boczuś też będzie się wędzić...
30 września 2014 22:06 | ID: 1150700
Zrobiliśmy kielbaski, jutro wielkie wędzenie - bo i rybkę i boczuś też będzie się wędzić...
Ale będzie u was pachnieć...
30 września 2014 22:06 | ID: 1150701
Jutro ważny dzionek... już się nie mogę jego doczekać a i idę do swojej fryzjerki zrobić się na bóstwo...
30 września 2014 22:07 | ID: 1150704
Jutro ważny dzionek... już się nie mogę jego doczekać a i idę do swojej fryzjerki zrobić się na bóstwo...
No no to cię jutro nie poznamy ..
30 września 2014 22:10 | ID: 1150706
Zrobiliśmy kiełbaski, jutro wielkie wędzenie - bo i rybka i boczuś też będzie się wędzić...
Ale będzie u was pachnieć...
Już dzisiaj pachniało jak ją robiliśmy...
30 września 2014 22:10 | ID: 1150707
Jutro ważny dzionek... już się nie mogę jego doczekać a i idę do swojej fryzjerki zrobić się na bóstwo...
No no to cię jutro nie poznamy ..
ja tez siewybieram sciąc włosy ale jakoś wybrać się nie mogę:)
30 września 2014 22:12 | ID: 1150710
Jutro ważny dzionek... już się nie mogę jego doczekać a i idę do swojej fryzjerki zrobić się na bóstwo...
No no to cię jutro nie poznamy ..
Eee tam - zawsze ta sama fryzurka.... nie eksperymentuję...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.