Różnie to z tym bywa.. Dla jednych to przyjemność dla innych umęczenie.. Niestety czasem po prostu trzeba uzupełnić zapasy czy to do lodówki czy do szuflady ze skarpetkami..
Zapraszam do zabawy
Zaloguj się, aby móc głosować.
Wyniki | |||
Przyjemnością |
|
5 | 17,2% |
Obowiązkiem |
|
7 | 24,1% |
Udręką |
|
1 | 3,5% |
Stratą czasu |
|
1 | 3,5% |
Sposobem na spędzenie czasu |
|
3 | 10,3% |
Sposobem na spalenie kalorii |
|
0 | 0,0% |
Okazją do kontaktów międzyludzkich |
|
0 | 0,0% |
Codziennością |
|
5 | 17,2% |
Koniecznością |
|
7 | 24,1% |
Liczba głosów: 29
(Data wygaśnięcia: 2016-04-30 23:59:00)
1 maja 2015 15:57 | ID: 1217618
Spożywcze średnio ale co mus to mus i tyle.. Czasem lubię sobie coś pooglądać pomału zadowolona jak natrafię spokojnie.. Jestem mega na coś fajnego w dobre cenie.. Ale nasi panowie chyba raczej nie przepadają za zakupami..
1 maja 2015 18:09 | ID: 1217635
Zakupy są dla mnie obowiązkiem połączonym z przyjemnascią.Większe zakupy spożywcze robimy wspólnie z mężem - bardzo je lubi, natomiast nie znosi innych zakupów.Lubię sama pochodzić po sklepach,coś kupic nieplanowanego, jednak nie lubię czegos poszukiwać np sukienki, butów czy płaszcza.
1 maja 2015 18:15 | ID: 1217638
Ostatnio codziennością i koniecznością. Coraz rzadziej robię zakupy dla siebie i dla domu, więc coraz rzadziej są przyjemnością. Ale muszę kupić Kacprowi album o Papieżu. więc będzie to przyjemność.
3 maja 2015 09:52 | ID: 1217784
Dla mnie zakupy są rzeczą, którą muszę zrobić. Czy czerpię z tego radość? Niekoniecznie. Półki sklepowe są pełne towaru, ale jak chcę coś kupić - zwłaszcza z garderoby - to naprawdę trudno coś ładnego znaleźć. Podobnie jest z rzeczami na prezent - niby wszystko jest, ale trzeba mieć dużo szczęścia, aby kupić coś naprawdę wyjątkowego.
3 maja 2015 12:29 | ID: 1217790
Jeśli mam czas, nie śpieszy mi się, to lubię zakupy spożywcze. Czytam wtedy na spokojnie etykiety, wyszukuje nowości.
Z ciuchami jest tak, że czasem lubię, a czasem nie. Nie wiem od czego to zależy.
4 maja 2015 09:53 | ID: 1217986
Byle nie za często.. w ogóle lubię nowe miejsca, jakieś fajne nowe rzeczy można wtedy spotkać..
4 maja 2015 16:41 | ID: 1218134
Jeśli mam czas, nie śpieszy mi się, to lubię zakupy spożywcze. Czytam wtedy na spokojnie etykiety, wyszukuje nowości.
Z ciuchami jest tak, że czasem lubię, a czasem nie. Nie wiem od czego to zależy.
Może po prostu od dnia :) Czasem masz nastrój na takie rzeczy jak oglądanie unrań, a czasem na samą myśl, że masz przeglądać wieszaki t już Ci słabo? Ja tak mam przynajmniej :)
4 maja 2015 16:49 | ID: 1218135
4 maja 2015 21:53 | ID: 1218214
Nie znosze zakupow, dla mnie wyjazd do galerii to ostatecznosc! Najchetniej posylalabym na zakupy meza, ale on ma kiepska pamiec i zapomnialby o polowieprduktow :P
5 maja 2015 23:05 | ID: 1218553
Ja ostatnio polubiłam chodzenie na bazarek.Wiem już który sprzedawca ma jakie produkty, gdzie kupić najlepsze pomidory, jabłka itp. Chodzę tam we wtorki i przyznam, że stało się to dośc przyjemnym rytułałem. Choć galerii nie trawię i na zakupy do marketu wysyłam lubego w ramach równomiernego podziału obowiązków :)
6 maja 2015 09:53 | ID: 1218616
Ja ostatnio polubiłam chodzenie na bazarek.Wiem już który sprzedawca ma jakie produkty, gdzie kupić najlepsze pomidory, jabłka itp. Chodzę tam we wtorki i przyznam, że stało się to dośc przyjemnym rytułałem. Choć galerii nie trawię i na zakupy do marketu wysyłam lubego w ramach równomiernego podziału obowiązków :)
I ja lubię świeże warzuwa na ryneczku kupować.. chociaż czasem bywa ciężko to zabieram ze sobą kogoś do dzwigania..
Czasem może kogoś marudnego ale co tam.. coś za coś..
6 maja 2015 12:27 | ID: 1218642
Dla mnie zakupy są zawsze przyjemnością bo lubię to robić, mam wtedy okazję wyjść w miasto, pospacerować, spotkać znajomych, coś fajnego kupić itp.
6 maja 2015 14:02 | ID: 1218682
18 maja 2015 17:56 | ID: 1222367
A ja bym dopisła się do grona mam, które nie lubia robić zakupów spozywczych ;/ czasem wchodze po bulki a wychodze z siatami wszytskiego masakara ;/
od jakiegos czasu wysłam faceta, zeby siedział w marketach a sama kocham najbardziej robić zakupy online :P
znalazłam sobie taki serwis {WYMODEROWANO} ktory ma apke jak vinted ale sprzedwac mozna ciuszki dziecięce i kupowac inne :P
najlpsze jest to, że z apką mogę nawet siedzać u lekarza w kolejce jak ostatnio u dentysty i sprzedaje sobie :P
tylko co zarobie, to kupuje inne :P moj synek sie cieszyl strasznie, bo udało mi sie dostać super hustawkę do ogrodu. Teraz jak jest taka cudna pogoda, to siedzimy sobie w ogrodzie on sie buja i cieszy a ja buszuje po ciuszkach :P
polecam tylko uwazajcie, bo na maxa wciaga :P
19 maja 2015 16:47 | ID: 1222625
U mnie to codzienność, na szczeście sklepy internetowe dla mnie są zbawieniem i oszczędnością czasu, ponieważ po pracy człowiek chce odpocząć a nie lecieć do sklepu kupować jakieś rzeczy, czy to dla siebie czy dla dziecka, mężowi i tak dalej. Ostatnio na komunie kupiłam rajstopki dziewczęce - {WYMODEROWANO}
akurat byla pochmurna pogoda to sie wstrzeliłam ze strojem dla małej, zakupy spozywcze co kilka dni takie większe, a chleb czy mleko co 2 dni przeważnie ;)
16 czerwca 2015 18:19 | ID: 1229633
Koniecznością, codziennością, obowiązkiem :)
16 czerwca 2015 21:59 | ID: 1229732
Koniecznością, codziennością, obowiązkiem :)
Dla mnie ostatnio też:)
16 czerwca 2015 22:45 | ID: 1229758
Koniecznością, codziennością, obowiązkiem :)
Dla mnie ostatnio też:)
Najgorsze jest to, kiedy mam iść na zakupy odzieżowe ;p
21 czerwca 2015 06:58 | ID: 1230703
no lubię ;-)
27 listopada 2015 07:22 | ID: 1262432
Przed świętami nie bardzo przepada.. tyle rzeczy trzeba kupić a w sklepach masakryczne kolejki..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.