Wątek:
Co robicie po pijaku?
37odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 5499
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Przyznać się, co robicie jak wypijecie jeden kieliszek za dużo 
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
1
nie pytaj 
Użytkownik usunięty
3
jak będzie nam dane się spotkać i poimprezować to zobaczysz hehe 
jkmPoziom:
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:40
- Posty: 4222
4
gadam dużo gadam i piję więcej oj nie dobrze wtedy się robi ale to dawno było bo obecnie jak już wiem że nie mogę o ten jeden więcej to mi sie taki stoper włącza i nie piję kilka kolejek a potem znowu mogę i to bez ograniczeń chyba
Użytkownik usunięty
5
ja przeważnie na jednym poprzestaję jeśli już piję
jakoś mi alkoholizm nie podchodzi. owszem wypić lampkę wina czy szampana, ale nic więcej.... czasem jakiegoś drinka albo piwka załyczyć.....
jakoś mi alkoholizm nie podchodzi. owszem wypić lampkę wina czy szampana, ale nic więcej.... czasem jakiegoś drinka albo piwka załyczyć.....
MalwinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.08.2009, 10:50
- Posty: 2310
6
Debris napisał 2010-03-05 16:26:51
hihihi poczujesz na własnej skórze Ala jak będzie nam dane się spotkać i poimprezować to zobaczysz hehe
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
7
Odpowiedź na #3
Debris napisał 2010-03-05 16:26:51
jak będzie nam dane się spotkać i poimprezować to zobaczysz hehe
Doczekać się nie mogę.
Ja nawet po polowie piwa strasznie duzo gadam, normalnie buzia mi sie nie zamyka. a jak goscie wychodzą to się robię bardzo kochliwa 
MalwinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.08.2009, 10:50
- Posty: 2310
8
alanml napisał 2010-03-05 17:38:15
uuuuu, a jak goście zostaja i zostają i wyjśc nie chcą? Odpowiedź na #3Doczekać się nie mogę.Ja nawet po polowie piwa strasznie duzo gadam, normalnie buzia mi sie nie zamyka. a jak goscie wychodzą to się robię bardzo kochliwa
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
9
Odpowiedź na #8
Malwinka napisał 2010-03-05 17:39:25
Oj to wtedy szybko ide spac albo czekam uuuuu, a jak goście zostaja i zostają i wyjśc nie chcą?
Użytkownik usunięty
10
jak to mawiał mój kolega: po pierwszym mi mało, po drugim chcę jeszcze, po trzecim "ajlavju", po czwartym "ajhejtju" po piątym juz beton
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
11
Odpowiedź na #10
gochna napisał 2010-03-05 20:05:45
Hehe dobre jak to mawiał mój kolega: po pierwszym mi mało, po drugim chcę jeszcze, po trzecim "ajlavju", po czwartym "ajhejtju" po piątym juz beton
Użytkownik usunięty
12
Za dużo gadam - o wiele za dużo. I o wiele za głośno :)
Użytkownik usunięty
13
Kurcze, ja tak dawno nie mialam alkoholu w ustach, ze nie pamietam jak sie zachowuje...ale moj maz jak to Ala okreslila - kochliwy sie wtedy robi
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
14
Mama Tymka napisał 2010-03-05 20:11:40
ja jeszcze do tego za szybko Za dużo gadam - o wiele za dużo. I o wiele za głośno :)
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
15
Odpowiedź na #14
monaaa71 napisał 2010-03-05 20:22:19
Ja też i poruszam bardzo powazne tematy i bardzo to przezywam.ja jeszcze do tego za szybko
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
16
Odpowiedź na #13
kasianml napisał 2010-03-05 20:14:18
Ale jak juz wypiłas to pamietam, ze zawsze trzymałas fason, pomijajac potknięcie przy zdejmowaniu podwiazki na moim weseleu. Super bylo!Kurcze, ja tak dawno nie mialam alkoholu w ustach, ze nie pamietam jak sie zachowuje...ale moj maz jak to Ala okreslila - kochliwy sie wtedy robi
Użytkownik usunięty
17
He he fajnie bylo!!!
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
18
Odpowiedź na #17
kasianml napisał 2010-03-05 20:24:57
Ale fason trzymałas. He he fajnie bylo!!!
Użytkownik usunięty
19
monaaa71 napisał 2010-03-05 20:22:19
może nie za szybko ale na wyścigi - bo z Małżonkiem chcemy powiedzieć to samo :)ja jeszcze do tego za szybko
ivy0Poziom:
- Zarejestrowany: 05.01.2010, 20:21
- Posty: 131
20
a ja już tak nie popijam jak kiedyś...
Nie mam woreczka żółciowego i troszkę muszę uważać na alkohol.
Ale za to teraz picie stało się ekonomiczne- kieliszek wina i już czuję się wstawiona...;)
I też duuuużo gadam;) I włącza mi się "przylepa" do przyszłego Małża:)
