Protesty pod Wawelem

To jest właśnie czego obawiałam się od początku! Kłótnie, swary , głupie demonstracje. Do czego to Nas Polaków zaprowadzi! A potem wstyd przed wszystkimi narodami świata. I zdziwienie,że nas lekceważą i wystawiają o nas złe opinie. Polacy opamiętajcie się!!!!!!

Wiem, to był prezydent. Ale argument, że rodzina tak zdecydowała i tak ma być, nie jest według mnie trafny. A gdyby rodzina innej osoby, która zginęła w tej katastrofie, chciała pochować ją na Wawelu, to też miałoby się tak stać?

Te podziały nie powstają teraz tylko są w polakach jeśli nie od zawsze to przynajmniej od bardzo dawna i nie zależnie co postanowi Jarosław będą ludzie którzy tego nie uszanują. Ja na różańcu w intencji mojego męża usłyszałam że "powinnam otworzyć trumnę bo wszyscy przyszli popatrzeć" a tak zadecydowałam bo nie chciałam żeby córka go widziała bo był po wypadku samochodowym tylko dopiero po różańcu miała być wyniesiona moja córka i wtedy miało nastąpić otwarcie trumny iżadne tłumaczenie nie pomogło. Zaraz po pogrzebie znalazł się ktoś "życzliwy" i powiedział mojej córce że co to za mama że nie pozwoliła jej się pożegnać z tatą. Tak więc uważam że jakakolwiek decyzja nie padnie należy to uszanować a komentarze po fakcie są już nie potrzebne.

Jeśli nie Prezydenci to kto jest godny Wawelu.Gdyby nie Kaczyński to Rosjanie nadal by unikali tematu Katynia. Także nie wiem co Ludzie wyprawiają.Ludzie szukają tylko SENSACJI. co was upoważnia do podważania takich decyzji? macie czas na bezsensowne protesty, a ciekawa jestem czy Ci ludzie znalezli chociarz chwilę czasu,żeby pomyśleć o rodzinie i o tym co Czuli Wszyscy podczas całej Tragedii Jaka spotkała Cała ELITĘ....A tym bardziej o tym co Czuja rodziny...

Każdy ma prawo do własnej oceny, i miejsca pochówku Prezydenta, i jego zasług.  Co Cię upoważnia, by to prawo kwestionować? Owszem, uważam, że skoro decyzja już zapadła, nie należy wzniecać z tego powodu żadnych protestów, nie należy wychodzić na ulicę. Teraz należy zachować się godnie, i godnie pochować wszystkich, którzy stracili zycie w tej katastrofie.

o zmarłych zle sie nie mowi, ale czym zasłużył sobie Lech Kaczyński, żeby pochować go obok Piłsudskiego? Zginął tragicznie, ale czy był tak wielkim politykiem?

Osobiście nie czuję się osobą upoważnioną do tego , aby oceniać słuszność decyzji dotyczącej miejsca pochówku pary prezydenckiej

Nie zamierzam nic kwestionować!!!!!!!To ludzie są podli,a ich zachowanie nie zna GRANAIC.Ja nie zamierzam podważać tego co postanowiła RODZINA!!!!Wrecz przeciwnie Ja to SZNUJĘ...

Na Necie widać rzeczywiście wiele dyskusji. Zdarzają się nawet interesujące posty, takie jak ten: "Ludzie! Puknijcie się w głowę - Gen. Sikorski leży na Wawelu, a jaki był gen. Sikorski? Kryształowy? Wolne żarty! Ten człowiek był tak małostkowy, że szkoda mu było 100 dolarów na operację Felicjana Sławoja Składkowskiego, który musiał o nie poprosić prezydenta Roosevelta. Poza tym nie tolerował przeciwników politycznych w wojsku, część z których umieszczał razem z żołnierzami przestępcami na Wyspie Bute. Część z nich popełniła samobójstwo. Istnieją poważne podejrzenia, że Sikorski był agentem Francji. Sam Piłsudski - co wiemy z książki "Lodowa Ściana" - namawiał kiedyś swych oficerów by w czasie uroczystości przed grobem Nieznanego Żółnierza obili Sikorskiego klamrami pasów, o czym pisał Giedroyć w swojej sutobiografii.. Na szczęście nie posłuchali. Co do chamstwa, to Piłsudski był 100 razy ostrzejszy w słowach od Kaczyńskiego. Tacyzasłużeni, ale wcale nie kryształowi ludzie leżą na Wawelu. Nie róbcie z tego Wawelu takiego siódmego kręgu Raju. Ocknijcie się z tego zaczadzenia antykaczyzmem! Linki do artykułów: http://www.wprost.pl/ar/125777/Obozy-Sikorskiego/ http://www.wprost.pl/ar/?O=76093 http://www.wprost.pl/ar/127192/Zaczadzeni-kleska/?O=127192&pg=2 http://niniwa2.cba.pl/ziemkiewicz_plamy_na_pomniku.htm" to był post ze strony http://news.money.pl/artykul/para;prezydencka;bedzie;pochowana;na;wawelu;obok;marszalka;pilsudskiego,126,0,609406.html Ale pojawił się też ciekawy artykuł o poprzednich kontrowersjach wokół Wawelu, bo przecież nie pierwszy to pochówek, który wywołał emocje: http://www.kurierlubelski.pl/wiadomosci/244126,wielkie-spory-o-narodowy-panteon,id,t.html#material_1

teraz ja sie wpyowiem. protesty w krakowie mnie co najmniej zasoczyly. zdziwil mnie brak szacunku dla Glowy panstwa, zmarlej tragicznie i dla jego Zony. Zaskoczyl mnie brak szacunku dla wladz, ktore podjely taka decyzje. Ponoc po tej decyzji B.Obama zapowiedzial swoj przyjazd( nie twierdze,ze z tego powodu,ale ponoc taka kolejnosc byla). I teraz pytanie: czy zasluguja? Tu przychylam sie do decyzji Kardynala Dziwisza. mam zaufanie do tej decyzji. Osoby pochowane na Wawelu nie byly krysztalowe, ale zapisaly sie w historii Polski, tak jak Prezydent. Osoby te dopiero po pewnych czasie zostaly docenione, tak bedzie i w tym przypadku. zasluga Pana Przeydenta jest, tak bardzo chcial odwiedzic miejsce kazni,iz przyplacil to zyciem. Wraz z Zona pojechal,aby pokazac swiatu,ze tam zabito Polakow. I pokazal. Historia tego nie zapomni!

Na Twoim miejscu nie byłabym taka szybka i skora do oceniania kogokolwiek. Ja szanuję także, tych z którymi się nie zgadzam, dając im prawo do własnej oceny. Ciebie także Kasiello. Umiar potrzebny jest także w wyrażaniu tego typu ocen. Te emocje są niepotrzebne.

Post hoc non est propter hoc- dosł. potem nie znaczy dlatego czyli także relacja antysymentryczna :-) Ale w przypadku mediów to nie działa, musi być zawsze wyjątek potwierdzający regułę ;-)

Masz racje Ulinka, ale tez rozumiem Kasielle. jakprobuje sie wczuc w emocje rodziny Prezydenta to az mnie rzuca wewnetrznie na cos takiego. No i jak popatrzec na dwulicowosc Polakow. Podaja w mediach,ze byl niezwyklym czlowiekiem,uczciwym,ze duzo zrobil...a potem to...

i jeszcze tez Twój cytat (bo nie potrafię wkleić cytatów z dwóch różnych stron): "Nie zamierzam nic kwestionować!!!!!!!To ludzie są podli,a ich zachowanie nie zna GRANAIC.Ja nie zamierzam podważać tego co postanowiła RODZINA!!!!Wrecz przeciwnie Ja to SZNUJĘ..." Nie obraź się, ale Twoje pierwsze słowa powinny się też odnosić do mówienia- najpierw się zastanowić, potem powiedzieć. Co do zaś kolejnych słów, Ulinka zapytała, dlaczego kwestionujesz prawo innych ludzi do wyrażania swojej opinii o miejscu pochówku, a nie decyzje rodziny o tym miejscu. Kasiello, emocje tu nie pomogą, a wręcz szkodzą, bo zamiast skupić się na czyjejś całej wypowiedzi, przez emocje skupiasz się na jakiejś części i niechcący możesz się zaraz z kimś pokłócić. To nie czas na jakiekolwiek kłótnie, na spokojnie dajmy się każdemu wypowiedzieć i uszanujmy to, że ktoś ma prawo do własnego zdania. To, że nam jakieś zdanie się podoba, czy nie podoba, nie znaczy że ktoś może, bądź nie może się wypowiadać. Mi również nie podoba się sam sposób wyrażania pewnych opinii, wstydzę się za niektórych ludzi pod Wawelem, ale wykrzykując rozemocjonowane epitety, myślę, po części zniżyłabym się do ich poziomu wypowiedzi. Co, jak co, ale ten cały protest, a właściwie sposób wyrażenia protestu, bo do samego protestu mają pełne prawo- budzi potężny niesmak.

Zgadzam się że protesty w Krakowi budzą niesmak. Taki sam niesmak budzi we mnie decyzja pochówku na Wawelu. I tak samo jak wiele osób na tym portalu mogę tylko z godonościa przyjąć decyzje która znowu podzielila nas jako Polaków. Wiem że ludzie którzy tam leżą nie byli kryształowi, ale mieli jedną cechę wspólną - łączyli a nie dzielili Polaków. Czego niestety nie moge powiedzieć o ś.p L. Kaczyńskim. I jeszcze jedno - to co napisał sopel - skoro na Wawelu pochowamy L.Kaczyńskiego to gdzie powinno być przyszłe miejsce spoczynku L. Wałęsy ? teraz najwazniejsze jest abyśmy zachowali się godnie na oczach całego świata. Potem możemy protestować i dyskutować

"Wawel nie był pomysłem rodziny"O decyzji pochówku na Wawelu, która nie była pomysłem prezydenckiej rodziny, tradycji chowania na nim przywódców poległych na służbie i braku patriotyzmu protestujących przeciwko takiemu rozwiązaniu mówił w rozmowie z radiem RMF Andrzej Duda. Zobacz gdzie spocznie para prezydencka. Podsekretarz stanu w kancelarii Lecha Kaczyńskiego - Andrzej Duda - mówił, iż pomysł miejsca pochówku nie wypłynął od rodziny pary prezydenckiej, jednak spotkał się z ich akceptacją. Jak tłumaczył była to z pewnością ciężka decyzja chociażby dla córki, a jednym z najbardziej prozaicznych powodów jest sama odległość. Rodzina prezydencka, musiała brać jednak pod uwagę narodową tradycję i liczyć się z tym, iż nie codziennie będzie mogła odwiedzać groby najbliższych. - Tradycyjnym motywem jest to, że człowiek, który pełnił najwyższe stanowisko w państwie, który zginął na służbie tego państwa, jest chowany na Wawelu (..). Wiem, że to bolesna i trudna decyzja, ale to rodzina w takiej tradycji wychowana - wyjaśniał Duda. - To nie był pomysł rodziny, to była zgoda rodziny. I chciałbym, żeby to było jasno i wyraźnie zaakcentowane - zaznaczał były wiceminister sprawiedliwości. Odnosząc się do protestów, które miały miejsce w Krakowie, Duda przeciwstawił kilkuset protestujących tysiącom, które przyszły przywitać Pierwszą Damę. Przypomniał, iż codziennie tłumy ludzi gromadzą się pod Pałacem Prezydenckim wspominając i oddając hołd poległym. Krytykował protestujących twierdząc, iż ich sprzeciw odnosi się do faktu wstąpienia Lecha Kaczyńskiego do panteonu polskich postaci historycznych. Pochówek na Wawelu zapewnia bowiem wieczną pamięć i jest zarezerwowany dla najwyższych urzędników państwowych, którzy zginęli na służbie. - Niszczyciele, którzy teraz podnoszą głowę wiedzą, że Lechowi Kaczyńskiemu, który naprawdę był wielkim patriotą, zostanie po prostu zapewniona pamięć wieczna, jeżeli znajdzie się na Wawelu. I oni zdają sobie sprawę, bo to są ludzie inteligentni i nie chcą się z tym pogodzić po prostu, bo nie są po prostu prawdziwymi patriotami - atakował Duda. wp.pl Zgadzam się z Tobą Alino....

ten artykul juz zotal podany w innym temacie