-
21
usunięty użytkownik
2010-08-12 14:36:22
12 sierpnia 2010 14:36 | ID: 270517
Isabelle napisał 2010-08-12 14:32:42oliwka napisał 2010-08-12 14:28:04 Ja to mam dobrze, może aż za dobrze... mój i gotuje i pozmywa... i w ogóle jest the best...
W tym roku on robi wszystkie przetwory...
a robiłam w ubiegłym...
i winko również nastawił...
Nie za dobrze masz Grażynko
A tak serio - to trzeba się uzupełniać w kuchni także:)
Partnerstwo to podstawa!
-
22
sysia12
Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32 .
Posty: 4439
2010-08-12 15:07:17
12 sierpnia 2010 15:07 | ID: 270552
maż nie gotuje ale jak już zrobi mięsko czasem na obiadek to jest pyszne
-
23
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-08-12 15:11:19
12 sierpnia 2010 15:11 | ID: 270557
Isabelle napisał 2010-08-12 14:32:42oliwka napisał 2010-08-12 14:28:04 Ja to mam dobrze, może aż za dobrze... mój i gotuje i pozmywa... i w ogóle jest the best...
W tym roku on robi wszystkie przetwory...
a robiłam w ubiegłym...
i winko również nastawił...
Nie za dobrze masz Grażynko
A tak serio - to trzeba się uzupełniać w kuchni także:)
Oj jak dobrze mam IZUŚ to prawda... jak to się mówi...
WIDZIAŁY MOJE GALY CO BRAŁY...
-
24
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-08-12 15:12:22
12 sierpnia 2010 15:12 | ID: 270558
Mama Julki napisał 2010-08-12 14:36:22Isabelle napisał 2010-08-12 14:32:42oliwka napisał 2010-08-12 14:28:04 Ja to mam dobrze, może aż za dobrze... mój i gotuje i pozmywa... i w ogóle jest the best...
W tym roku on robi wszystkie przetwory...
a robiłam w ubiegłym...
i winko również nastawił...
Nie za dobrze masz Grażynko
A tak serio - to trzeba się uzupełniać w kuchni także:)
Partnerstwo to podstawa! Przede wszystkim... zawsze i wszędzie
-
25
usunięty użytkownik
2010-08-12 15:18:33
12 sierpnia 2010 15:18 | ID: 270569
Mój mąż zrobil kiedyś zupę pomidorową z...brukselką...Bo pomylily mu sie mrożonki - w jednej byla wloszczyzna, a w drugiej brukselka... A jakie pyszne bylo! Nawet teściowa byla w szoku!
-
26
usunięty użytkownik
2010-08-12 15:20:43
12 sierpnia 2010 15:20 | ID: 270570
oliwka napisał 2010-08-12 15:11:19Oj jak dobrze mam IZUŚ to prawda... jak to się mówi...
WIDZIAŁY MOJE GALY CO BRAŁY... Masz rację
Grażynko, ale nie zapominaj, że miłość jednak ślepa jest i wiele kobiet ( mężczyzn również zresztą ) nie dostrzega pewnych faktów, a jak już dostrzega, to łudzi się, że będzie to można dopracować jakoś... a potem się okazuje, że to wcale nie jest takie proste. I klapki spadają, ale wtedy często jest już po ślubie, z trójką dzieci i nie wiadomo, gdzie szukać pomocy.
-
27
usunięty użytkownik
2010-08-12 15:21:16
12 sierpnia 2010 15:21 | ID: 270571
pchelka napisał 2010-08-12 15:20:43oliwka napisał 2010-08-12 15:11:19Oj jak dobrze mam IZUŚ to prawda... jak to się mówi...
WIDZIAŁY MOJE GALY CO BRAŁY... Masz rację
Grażynko, ale nie zapominaj, że miłość jednak ślepa jest i wiele kobiet ( mężczyzn również zresztą ) nie dostrzega pewnych faktów, a jak już dostrzega, to łudzi się, że będzie to można dopracować jakoś... a potem się okazuje, że to wcale nie jest takie proste. I klapki spadają, ale wtedy często jest już po ślubie, z trójką dzieci i nie wiadomo, gdzie szukać pomocy.
Ale to dygresja. Przepraszam.
-
28
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-08-12 16:08:30
12 sierpnia 2010 16:08 | ID: 270586
pchelka napisał 2010-08-12 15:21:16pchelka napisał 2010-08-12 15:20:43oliwka napisał 2010-08-12 15:11:19Oj jak dobrze mam IZUŚ to prawda... jak to się mówi...
WIDZIAŁY MOJE GALY CO BRAŁY... Masz rację
Grażynko, ale nie zapominaj, że miłość jednak ślepa jest i wiele kobiet ( mężczyzn również zresztą ) nie dostrzega pewnych faktów, a jak już dostrzega, to łudzi się, że będzie to można dopracować jakoś... a potem się okazuje, że to wcale nie jest takie proste. I klapki spadają, ale wtedy często jest już po ślubie, z trójką dzieci i nie wiadomo, gdzie szukać pomocy.
Ale to dygresja. Przepraszam. Co prawda to prawda i
ELU nie masz za co
przepraszać...
A tak na marginiesie to wiesz, że ja mam trójkę dzieci i wnuczkę i zięcia... hihihi...
-
29
Guśka
Zarejestrowany: 10-01-2010 15:35 .
Posty: 7481
2010-08-13 13:50:04
13 sierpnia 2010 13:50 | ID: 271188
Isabelle napisał 2010-08-12 09:06:15Gdzieś juz był taki temat...kojarzy mi się, ze z humorem muszę odszukać
Mój gotuje ale nie zmywa Justyna...Chyba masz lepiej
Choć jak kiedyś kupimy sobie zmywarkę to ja będę miała lepiej
..mój mąż ani nie gotuje...ani nie zmywa...dobrze, że jest zmywarka:-)
-
30
Katianka
Zarejestrowany: 21-11-2009 21:05 .
Posty: 2636
2010-08-13 14:10:14
13 sierpnia 2010 14:10 | ID: 271206
Mój nie gotuje ale chociaż zmywa...
-
31
usunięty użytkownik
2010-08-13 14:24:21
13 sierpnia 2010 14:24 | ID: 271221
Guśka napisał 2010-08-13 13:50:04Isabelle napisał 2010-08-12 09:06:15Gdzieś juz był taki temat...kojarzy mi się, ze z humorem muszę odszukać
Mój gotuje ale nie zmywa Justyna...Chyba masz lepiej
Choć jak kiedyś kupimy sobie zmywarkę to ja będę miała lepiej
..mój mąż ani nie gotuje...ani nie zmywa...dobrze, że jest zmywarka
Mój tez rtaczej do zmywania sie nie garnie - a o zmywarce można pomarzyć!
-
32
usunięty użytkownik
2010-08-13 14:28:13
13 sierpnia 2010 14:28 | ID: 271225
A, zapomnialabym - nalesniki robi tylko i wylącznie mój mąż!
-
33
usunięty użytkownik
2010-08-13 14:40:08
13 sierpnia 2010 14:40 | ID: 271235
Mama Julki napisał 2010-08-13 14:28:13A, zapomnialabym - nalesniki robi tylko i wylącznie mój mąż!
U mnie tak samo ha ha... z prostej przyczyny - ja nie potrafię ! Poważnie!
-
34
usunięty użytkownik
2010-08-13 14:42:39
13 sierpnia 2010 14:42 | ID: 271238
pchelka napisał 2010-08-13 14:40:08Mama Julki napisał 2010-08-13 14:28:13A, zapomnialabym - nalesniki robi tylko i wylącznie mój mąż!
U mnie tak samo ha ha... z prostej przyczyny - ja nie potrafię ! Poważnie!
Ha. Dopisuję się do tego grona!!!! Też nie potrafię - w przeciwieństwie do mojego, własnego, prywatnego Małżonka.
-
35
usunięty użytkownik
2010-08-13 14:48:36
13 sierpnia 2010 14:48 | ID: 271245
Mama Tymka napisał 2010-08-13 14:42:39pchelka napisał 2010-08-13 14:40:08Mama Julki napisał 2010-08-13 14:28:13A, zapomnialabym - nalesniki robi tylko i wylącznie mój mąż!
U mnie tak samo ha ha... z prostej przyczyny - ja nie potrafię ! Poważnie!
Ha. Dopisuję się do tego grona!!!! Też nie potrafię - w przeciwieństwie do mojego, własnego, prywatnego Małżonka.
Próbowałam kilka razy i za każdym razem ciasto lądowało w koszu ! A robiłam ściśle wg przepisów - różnych
Teraz nawet się nie fatyguję. O.
-
36
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-08-13 18:27:12
13 sierpnia 2010 18:27 | ID: 271347
pchelka napisał 2010-08-13 14:48:36Mama Tymka napisał 2010-08-13 14:42:39pchelka napisał 2010-08-13 14:40:08Mama Julki napisał 2010-08-13 14:28:13A, zapomnialabym - nalesniki robi tylko i wylącznie mój mąż!
U mnie tak samo ha ha... z prostej przyczyny - ja nie potrafię ! Poważnie!
Ha. Dopisuję się do tego grona!!!! Też nie potrafię - w przeciwieństwie do mojego, własnego, prywatnego Małżonka.
Próbowałam kilka razy i za każdym razem ciasto lądowało w koszu ! A robiłam ściśle wg przepisów - różnych
Teraz nawet się nie fatyguję. O.
Co jak co ale naleśniczki to robię... jaaa
, chociaż małżonek również potrafi i to nawet dobrze mu one wychodzą...
-
37
usunięty użytkownik
2010-08-13 18:44:20
13 sierpnia 2010 18:44 | ID: 271358
"Mężczyzna gastroseksualny"- taki własnie termin stworzono dla mężczyzn, którzy spędzają sporo czasu w kuchni i którzy LUBIĄ gotować:)
Ponoć powstała nawet książka kucharska specjalnie dla facetów "gastro". Hmmm...
-
38
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-08-13 18:47:35
13 sierpnia 2010 18:47 | ID: 271361
marteczka napisał 2010-08-13 18:44:20"Mężczyzna gastroseksualny"- taki własnie termin stworzono dla mężczyzn, którzy spędzają sporo czasu w kuchni i którzy LUBIĄ gotować:)
Ponoć powstała nawet książka kucharska specjalnie dla facetów "gastro". Hmmm...
Ooo... może taką książkę dla mężusia na prezent gwiazdkowy sprezentować...
-
39
usunięty użytkownik
2010-08-13 18:57:14
13 sierpnia 2010 18:57 | ID: 271366
oliwka napisał 2010-08-13 18:47:35marteczka napisał 2010-08-13 18:44:20"Mężczyzna gastroseksualny"- taki własnie termin stworzono dla mężczyzn, którzy spędzają sporo czasu w kuchni i którzy LUBIĄ gotować:)
Ponoć powstała nawet książka kucharska specjalnie dla facetów "gastro". Hmmm...
Ooo... może taką książkę dla mężusia na prezent gwiazdkowy sprezentować...
aj, chyba tylko wersja wirtualna i angielskojęzyczna jest tego hitu:))
-
40
usunięty użytkownik
2010-08-13 18:58:15
13 sierpnia 2010 18:58 | ID: 271367
Ślubny nie gotuje... Ale za to mój Ojciec!!! Toż to urodzony kuchmistrz!!! Z niczego zrobi królewskie danie! I Bogu dziękuję, że w genach przekazał mi tę kulinarną miłość...
i dlatego Ślubny nie musi gotować... Hihihi...