Co najmniej 40 osób zginęło, a sześć zostało poważnie rannych w wypadku autobusu w środkowych Filipinach - poinformowała tamtejsza policja. Katastrofę przeżyło dziesięć osób, dziewięć przebywa w szpitalu.
Wcześniejszy bilans mówił o co najmniej 35 zabitych i sześciu rannych.
Autobus, wiozący około 50 pasażerów, jechał z miasta Baguio w górzystym regionie, około 200 km od stolicy kraju Manili. Według policji, 12 kilometrów od Baguio, w okolicach miasta Sablan, pojazd wypadł z drogi i runął w 30-metrową przepaść z powodu awarii hamulców.
Katastrofę przeżył kierowca autobusu. Jak poinformowała policja, zostanie on przesłuchany.
http://wiadomosci.onet.pl/2211301,12,awaria_hamulcow_autobusu_40_ofiar_smiertelnych,item.html
Słów brakuje...