Najszczęśliwszy dzień w życiu - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Najszczęśliwszy dzień w życiu

4odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4331
Avatar użytkownika Paulina K
Paulina KPoziom:
  • Zarejestrowany: 01.10.2008, 08:53
  • Posty: 59
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 czerwca 2009, 13:06 | ID: 27968

Jaki był najszczęśliwszy dzień w waszym życiu? U mnie to było wtedy gdy mój mężczyzna pierwszy raz powiedział, że mnie kocha :)

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 czerwca 2009, 13:21 | ID: 27978
    "najdonioślejszy z wszystkich dni mojego życia był ten w którym się poznaliśmy" - taki cytat, uważam że prawdziwy. tam był cały poczatek tego szczęścia...
    i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 czerwca 2009, 13:31 | ID: 27987
    Było ich wiele... narodziny dzieci, wnusi, dziń ślubu itp. ale ten taki jedyny to chyba... to że spotkałam swojego męża na swojej drodze... śmiech
    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 czerwca 2009, 14:56 | ID: 28010
      hmm...każdy dzień, który niesie powodzenie zaliczam do szczęśliwych. Są jednak dni, które mają wyższą rangę w tym łańcuszku , które zmieniają nasz byt - pewność, że jest Ktoś, kto kocha, z kim chce się założyć rodzinę, ślub, narodziny dzieci. I dni, kiedy te marzenia się spełniły.....
      Avatar użytkownika monaaa71
      monaaa71Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
      • Posty: 28735
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 czerwca 2009, 15:05 | ID: 28011
      każdy dzień ma w sobie to coś...oprócz tych,w których na testach ciążowych ujrzałam dwie magiczne kreseczki,w których poczułam te cudne kopniaki,w których po tej stronie brzuszka zobaczyłam swoje skarby,w których po raz pierwszy spotkały się nasze oczy,dłonie,usta(z mężem-10 lat temu),w których padło niezapomniane słowo "tak"...sa też te na co dzień,gdy patrzę na spokojny sen synków,gdy wieczorem wtulam sie do męża i równie spokojnie zasypiam...trochę tych dni było i jest,będzie:).każdy równie piękny!