Co sie dzieje w polskiej szkole...
Atak nożowniczki w krakowskim gimnazjum
Policja zatrzymała nożowniczkę w gimnazjum, fot. TVN
TVN24
Gimnazjalistka zaatakowała koleżankę nożem. Do zdarzenia doszło w jednej z krakowskich szkół, na przerwie, dzisiaj około godziny 11 - informuje TVN24.
Zaatakowana dziewczynka jest w szpitalu, przeszła operację. Została dźgnięta nożem cztery razy, w okolice głowy i szyi.
Magdalena Oberc, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu, dokąd trafiła 13-latka, mówi, że stan rannej dziewczyny jest stabilny. - Przeszła dwugodzinną operację, podczas której zakładano szwy na głębokie rany na głowie i szyi. Teraz nie ma zagrożenia dla jej życia - uspokaja.
Dariusz Nowak z małopolskiej policji, pytany w
TVN24 o okoliczności zdarzenia, powiedział, że gimnazjalistka zaatakowała koleżankę na przerwie. Napastniczka została przewieziona na komisariat. Zostanie przesłuchana, prawdopodobnie w obecności psychologa.
- Najważniejsze jest ustalenie motywu - mówi Nowak. Dodaje, że dziewczynki wczoraj się o coś kłóciły. - Pracujemy nad wyjaśnieniem tej sprawy - dodał policjant.
13-latki były uczennicami pierwszej klasy gimnazjum nr 6. Prawdopodobnie nie chodziły wcześniej razem do szkoły. Dyrekcja gimnazjum nie wie, co mogło być przyczyną ataku. - Dziewczynki były u nas ledwie pięć dni, zatem ani uczniowie, ani środowisko nie jest rozpoznane. Nie chcę snuć domysłów - mówi Ewa Jaśkowiec, dyrektorka zespołu szkół, którego częścią było gimnazjum.
Sprawą ataku zajęło się też krakowskie kuratorium. - Do szkoły udał się wizytator, ponieważ naczelnym obowiązkiem dyrektora szkoły jest zapewnienie bezpieczeństwa uczniom - mówi Aleksandra Nowak, rzeczniczka kuratorium. - Jeżeli okaże się, że do wypadku doszło z winy dyrektora szkoły, stanie on przed komisją dyscyplinarną - zapewnia.
(KLe) onet.pl
Co o tym wypadku sądzicie ???