Gdy ogarnia nas bezradność... - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

33 odp. Strona 2 z 2 Odsłon wątku: 2996

alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511 IP:

2010-11-01 20:10:58

1 listopada 2010 20:10 | ID: 320210

W obliczu obecnej sytuacji jestem bezradna. O ile jedne sprawy toczą się rewelacyjnie inne nie bardzo. Im bardziej myślę o tym wszystkim tym większa bezradność mnie dopada. Ale właśnie to uczucie buduje mnie i daje siłę do działania. Czuję, że muszę stanąć na głowie a się uda. Jak radzicie sobie w sytuacjach beznadziejnych?
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę

<- 1 2 ->

21
usunięty użytkownik

2010-11-02 08:57:39

2 listopada 2010 08:57 | ID: 320424

czesto mam do czynienia z bezradnoscia !!!! pomagaja mi lzy rozladowac swoje emocje i dalej sie jakos uklada Wazne zeby nie dusic sie w tej bezradnosci.......
22
sysia12

Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32 . Posty: 4439

2010-11-02 09:00:08

2 listopada 2010 09:00 | ID: 320427

kiedy jestem bezradna to staram się myśleć pozytywnie choć jest to trudne i powtarzam sobie że mogło być jeszcze gorzej
23
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-11-02 09:02:54

2 listopada 2010 09:02 | ID: 320430

Isabelle napisał 2010-11-02 08:36:39
Temat u nas na topie niestety...Na razie sobie nie radzę choć powoli budze się do działania... Zwykle po szoku i przetrawieniu negatywnych emocji działam ale tym razem trwa to "trawienie" zbyt długo...
IZUŚ myśl pozytywnie, jesteście młodzi... musi być dobrze... Głowa do góry !!!
24
Stokrotka

Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 . Posty: 66136

2010-11-02 09:17:24

2 listopada 2010 09:17 | ID: 320445

Na szczęście wszystko przemija. Czasami sytuacja wydaj się juz taka bezradna że nie widzimy juz żadnego wyjścia, człowiekowi opadają ręce... a tu jakoś tak samo wszystko, tak się ułoży że aż samo nas zaskakuje.
25
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-11-02 14:43:12

2 listopada 2010 14:43 | ID: 320742

Energia która się skumulowała do rozwiązania problemu została zużyta. Rozchorowałam się...:(
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
26
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-11-02 14:52:24

2 listopada 2010 14:52 | ID: 320746

alanml napisał 2010-11-02 14:43:12
Energia która się skumulowała do rozwiązania problemu została zużyta. Rozchorowałam się...:(
O biedaku:((( ${$lang_hug}$
27
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-11-13 11:24:09

13 listopada 2010 11:24 | ID: 327310

Mnie dziś również ogarnęła bezradność. Złość w sobie stłumiłam. Ale jestem bezradna i czuję, że nie mogę znaleść wyjścia z sytuacji....
28
usunięty użytkownik

2010-11-13 15:47:44

13 listopada 2010 15:47 | ID: 327406

Mnie też dzis ogarneła bezradność gdy musiałam słuchać jak moja teściowa obgaduje innych nie będąc ideałem...
Dum spiro, spero.
29
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-11-13 17:03:58

13 listopada 2010 17:03 | ID: 327430

annas82 napisał 2010-11-13 15:47:44
Mnie też dzis ogarneła bezradność gdy musiałam słuchać jak moja teściowa obgaduje innych nie będąc ideałem...
może zwróć Jej delikatnie uwagę????
Sonia napisał 2010-11-13 11:24:09
Mnie dziś również ogarnęła bezradność. Złość w sobie stłumiłam. Ale jestem bezradna i czuję, że nie mogę znaleść wyjścia z sytuacji....
Dziś psycha u mnie była ZERO!!!!! teraz już mi przeszło:) Znalazłam wyjście z sytuacji, choć nie każdemu było to na rękę:)))) Mi przypasowało, a resztę mam gdzieś!!!!
30
usunięty użytkownik

2010-11-13 18:16:24

13 listopada 2010 18:16 | ID: 327464

Sonia napisał 2010-11-13 17:03:58
annas82 napisał 2010-11-13 15:47:44
Mnie też dzis ogarneła bezradność gdy musiałam słuchać jak moja teściowa obgaduje innych nie będąc ideałem...
może zwróć Jej delikatnie uwagę????
Sonia napisał 2010-11-13 11:24:09
Mnie dziś również ogarnęła bezradność. Złość w sobie stłumiłam. Ale jestem bezradna i czuję, że nie mogę znaleść wyjścia z sytuacji....
Dziś psycha u mnie była ZERO!!!!! teraz już mi przeszło:) Znalazłam wyjście z sytuacji, choć nie każdemu było to na rękę:)))) Mi przypasowało, a resztę mam gdzieś!!!!
Czasami trzeba po prostu pomysleć tylko o sobie, Żanetko!
31
usunięty użytkownik

2010-11-13 19:39:19

13 listopada 2010 19:39 | ID: 327510

Dziewczyny mojej teściowej, gdy zwraca się uwage, nawet delikatnie, to tak jakby najwiekszą obelgę powiedzieć. Słucham, nic nie mówie a potem jestem zła bo sie denerwuje;(
Dum spiro, spero.
32
usunięty użytkownik

2010-11-13 19:49:54

13 listopada 2010 19:49 | ID: 327515

annas82 napisał 2010-11-13 19:39:19
Dziewczyny mojej teściowej, gdy zwraca się uwage, nawet delikatnie, to tak jakby najwiekszą obelgę powiedzieć. Słucham, nic nie mówie a potem jestem zła bo sie denerwuje;(
Ania, napisałam Ci na blogu - wampiry emocjonalne trzeba ignorować.
33
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-11-13 20:10:36

13 listopada 2010 20:10 | ID: 327523

annas82 napisał 2010-11-13 19:39:19
Dziewczyny mojej teściowej, gdy zwraca się uwage, nawet delikatnie, to tak jakby najwiekszą obelgę powiedzieć. Słucham, nic nie mówie a potem jestem zła bo sie denerwuje;(
O biedaku, to nie zazdroszczę. Ja jednak bym cosik Jej powiedziała, bo bym nie wytrzymała... Niestety, taka jestem a nie inna....

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Gdy ogarnia nas bezradność... - Forum

Wątek: Gdy ogarnia nas bezradność...