Wątek:
czy wszyscy dziś już po porannej kawce?:P
17571odp.
Strona 31 z 879
Odsłon wątku: 875293nastawiłam wodę...
kto ma ochotę na kawę to proszę sie ustawiać z kubeczkiem, szklanką tudzież filiżanką


oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
606
Właśnie idę zaparzać kawusię, kto chętny zaprasza...



a ja dołaczam z herbatką tym razem... kawa już dawno wypita a co za dużo to ponoć niezdrowo
aśka rPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
610
Ja właśnie też idę go odpalić.
Marcin1984Poziom:
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
611
herbatka się parzy właśnie
LucynaKPoziom:
- Zarejestrowany: 14.09.2009, 17:27
- Posty: 41
612
a ja już prawie kończę poranna kawkę :)
macie jeszcze trochę wody to skorzystam. Kawkę szybką zaliczę i na szczepienie z Małym...
własnie dopijam. Pogoda pod psem, z domu nie wychodzę, więc się podelektuję.
u nas zaczęło mżyć - kurcze chyba nastawię kolejny czajnik
aśka rPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
616
Ja chciałam za chwilę wyjść ale czarne chmury nad Biskupcem właśnie nadciągnęły
ja właśnie dopiłam i do tego Grzesiek (czekoladowy jakby kto pytał :P )
dzisiaj od rana zawalona jestem pracą więc dopiero teraz mam czas sobie kawusię posączyć
kawa i Grzesiek...nieźle wczoraj Emi zaszalała;)
kawka w filiżance czeka...smacznego wszystkim. Nie wiem jak u Was ale u mnie słoneczko za oknem ale niska temp. Pieknie jest

marteczka napisał 2009-09-30 09:16:18
hehehe :)
kawusia z rana wypita chyba zaraz idę po drugą :)kawa i Grzesiek...nieźle wczoraj Emi zaszalała;)kawka w filiżance czeka...smacznego wszystkim. Nie wiem jak u Was ale u mnie słoneczko za oknem ale niska temp. Pieknie jest
i na mnie już pora :) kawka jak najbardziej w taki sloneczny chłodny poranek :)
mama PatrykaPoziom:
- Zarejestrowany: 05.05.2009, 06:27
- Posty: 1184
622
życzę wszystkim kawoszom przyjemnego popijania kawusi, ja nie wiem, co to znaczy pić kawę, nie lubię, nie piję, nie potrzebuję, nawet mnie nie ciągnie, kilka dni temu przez pomyłkę wzięłam łyczka z kubka małżonka, w którym miał kawę, o rany jakiego kapcia później miałam w ustach, cały dzień mnie to męczyło, okropność
BarttPoziom:
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
623
Ja właśnie skończyłem pić poranną kawę - już drugą :)