Pisanie bloga to dla mnie...
Jak dla mnie odpowiedź nr 1 i 2. Bloga na Familie piszę od dziś, ale na onecie piszę juz od kilku lat... Uwielbiam to robić.
I ja już zaznaczyłam. Blog na familie jest moim pierwszym i jedynym blogiem. To, ze mogę sie z Wami podzielić swoimi przeżyciami jets dla mnie pewenego rodzaju terapią... Ważne są też odp. 1 i 4:)
Choć nie powiem, zebym pisała o wszystkim, co dzieje się w moim życiu. Sa granice intymności, których nie przekroczę.
wersja 4:-) dopiero jeden wpis, ale niedlugo pewnie dojdą kolejne
nie jestem zbyt wylewna i nie wiem, czy zdecyduję się tutaj pisać - pomyślę
nie jestem zbyt wylewna i nie wiem, czy zdecyduję się tutaj pisać - pomyślę
Ten wątek nie jest zadną sugestią Alberto:) To tylko pytanie. Poza tym nie trzeba pisać akurat tutaj (choc ja nie bez powodu wybrałam właśnie familie...) :)
Tak na prawdę to sposób na wygadanie bo normalnie na codzień to nikt mnie nie słucha :)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Tak na prawdę to sposób na wygadanie bo normalnie na codzień to nikt mnie nie słucha :)
Hmm będę szczera, siedzę i myślę jak Ci dowalić...ale chyba mam za dobre serce i nie dość, że nic mi do głowy nie przychodzi to jeszcze się przyznałam.
Piszę bo lubię się dzielić z innymi tym co uważam, że powinnam. A potem fajnie się do tych notek wraca.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Dla mnie jest to terapia
Mamo Tymka w dzień jesteś w pracy, a w domu masz kochanych domowników, to co nie słuchają Ciebie
coś z tym Twoim kochasiem trzeba zrobić, bo jak to nie odzywa się do Ciebie i chce żebyś jakieś rodzinne i osobiste bzdety opowiadała publicznie.
ja tam mam kolesi ,to się wygadam
i miej stałego partnera, to tylko praca i spanie, a gdzie gadanie ?hehehe
Tak na prawdę to sposób na wygadanie bo normalnie na codzień to nikt mnie nie słucha :)
U mnie też trochę w tym stwierdzeniu prawdy:)
co Wy młode Mamusie, a czytałam wcześniej, że macie takich wspaniałych i oddanych facetów - olać ich, ja mam lepiej, bo z kim chcę i kiedy chcę, to pogadam i nie tylko:-P
Ej, ej - tylko nie bzdety :)))) Słuchają mnie, słuchają - tylko są takie sprawy o których nie można powiedzieć mężowi )))
co Wy młode Mamusie, a czytałam wcześniej, że macie takich wspaniałych i oddanych facetów - olać ich, ja mam lepiej, bo z kim chcę i kiedy chcę, to pogadam i nie tylko:-P
Nie rozumiem co Ty z tymi młodymi mamusiami? Pisałam przecież że familie to portal dla wszystkich i uwierz, ze nie wszystkie tu jesteśmy młodymi mamusiami.
Chocby Czerwona Panienka nie jest jeszcze mamą.
A do pisania bloga nikt nikogo nie zmusi.
Ej, ej - tylko nie bzdety :)))) Słuchają mnie, słuchają - tylko są takie sprawy o których nie można powiedzieć mężowi )))
A jak się jeszcze ma dryg do słowa pisanego, to blog jest super miejscem... Nie, Kasiu?
Poza tym większość z nas pisze tu o sprawach nie aż tak intymnych, żeby się tego wstydzić... Ja lubię pisać, bo wiem, że mam fajny styl i ludzie lubią to czytać, ot co!
A jeszcze jak się czasem pewne myśli sformułuje "na papierze" to można z dystansem wyciągnąć dla siebie samej wnioski...
Jak ktoś nie chce - nie pisze... Nie ma musu...
Ej, ej - tylko nie bzdety :)))) Słuchają mnie, słuchają - tylko są takie sprawy o których nie można powiedzieć mężowi )))
A jak się jeszcze ma dryg do słowa pisanego, to blog jest super miejscem... Nie, Kasiu?
Poza tym większość z nas pisze tu o sprawach nie aż tak intymnych, żeby się tego wstydzić... Ja lubię pisać, bo wiem, że mam fajny styl i ludzie lubią to czytać, ot co!
A jeszcze jak się czasem pewne myśli sformułuje "na papierze" to można z dystansem wyciągnąć dla siebie samej wnioski...
Jak ktoś nie chce - nie pisze... Nie ma musu...
Jagienka według mnie ujęła wszystko tak:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
pewnie wszystko z sondy po trochu. cieszę się,że go mam...