Mój problem nasila się zazwyczaj w sezonie grzewczym i domyślam się, że powietrze w mieszkaniu jest wtedy bardziej suche i to wywołuje te wyładowania czy jak to tam fachowo nazwać :) Nie wiem czy to ja jestem taka naelektryzowana, czy to moje mieszkanie. Może też spotkaliście się z podobnym problemem i mi coś poradzicie, bo boję się czasem dotykać czegokolwiek, żeby mnie nie "kopnęło" A kopie wszystko, klamki, pies, Mąż, komputer a nawet woda :) Czasem tak mocno, że aż zaboli i do tego lecą niebieskie iskry...