Lena (2011-07-06 22:22:16)
zanetaab (2011-07-06 22:17:55)
Lena (2011-07-06 22:06:57)
anetaab (2011-07-06 22:00:39)
Lena (2011-07-06 21:58:19)
Hejj, też jestem.
cześć Lenko
i co miałam rację?? nie było tak źle??
p.s. moją siostrę 11 czeka rekonstrukcja
Ale z czym? Z artroskopią? Teraz już (1,5 tygodnia po) nie jest źle
Pisałam o tym na blogu: https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p9756,artroskopia-czyli-ile-prawdy-w-opowiesciach.html
aż nadal nie moge uwierzyc w to co przeczytałam
co za "super lekarze" Ci to robili i gdzie do artroskopii znieczulaja kręgosłup ??
o litości , moja siostra nawet do operacji ( a będzie tą mega przyjemność miała po raz 3 ) może być w swojej piżamie
U nas tak robią. A lekarz wbrew pozorom dobry specjalista, on jeden po roku łażenia po konowałach wiedział co mi jest. Kawału łąkotki się pozbyłam, więc się nie blokuje :) Tylko podobno strasznie zjechaną mam chrząstkę czy coś i zestaw leków na najbliższe 3 miesiące
a czemu siostra aż tyle razy ląduje na stole?
długo by opowiadac ,ale postaram sie w pigułce
trenowała pilke ręczną, była nawet w szkole sportowej
miała kilka razy kontuzję, ale żadna nie byla prawidlowo zdiagnozowana
po roku wróciła do domu , w wakacje w trakcie turnieju tak się załatwiła
, że tym razem zmieniliśmy lekarza, okazało sie , że zerwała więzadła w prawej nodze
najpierw była artroskopia, a na operację czekała wiele miesięcy
rok po pierwszej operacji, kiedy rzekomo mogła wrócić do grania trener namówił ja na turniej
zagrała i to był jej ostatni raz
tym razem zerwala i jedne i drugie więzadla w lewej nodze, pierwsza z operacji dla skuteczności musiala odbyć się w ciągu 2 tygodni od kontuzji i tak było
a teraz czeka ją 2 która musiała poczekac do wakacji, zeby nie robić tego w trakcie roku szkolnego
dodam tylko na marginesie, że Mała zdawała na awf , pierszą sprawnościówkę miała przed feralnym meczem , na 2 niestety już nie pojechała, co akurat jest szczęściem w nieszczęściu bo i tak by sobie tam dlugo nie postudiowała