Zaginona Katarzyna Kobiela - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Zaginona Katarzyna Kobiela

45odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 6387
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 czerwca 2011, 10:02 | ID: 571152

    PRZYŁĄCZCIE SIĘ DO AKCJI NA FB W POSZUKIWANIU ZAGINIONEJ DZIEWCZYNY

    http://www.facebook.com/event.php?eid=242728365742086

    MOŻE UDA SIĘ COŚ ZROBIC

    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 czerwca 2011, 17:34 | ID: 572357

      Dziś rozwiesiłam plakaty ,w Cieszynie ,Skoczowie ,Ustroniu wraz z mężem

      Powiem Wam że gdyby mi zaginęło dziecko ,chciałabym aby ktoś pomógł mi szukac -i znaleźc

      Avatar użytkownika kgmilka
      kgmilkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 31.08.2009, 15:35
      • Posty: 503
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 czerwca 2011, 18:23 | ID: 572418

      Dołączyłam się jakiś czas temu, wiele osób pomaga ....

      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 lipca 2011, 06:23 | ID: 577351

      Śledzę to kilka razy dziennie na FB. 40 tysięcy ludzi bierze w tym udział, choćby wirtualnie. Czytam i czytam i zachodzę w głowę jak to wszystko mozliwe! 

      Avatar użytkownika Wxxx
      WxxxPoziom:
      • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
      • Posty: 9899
      24
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 listopada 2011, 22:05 | ID: 692128
      Avatar użytkownika Kamila2010
      Kamila2010Poziom:
      • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
      • Posty: 10745
      25
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 listopada 2011, 22:10 | ID: 692135
      Wxxx (2011-11-28 23:05:55)

      Też mi się to obiło o uszy,że nie żyje...Przykro;(

      Użytkownik usunięty
        26
        • Zgłoś naruszenie zasad
        28 listopada 2011, 22:14 | ID: 692140

        Boże... Jeszcze kilka dni temu wchodziłam na to wydarzenie na FB, utworzone przez jej brata, tak ciągle miałam nadzieję, że się znajdzie...

        Avatar użytkownika anetaab
        anetaabPoziom:
        • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
        • Posty: 13427
        27
        • Zgłoś naruszenie zasad
        28 listopada 2011, 22:56 | ID: 692162

        aż weszłam poczytać, wciąż jakiś cień nadziei pozostaje

        Avatar użytkownika alanml
        alanmlPoziom:
        • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
        • Posty: 30511
        28
        • Zgłoś naruszenie zasad
        29 listopada 2011, 15:28 | ID: 692516

        Obserwowałam tą sprawę w mediach i na FB od samego początku. Niestety okazuje się, ze Kasia od 3 miesięcy nie żyla :(


        http://www.gazetawroclawska.pl/stronaglowna/477436,kasia-kobiela-nie-zyla-od-trzech-miesiecy,id,t.html

        Avatar użytkownika Wxxx
        WxxxPoziom:
        • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
        • Posty: 9899
        29
        • Zgłoś naruszenie zasad
        29 listopada 2011, 15:33 | ID: 692519
        alanml (2011-11-29 16:28:00)

        Obserwowałam tą sprawę w mediach i na FB od samego początku. Niestety okazuje się, ze Kasia od 3 miesięcy nie żyla :(


        http://www.gazetawroclawska.pl/stronaglowna/477436,kasia-kobiela-nie-zyla-od-trzech-miesiecy,id,t.html

        Szok! 

        Użytkownik usunięty
          30
          • Zgłoś naruszenie zasad
          29 listopada 2011, 17:08 | ID: 692584

          Zagmatwane to wszystko... Gdzie w takim razie byla 2 miesiące (zaginęła 5 miesięcy temu)? Pojechała do Wrocławia, wróciła do domu a mimo to znaleziono zwłoki koło Wrocławia?

          Użytkownik usunięty
            31
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 listopada 2011, 17:10 | ID: 692585
            centaurek (2011-11-29 18:08:54)

            Zagmatwane to wszystko... Gdzie w takim razie byla 2 miesiące (zaginęła 5 miesięcy temu)? Pojechała do Wrocławia, wróciła do domu a mimo to znaleziono zwłoki koło Wrocławia?

            21.06.2011 (wtorek)

            Kasia zostawia kartkę, że jedzie do koleżanki, do Zduńskiej Woli (15 km od Sieradza, kierunek Łódź) i wróci nazajutrz.
            Wychodzi z domu ok. 9.40
            Ubrana jest w tunikę fioletową w kratę, legginsy, ma ze sobą damską żółtą (miodową) torbę, duże okulary przeciwsłoneczne, dwie komórki (przy czym aktywna jest jedna) i książkę „Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki".
            Przed godz.10.00 spotyka koleżankę, której mówi, że idzie do sklepu znajdującego się niedaleko domu.
            Do domu nie wraca.
            O 12.45 na Dworcu Kolejowym spotyka dwójkę znajomych, którym mówi, że jedzie do Wrocławia, czyli w przeciwnym kierunku niż napisała na kartce.
            Wsiada do pociągu TLK do Wrocławia odjeżdżającego z Sieradza o 12.49.
            Pociąg do Wrocławiu dojeżdża z 60 min opóźnieniem (planowo miał być o 15:42).
            O godz. 17.00 Kasia rozmawia przez komórkę z bratem Bartkiem.
            Mówi, że obecnie znajduje się w Zduńskiej Woli (policja ustaliła, że rozmowę tę Kasia przeprowadziła z Wrocławia).
            Ostatnie logowanie telefonu Kasi, to godz.18.53 okolice Wrocławia.
            Był to ostatni sygnał z telefonu Kasi.
            Od tego czasu, aż do teraz ma wyłączony telefon.

            22.06 (środa)

            Kasia ok. 10.30 rano wraca do domu.
            W domu nikogo nie ma, rodzice w pracy, brat na studiach w Poznaniu.
            Przebiera się w tunikę w szaro-białe pasy, legginsy, baletki.
            Wychodzi z domu ok.12:30.
            Zabiera ze sobą tę sama torbę, telefony i książkę, którą miła poprzedniego dnia.
            Na klatce spotyka się z sąsiadem z parteru.
            Jej pobyt w domu potwierdza, również zapis z prywatnego monitoringu.
            Po wyjściu z domu Kasia kieruje się w stronę pobliskiej pizzerii.
            Mija ją i idzie w kierunku skateparku.
            Tam widzi ją znajoma.

            W TYM WŁAŚNIE DNIU I MIEJSCU KASIA WIDZIANA BYŁA PO RAZ OSTATNI.

             

            Edit: Ale rzeczywiście, sprawa strasznie zagmatwana, szczególnie, że pojawiały się głosy, że ktoś ją widział, informował rodzinę, podawał czas, miejsce, podawał gdzie był monitoring i rodzina się nie odezwała... Nie wiem. Może bali się kolejnego oszustwa (o takie bardzo łatwo) ale kurczę, ja bym każdy ślad sprawdzała. Zastanawia mnie też, co ona robiła w tym lesie... Skoro żyła do sierpnia, to musiała widzieć plakaty (pełno ich było we Wrocławiu), dlaczego nie odezwała się do nikogo?... Może uciekła z domu i dopiero później zdarzył się nieszczęśliwy wypadek... Wydaje mi się, że nigdy się nie dowiemy, co naprawdę sie stało.

            Ostatnio edytowany: 29.11.2011, 17:19, przez: Lena
            Użytkownik usunięty
              32
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 listopada 2011, 17:14 | ID: 692589
              Lena (2011-11-29 18:10:57)
              centaurek (2011-11-29 18:08:54)

              Zagmatwane to wszystko... Gdzie w takim razie byla 2 miesiące (zaginęła 5 miesięcy temu)? Pojechała do Wrocławia, wróciła do domu a mimo to znaleziono zwłoki koło Wrocławia?

              21.06.2011 (wtorek)

              Kasia zostawia kartkę, że jedzie do koleżanki, do Zduńskiej Woli (15 km od Sieradza, kierunek Łódź) i wróci nazajutrz.
              Wychodzi z domu ok. 9.40
              Ubrana jest w tunikę fioletową w kratę, legginsy, ma ze sobą damską żółtą (miodową) torbę, duże okulary przeciwsłoneczne, dwie komórki (przy czym aktywna jest jedna) i książkę „Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki".
              Przed godz.10.00 spotyka koleżankę, której mówi, że idzie do sklepu znajdującego się niedaleko domu.
              Do domu nie wraca.
              O 12.45 na Dworcu Kolejowym spotyka dwójkę znajomych, którym mówi, że jedzie do Wrocławia, czyli w przeciwnym kierunku niż napisała na kartce.
              Wsiada do pociągu TLK do Wrocławia odjeżdżającego z Sieradza o 12.49.
              Pociąg do Wrocławiu dojeżdża z 60 min opóźnieniem (planowo miał być o 15:42).
              O godz. 17.00 Kasia rozmawia przez komórkę z bratem Bartkiem.
              Mówi, że obecnie znajduje się w Zduńskiej Woli (policja ustaliła, że rozmowę tę Kasia przeprowadziła z Wrocławia).
              Ostatnie logowanie telefonu Kasi, to godz.18.53 okolice Wrocławia.
              Był to ostatni sygnał z telefonu Kasi.
              Od tego czasu, aż do teraz ma wyłączony telefon.

              22.06 (środa)

              Kasia ok. 10.30 rano wraca do domu.
              W domu nikogo nie ma, rodzice w pracy, brat na studiach w Poznaniu.
              Przebiera się w tunikę w szaro-białe pasy, legginsy, baletki.
              Wychodzi z domu ok.12:30.
              Zabiera ze sobą tę sama torbę, telefony i książkę, którą miła poprzedniego dnia.
              Na klatce spotyka się z sąsiadem z parteru.
              Jej pobyt w domu potwierdza, również zapis z prywatnego monitoringu.
              Po wyjściu z domu Kasia kieruje się w stronę pobliskiej pizzerii.
              Mija ją i idzie w kierunku skateparku.
              Tam widzi ją znajoma.

              W TYM WŁAŚNIE DNIU I MIEJSCU KASIA WIDZIANA BYŁA PO RAZ OSTATNI.

              Czyli właśnie to, co napisałem Dziwne zachowanie...

              A najbardziej dziwi mnie to, że nikt nic nie wiedział. Choc sądzę, że raczej nie tyle nie wiedział, co nie ujawnił...

              Użytkownik usunięty
                33
                • Zgłoś naruszenie zasad
                29 listopada 2011, 17:20 | ID: 692594
                centaurek (2011-11-29 18:14:05)

                Czyli właśnie to, co napisałem Dziwne zachowanie...

                A najbardziej dziwi mnie to, że nikt nic nie wiedział. Choc sądzę, że raczej nie tyle nie wiedział, co nie ujawnił...

                Ano właśnie o tym też napisałam w poprzednim poście (edycja). Kto wie, może ktoś ją przetrzymywał, a później chciała uciec i zdarzył się wypadek...

                Avatar użytkownika kgmilka
                kgmilkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 31.08.2009, 15:35
                • Posty: 503
                34
                • Zgłoś naruszenie zasad
                29 listopada 2011, 18:54 | ID: 692669

                o Fu*k ... :/ Długo śledziłam wątek Kasi na FB. Myślałam, że dała nogę, a może nawet juz ma kontakt z Rodziną. Czyli jednak trop Wrocławia był dobry. Długołeka, jest 13 km od Wrocka ... Hm ... masakra... Cały czas liczyłam, że żyje ... Przykre.

                Sprawa Kasi, zagmatwana, dużo było spekulacji. Jedyne co przychodzi na myśl ... Miala jakieś problemy, poznała kogoś przez neta ( stąd kłamstwo dla rodziców - dokąd się wybiera). Trafiła na psychola i skończyło się, jak skończyło.

                Ostatnio edytowany: 29.11.2011, 18:59, przez: kgmilka
                Avatar użytkownika anna07
                anna07Poziom:
                • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
                • Posty: 8123
                35
                • Zgłoś naruszenie zasad
                29 listopada 2011, 18:58 | ID: 692680

                Widziałam we Wrocławiu pełno jej plakatów.Ale myślałam że się znajdzie.
                Tak dużo jest niejasności w tej sprawie....

                Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                • Posty: 7326
                36
                • Zgłoś naruszenie zasad
                29 listopada 2011, 19:06 | ID: 692697

                Żal i smutrek. A rozwązania brak niczym w sparwie Olewnik.

                Avatar użytkownika anna07
                anna07Poziom:
                • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
                • Posty: 8123
                37
                • Zgłoś naruszenie zasad
                29 listopada 2011, 19:12 | ID: 692705
                Justyna mama Łukasza (2011-11-29 20:06:59)

                Żal i smutrek. A rozwązania brak niczym w sparwie Olewnik.

                Dokładnie Justynko.

                Użytkownik usunięty
                  38
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  29 listopada 2011, 19:18 | ID: 692712
                  anna07 (2011-11-29 20:12:35)
                  Justyna mama Łukasza (2011-11-29 20:06:59)

                  Żal i smutrek. A rozwązania brak niczym w sparwie Olewnik.

                  Dokładnie Justynko.

                  Spokojnie, ciało znaleziono dopiero co, a sprawa Olewnika to zupełnie inny kaliber i już trochę się ciągnie. Choć oczywiście 100% pewności nie ma, że sprawa Kasi się wyjaśni.

                  Użytkownik usunięty
                    39
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    1 lutego 2012, 15:50 | ID: 737712

                    25 stycznia w Sieradzu odbył się pogrzeb Kasi. 27 listopada znaleziono jej ciało w lesie w Pasikurowicach, 35 kilometrów od Wrocławia. W ustaleniu jej tożsamości pomogły badania DNA. Wciąż jednak nie wiadomo, jak doszło do tragicznej śmierci.

                    Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                    • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                    • Posty: 7326
                    40
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    1 lutego 2012, 16:08 | ID: 737722
                    Lena (2012-02-01 16:50:22)

                    25 stycznia w Sieradzu odbył się pogrzeb Kasi. 27 listopada znaleziono jej ciało w lesie w Pasikurowicach, 35 kilometrów od Wrocławia. W ustaleniu jej tożsamości pomogły badania DNA. Wciąż jednak nie wiadomo, jak doszło do tragicznej śmierci.

                    Boże każdego może to spotkać, piękna dziewczyna dołączyła do grona aniołów :-(