krępujące milczenie - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

krępujące milczenie

26odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 2562
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    9 lipca 2011 20:24 | ID: 583737

    Zdarzają się czasem takie sytuacje, że nagle brakuje tematów do rozmowy. Następuje chwila milczenia... Jak sobie w takich sytuacjach radzicie?

    Ja zazwyczaj podejmuję uniwersalny temat o ... pogodzie :) Zawsze działa ;)

    Avatar użytkownika anna07
    anna07Poziom:
    • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
    • Posty: 8123
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    9 lipca 2011 20:26 | ID: 583742

    Oj nie raz tak miałam

    Avatar użytkownika anetaab
    anetaabPoziom:
    • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
    • Posty: 13427
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    9 lipca 2011 20:29 | ID: 583746

    to właściwie zależy z kim rozmawiam


    nie zawsze milczenie jest krępujące, czasami takie chwile tez są potrzebne


    rozmowa o pogodzie zawsze źle mi sie jednak kojarzy     

    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 lipca 2011 20:39 | ID: 583755

      hmm, ja się jednak staram spotykać i rozmawiać z ludźmi, z którymi jednak mam jakiś wspólny temat, szkoda mi czasu na gadanie o niczym. ale czasem, w poczekalni, a autobusie, gdziekolwiek, kiedy ktoś mnie zagada i widzę, że próbuje na siłę trzymać rozmowę o niczym - nie gadam raczej bez sensu. uśmiechnę się, zamilknę, stwierdziłam, że nie mam w końcu obowiązku ciągnąć rozmowy o niczym.

      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 lipca 2011 20:49 | ID: 583770

        Mi się czasem zdarzają takie "chwile milczenia" jak jestem u Teściów :) Wtedy zaczynam opowiadać coś o Szymku (jak nie było Szymka, to były właśnie tematy o pogodzie ;))

        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 lipca 2011 20:56 | ID: 583781

        Jak już z kimś rozmawiam to idzie jak nie o pagodzie, to o dzieciach, to o wnusi, to o znajomych itd.  

        Avatar użytkownika asiula221
        asiula221Poziom:
        • Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
        • Posty: 2868
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 lipca 2011 20:56 | ID: 583782

        Czasem powinnismy nauczyc sie milczec i ze cisza nie jest zla i nie probowac na sile szukac tematu do rozmowy.

        Użytkownik usunięty
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          9 lipca 2011 20:58 | ID: 583785

          nono bylo pare takich sytuacji 

          Użytkownik usunięty
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            10 lipca 2011 03:11 | ID: 583915

            Wszystko zalezy od rozmowcy...

            o pogodzie tez sie rozmawia:)

            Avatar użytkownika Alina63
            Alina63Poziom:
            • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
            • Posty: 18946
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            10 lipca 2011 04:40 | ID: 583918

            czasami dobrze jest i pomilczeć ....

            Użytkownik usunięty
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              10 lipca 2011 07:23 | ID: 583953
              Alina63 (2011-07-10 06:40:04)

              czasami dobrze jest i pomilczeć ....

              A ja strasznie nie lubię takich sytuacji ;)

              Użytkownik usunięty
                11
                • Zgłoś naruszenie zasad
                10 lipca 2011 07:37 | ID: 583967

                Może dwa, trzy razy tak się zdarzyło.
                Pogoda, to rzeczywiście temat uniwersalny. Natomiast odradzam dyskusję o polityce! Może się skończyć poważnym konfliktem!

                Użytkownik usunięty
                  12
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  10 lipca 2011 07:57 | ID: 583985

                  Kiedyś takie milczenie bardzo mnie krępowało i nie mogłam przyjąć do wiadomości, że przecież mój rozmówca ma taki sam obowiązek mówienia co ja. Dzisiaj mi to wszystko jedno, nie mówię kiedy nie mam o czym albo kiedy mi się nie chce. A najbardziej cenię ludzi, z którymi można pomilczeć i nie jest to w żaden sposób krępujące, a wręcz przyjemne.

                  Avatar użytkownika kgmilka
                  kgmilkaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 31.08.2009, 15:35
                  • Posty: 503
                  13
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  10 lipca 2011 08:01 | ID: 583992

                  Ja czasem wolę pomilczeć, i wsłuchać się w ciszę, niż biadolić o niczym :)

                  Avatar użytkownika Isabelle
                  IsabellePoziom:
                  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
                  • Posty: 21159
                  14
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  10 lipca 2011 08:13 | ID: 584006

                  Jeżeli ja jestem gospodarzem spotkania to staram się podtrzymac rozmowę. Jezeli jestem u kogoś nie zawsze. W poczekalni czy innym miejscu z obcymi ludźmi to zależy od tego jaki mam nastrój...czasem gadam jak najęta a czasem zbywam rozmowy innych milczeniem:)

                  Avatar użytkownika Sonia
                  SoniaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                  • Posty: 112855
                  15
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  10 lipca 2011 08:17 | ID: 584011

                  Czasem zdażają się takie sytuacje....Ale jeśli w odpowiednim towarzystwie, to i milczeć lubię...

                  Użytkownik usunięty
                    16
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    10 lipca 2011 08:34 | ID: 584044
                    Ania_29 (2011-07-09 22:49:55)

                    Mi się czasem zdarzają takie "chwile milczenia" jak jestem u Teściów :) Wtedy zaczynam opowiadać coś o Szymku (jak nie było Szymka, to były właśnie tematy o pogodzie ;))

                    Ja jak jestem u teściowej i następuje taka "cicha chwila" - to ją wykorzystuję!! Zacieram ręce, wstaję i mówię... no to pora się zbierać do domu

                    Ostatnio edytowany: 10.07.2011, 08:56, przez: myosotis2406
                    Użytkownik usunięty
                      17
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      10 lipca 2011 09:56 | ID: 584094
                      myosotis24 06 (2011-07-10 10:34:24)
                      Ania_29 (2011-07-09 22:49:55)

                      Mi się czasem zdarzają takie "chwile milczenia" jak jestem u Teściów :) Wtedy zaczynam opowiadać coś o Szymku (jak nie było Szymka, to były właśnie tematy o pogodzie ;))

                      Ja jak jestem u teściowej i następuje taka "cicha chwila" - to ją wykorzystuję!! Zacieram ręce, wstaję i mówię... no to pora się zbierać do domu

                      Hehe, dobry pomysł ;)

                      Avatar użytkownika Melisa
                      MelisaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
                      • Posty: 8231
                      18
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      10 lipca 2011 10:05 | ID: 584098

                      Staram się powiedzieć cokolwiek, nie ruszając tematu pogody, u mnie to jakoś sztucznie wychodzi z tą pogodą...

                      Avatar użytkownika dziecinka
                      dziecinkaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                      • Posty: 26147
                      19
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      10 lipca 2011 12:36 | ID: 584151

                      MAm podobne zdanie jak osoby, które uważają, że nie nalezy na siłę mówić.

                      Miałam koleżankę. Kiedyś usłyszałam od niej komplement, że przy mnie dobrze się jej milczy.

                      Bo nie zawsze trzeba mówić.

                      Użytkownik usunięty
                        20
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        10 lipca 2011 13:33 | ID: 584167

                        Duzo zalezy od rozmowcy  i czy temat odpowiedni Mam znajoma , zktora znamy sie od lat i zawsze znajdziemy wspolny temat Rozmawia nam sie bardzo dobrze Mam tez jedna sasiadke z ktora mozna pogadac o wszystkim i o niczym