Niedługo rozpocznie się życie w akademiku:) - Forum

Wątek: Niedługo rozpocznie się życie w akademiku:)

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

6 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 1642

dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147 IP:

2011-09-16 19:31:46

16 września 2011 19:31 | ID: 638638

Jest to ciekawe życie, jak fama głosi.

Słyszeliście jakieś ciekawe opowieści o mieszkaniu w akademiku?

A może przeżyliście osobiście ciekawe przygody?

1
usunięty użytkownik

2011-09-16 19:38:31

16 września 2011 19:38 | ID: 638649

wszelkie legendarne historie z akademików i nie tylko można znaleźć na studentpotrafi.pl

sama nic nie przeżywam, bo wynajmujemy mieszkanie.

"Młodość to kapryśna kochanka. Zaczynamy ją rozumieć i doceniać dopiero wtedy gdy odchodzi z innym, by nigdy nie wrócić" - blog
2
usunięty użytkownik

2011-09-16 19:41:16

16 września 2011 19:41 | ID: 638655

Hmmm akademik:)))) Miszkałam 3 lata

;-D
3
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2011-09-16 21:08:04

16 września 2011 21:08 | ID: 638768

aguska798 (2011-09-16 19:41:16)

Hmmm akademik:)))) Miszkałam 3 lata

iiiiiiiiii?

Ja też mieszkałam, ale u nas nie było zbyt "szalenie" :)

Imprezy były na poziomie. Nigdy nie sfotografowano mnie w jakimś "nieciekawym" stanie ;) No może raz, z dziewczynami się poprzebierałyśmy i chyba były zdjęcia z tego.
4
KasiaSlajd

Zarejestrowany: 17-09-2010 16:30 . Posty: 394

2011-09-16 21:17:35

16 września 2011 21:17 | ID: 638788

Ja w akademiku mieszkałam przez lat sześć

Scen ze "Student potrafi" raczej nie zaobserwowałam, choć słyszałam o paru akcjach.

Mieszkałam z własnego wyboru w pokojach czteroosobowych, niby ciasno, ale przyjemnie i zła byłam jak po remoncie zrobili z nich "trójki"

Pamiętam, że kiedyś w windzie wylądowała zasłonka prysznicowa i miło wspominam nocne posiadówki przy gitarach

Piękne czasy, szkoda, że dobiegły końca ...
5
spititout

Zarejestrowany: 08-03-2011 20:15 . Posty: 860

2011-09-16 22:24:52

16 września 2011 22:24 | ID: 638918

Tylko raz nocowałam w akademiku, raczej bez żadnych przygód (pomijając te związane z próbami dotarcia na miejsce) a szkoda, bo wiem od paru znajomych że bywa ciekawie xD
6
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2011-09-17 07:51:27

17 września 2011 07:51 | ID: 639148

Starszy syn w akademiku mieszkał 3 lata a młodszy 1 rok teraz zaczyna ostatnie pół roku... Córka wynajmowała mieszkanie razem z naszym zięciem a po pierwszym roku już pojawiła się Oliweczka