Tragedie obok nas...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
... ten tragiczny wypadek gdzie zginęło dziecko i młoda kobieta wydarzył się około 17km od naszej miejscowości. O tej godzinie słyszeliśmy sygnały karetek. Ja pomyślałam, że może jedzie do jakiegoś wypadku ale, że aż tak tragicznego w skutkach nawet nie pomyślałam...
Kierowca śmiertelnie potrącił kobietę w ciąży i dzieckoKobieta w ciąży i jej półtoraroczny syn zginęli w wypadku, do którego doszło w sobotę w miejscowości Kociołki koło Gołdapi (Warmińsko-mazurskie). Kierowca, który potrącił śmiertelnie dwoje pieszych, miał w wydychanym powietrzu 0,26 promila alkoholu - podała policja.
Jak poinformowała Mariola Plichta z warmińsko-mazurskiej policji, do wypadku doszło, gdy kierowca osobowego volvo omijał grupę pieszych idących drogą, wtedy wpadł w poślizg i uderzył w 25-letnią kobietę i jej syna także idących poboczem.
Więcej TUTAJ.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Jestem w ogromnym szoku. Wczoraj zabił się nasz sąsiad. Mieszkał na I piętrze. Wyszedł na balkon poprawić pelargonie na ścianie, bo wiał silny wiatr. I nie wiemy jak to zrobił ( chyba stanął na balustradzie i spadł). A pod balkonem jest daszek. I nawet ten daszek nie zamortyzował upadku. Spadł i zabił się.
Tragedia!!! A ja nie mogłam uwierzyć,bo dzisiaj wracając z Pałacu, miałam wrażenie, że jechał na podwórku samochodem i pozdrawialiśmy się. I za dwie minuty dowiedziałam się o tej tragedii. Nie mogłam uwierzyć. Tym bardziej, że wydawało mi się, że go przed chwilą widziałam.
Dramat .
Wańdziu , rzeczywiście dramat Trochę nie ostrożny po co tam właził ? Diabli z kwiatkami Łatwo teraz mówić Jak niewiele trzeba , jak życie jest kruche , a ludzie się nie szanują
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jestem w ogromnym szoku. Wczoraj zabił się nasz sąsiad. Mieszkał na I piętrze. Wyszedł na balkon poprawić pelargonie na ścianie, bo wiał silny wiatr. I nie wiemy jak to zrobił ( chyba stanął na balustradzie i spadł). A pod balkonem jest daszek. I nawet ten daszek nie zamortyzował upadku. Spadł i zabił się.
Tragedia!!! A ja nie mogłam uwierzyć,bo dzisiaj wracając z Pałacu, miałam wrażenie, że jechał na podwórku samochodem i pozdrawialiśmy się. I za dwie minuty dowiedziałam się o tej tragedii. Nie mogłam uwierzyć. Tym bardziej, że wydawało mi się, że go przed chwilą widziałam.
Co za tragedia... współczuję rodzinie sąsiada i Tobie WANDECZKO...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Wańdziu , rzeczywiście dramat Trochę nie ostrożny po co tam właził ? Diabli z kwiatkami Łatwo teraz mówić Jak niewiele trzeba , jak życie jest kruche , a ludzie się nie szanują
Baa gdyby człowiek wiedział że się przewróci to by usiadł.. takie to nasze życie kruche jest..
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
Wańdziu , rzeczywiście dramat Trochę nie ostrożny po co tam właził ? Diabli z kwiatkami Łatwo teraz mówić Jak niewiele trzeba , jak życie jest kruche , a ludzie się nie szanują
Baa gdyby człowiek wiedział że się przewróci to by usiadł.. takie to nasze życie kruche jest..
Czasami chwila nieuwagi lub lekkomyslnosc innych i tragedia gotowa, takie to zycie bywa niesprawiedliwe, dobrzy ludzie odchodza zbyt szybko, a taki np pojaczek co sie placze po drodze i zawsze jakos go wszystko co zle ominie. Ja za takim na roweze jechalam dobry kilometr zanim jakos wyminelam i to bylo w weekend na mazurach.
Wyrazy wspolczucia dla tych rodzin, coz ja moge tylko sie pomodlic.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
We wtorek będzie pogrzeb naszego sąsiada. Sąsiedzi z niższych pięter byliświadkami wypadku. Mają traumę na całe życie. Narazie z nimi też nie daje się rozmawiać na ten temat. To jest nie do uwierzenia. Takie sytuacje zdarzają się na filmach albo w książkach.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
We wtorek będzie pogrzeb naszego sąsiada. Sąsiedzi z niższych pięter byliświadkami wypadku. Mają traumę na całe życie. Narazie z nimi też nie daje się rozmawiać na ten temat. To jest nie do uwierzenia. Takie sytuacje zdarzają się na filmach albo w książkach.
Wspolczuje takiego przezycia...
We wtorek będzie pogrzeb naszego sąsiada. Sąsiedzi z niższych pięter byliświadkami wypadku. Mają traumę na całe życie. Narazie z nimi też nie daje się rozmawiać na ten temat. To jest nie do uwierzenia. Takie sytuacje zdarzają się na filmach albo w książkach.
Trudno to sobie wyobrazić,taki widok. Widzisz że ktoś spada i nic nie możesz zrobić.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas od ponad roku szukają starszej Pani i trzydziestokilkuletniego mężczyzny, co i raz pokazują ich podobizny na naszej stronie internetowej - szok wyszli i przepadli bez wieści...
U nas od ponad roku szukają starszej Pani i trzydziestokilkuletniego mężczyzny, co i raz pokazują ich podobizny na naszej stronie internetowej - szok wyszli i przepadli bez wieści...
To tak jak u nas ,pewien pan już od kilku lat jest poszukiwany.
Teść też w zeszłym roku miał już jakieś zaniki pamięci,wychodził z domu niewiadomo kiedy. Raz wyszedł niekompletnie ubrany i nikt kto go widział nie zareagował.
Teraz sąsiad tak ma. Dlatego gdy widzę go poza domem,to dzwonię czy przypadkiem nie uciekł bez wiedzy rodziny.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas od ponad roku szukają starszej Pani i trzydziestokilkuletniego mężczyzny, co i raz pokazują ich podobizny na naszej stronie internetowej - szok wyszli i przepadli bez wieści...
To tak jak u nas ,pewien pan już od kilku lat jest poszukiwany.
Teść też w zeszłym roku miał już jakieś zaniki pamięci,wychodził z domu niewiadomo kiedy. Raz wyszedł niekompletnie ubrany i nikt kto go widział nie zareagował.
Teraz sąsiad tak ma. Dlatego gdy widzę go poza domem,to dzwonię czy przypadkiem nie uciekł bez wiedzy rodziny.
Oczywiście, że na takie osoby trzeba ragować...
U nas od ponad roku szukają starszej Pani i trzydziestokilkuletniego mężczyzny, co i raz pokazują ich podobizny na naszej stronie internetowej - szok wyszli i przepadli bez wieści...
To tak jak u nas ,pewien pan już od kilku lat jest poszukiwany.
Teść też w zeszłym roku miał już jakieś zaniki pamięci,wychodził z domu niewiadomo kiedy. Raz wyszedł niekompletnie ubrany i nikt kto go widział nie zareagował.
Teraz sąsiad tak ma. Dlatego gdy widzę go poza domem,to dzwonię czy przypadkiem nie uciekł bez wiedzy rodziny.
Oczywiście, że na takie osoby trzeba ragować...
Kiedy nie dla wszystkich jest to oczywiste. Szkoda gadać czasem.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oczywiście, że na takie osoby trzeba ragować...
Kiedy nie dla wszystkich jest to oczywiste. Szkoda gadać czasem.
To prawda...ja jak widzę jakąś starszą Panią jak zatrzymuje się to zaraz pytam czy jej coś nie boli, czy mogę jej pomóc itp. bo nie wiadomo jaka może być przyczyna, to lepiej spytać... Dziękują za zainteresowanie aż miło się robi...
Wczoraj u nas na jeziorze byl wypadek. Kobieta nie przeżyła. Wiatr zepchnął jacht na mielizne,przy próbie wypchniecia na wodę,jedna z kobiet dostała się pod wodę,nie uratowali jej.
Brak rozwagi by żeglować w taką pogodę.
- Zarejestrowany: 13.01.2017, 10:25
- Posty: 217
Straszne to co się dzieje na Świecie, cały czas jakieś wypadki, znęcania nad dziećmi, morderstwa itd.Okropieństwo , a gdy słyszę że dzieci giną, aż mi ciarki przechodzą.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wczoraj u nas na jeziorze byl wypadek. Kobieta nie przeżyła. Wiatr zepchnął jacht na mielizne,przy próbie wypchniecia na wodę,jedna z kobiet dostała się pod wodę,nie uratowali jej.
Brak rozwagi by żeglować w taką pogodę.
Mąż mi o tym opowiadał, na jachcie ponoć było 7 osób i nikt jej nie ratował - dziwna sprawa...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Niedawno niedaleko zdarzył się okropny wypadek. Bus uderzył w drzewo! Dwie osoby nie żyją.. wielu rannych.. a dziś dowiedziałam się że zginął tam mąż koleżanki siostry.. pozostawił ją z małymi dziećmi kredytem na dwadzieścia lat ..