Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
                                   25 października 2012 10:09 | ID: 851572
                  25 października 2012 10:09 | ID: 851572
              
Ja zmykam. Muszę dziś i jutro posprzątać w domu, bo w sobotę nie będę miała czasu. mam w planach jechać do Mamy pomyć Jej okna.
                                   25 października 2012 10:18 | ID: 851577
                  25 października 2012 10:18 | ID: 851577
              
Witam się z kawką. Dośka mimo wszystko choć katar jest to kaszel jakby mniej...
Niskie ciśnienie chyba dziś, bo pochmurno, paskudnie i ogólnie nie przyjemnie... a ja usypiam ale się mobilizuję bo już pranie sobie wisi ogarnięte trochę jest, ale jeszcze parę rzeczy zostało no i obiad...
                                   25 października 2012 10:18 | ID: 851578
                  25 października 2012 10:18 | ID: 851578
              
o kurde no nieciekawie masz.....
jak boli moze tabletke wez jakąs...
ja dalej  czekam na Pawła.. i chyba do 12 poczekam.....
wzielam wlasnie, nawet wsadzilam w ta dziure co bylo lekarstwo ale lipa totalna, bede musiala isc do apteki bo mam juz tylko jedna tabletke przeciwbolowa. W nocy to nawet Liwii dentinox stosowalam na dziaslo, i przyznam ze pomaga :D
I tak jest lepiej niz wczoraj, bo mam sile cokolwiek robic, i ruszyc sie z domu, wiec sukces.
                                   25 października 2012 10:49 | ID: 851590
                  25 października 2012 10:49 | ID: 851590
              
Witajcie kochane :)
                                   25 października 2012 10:55 | ID: 851596
                  25 października 2012 10:55 | ID: 851596
              
Witajcie kochane :)
cześć :)
                                   25 października 2012 10:56 | ID: 851597
                  25 października 2012 10:56 | ID: 851597
              
Witajcie kochane :)
noe hejkaaaaaa
                                   25 października 2012 10:56 | ID: 851598
                  25 października 2012 10:56 | ID: 851598
              
o kurde no nieciekawie masz.....
jak boli moze tabletke wez jakąs...
ja dalej  czekam na Pawła.. i chyba do 12 poczekam.....
wzielam wlasnie, nawet wsadzilam w ta dziure co bylo lekarstwo ale lipa totalna, bede musiala isc do apteki bo mam juz tylko jedna tabletke przeciwbolowa. W nocy to nawet Liwii dentinox stosowalam na dziaslo, i przyznam ze pomaga :D
I tak jest lepiej niz wczoraj, bo mam sile cokolwiek robic, i ruszyc sie z domu, wiec sukces.
laska ratuj się tabletkami i w najbliższej wolnej chwili marsz do dentysty!
                                   25 października 2012 10:57 | ID: 851599
                  25 października 2012 10:57 | ID: 851599
              
na mnie już pora :) lecę sobie przygotować udka do pieczenia bo jak Fifi wstanie o wychodzimy na spacer :)
                                   25 października 2012 10:59 | ID: 851600
                  25 października 2012 10:59 | ID: 851600
              
miłego i słonecznego dnia  życzę
 życzę 
                                   25 października 2012 11:06 | ID: 851601
                  25 października 2012 11:06 | ID: 851601
              
miłego i słonecznego dnia  życzę
 życzę 
milego dnia :)
                                   25 października 2012 11:07 | ID: 851602
                  25 października 2012 11:07 | ID: 851602
              
a ja posprzatalam juz :) niebawem kawke zrobie sobie :)
                                   25 października 2012 11:14 | ID: 851605
                  25 października 2012 11:14 | ID: 851605
              
a ja posprzatalam juz :) niebawem kawke zrobie sobie :)
Ja herbatke kończe i chyba zabiorę się za porzadki w szafie.Pogoda brzydka,zimno,może po obiedzie troszkę pochodzimy.
                                   25 października 2012 11:15 | ID: 851606
                  25 października 2012 11:15 | ID: 851606
              
Ja kawkę kończę. Obiad praktycznie gotowy tylko parę rzeczy mu brakuje ;) Zostało zmobilizować się do poprasowania, bo się okazało, że mojemu koszule się skończyły grrr...
A zęba współczuję, aż za dobrze wiem jak to może boleć 
                                   25 października 2012 11:19 | ID: 851609
                  25 października 2012 11:19 | ID: 851609
              
Pogoda paskudna ale wyjde na godzinkę. Trzeba Boryska hartować. Wazne ze nie pada i nie wieje.
                                   25 października 2012 11:20 | ID: 851611
                  25 października 2012 11:20 | ID: 851611
              
Ja kawkę kończę. Obiad praktycznie gotowy tylko parę rzeczy mu brakuje ;) Zostało zmobilizować się do poprasowania, bo się okazało, że mojemu koszule się skończyły grrr...
A zęba współczuję, aż za dobrze wiem jak to może boleć 
Nie cierpie praować!A juz koszul w szczególnosci!
                                   25 października 2012 11:22 | ID: 851613
                  25 października 2012 11:22 | ID: 851613
              
a ja powiem Wam, ze ja nic nie prasuje.
                                   25 października 2012 11:24 | ID: 851616
                  25 października 2012 11:24 | ID: 851616
              
a ja powiem Wam, ze ja nic nie prasuje.
No jak nic?!albo szczęsciara z ciebie albo wymemłana chodzisz  ,Bez obrazy oczywiście.Istnieje jeszcze jedna mozliwośc ktos ci prasuje!
,Bez obrazy oczywiście.Istnieje jeszcze jedna mozliwośc ktos ci prasuje!
                                   25 października 2012 11:30 | ID: 851621
                  25 października 2012 11:30 | ID: 851621
              
a ja powiem Wam, ze ja nic nie prasuje.
No jak nic?!albo szczęsciara z ciebie albo wymemłana chodzisz  ,Bez obrazy oczywiście.Istnieje jeszcze jedna mozliwośc ktos ci prasuje!
,Bez obrazy oczywiście.Istnieje jeszcze jedna mozliwośc ktos ci prasuje!
no nic, doslownie - noo chyba, ze mam ubrac koszule - ale to rzadkosc jest, najczesciej na swieta - wiec 2 razy do roku, a tak to spodni nie prasuje - chodze w jeansach tylko, badz jakis dresach po domu, czy krotkich spodenkach, koszulek nie prasuje, zazwyczaj chodze na ramiaczkach  cos takiego typu, a one sie nie mną. :)
                                   25 października 2012 11:31 | ID: 851623
                  25 października 2012 11:31 | ID: 851623
              
a ja powiem Wam, ze ja nic nie prasuje.
No jak nic?!albo szczęsciara z ciebie albo wymemłana chodzisz  ,Bez obrazy oczywiście.Istnieje jeszcze jedna mozliwośc ktos ci prasuje!
,Bez obrazy oczywiście.Istnieje jeszcze jedna mozliwośc ktos ci prasuje!
no nic, doslownie - noo chyba, ze mam ubrac koszule - ale to rzadkosc jest, najczesciej na swieta - wiec 2 razy do roku, a tak to spodni nie prasuje - chodze w jeansach tylko, badz jakis dresach po domu, czy krotkich spodenkach, koszulek nie prasuje, zazwyczaj chodze na ramiaczkach  cos takiego typu, a one sie nie mną. :)
to dobrze masz;-)
                                   25 października 2012 11:35 | ID: 851625
                  25 października 2012 11:35 | ID: 851625
              
a jak ciagle gdzies slysze, ze ktos cos prasuje to sie dziwie :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!