Lubicie ćwiczyć ?
- Zarejestrowany: 19.08.2013, 18:13
- Posty: 8
Ćwiczenia mogą być pomocne przy diecie, ale też dla dobrego samopoczucia. Szczerze mówiąc, choć lubie ćwiczyć, to tracę szybko motywację. Potem jednak źle się czuję, że sobie odpuszczam. Szukałam dla siebie ciekawych zestawów. Nie wiem, jak ocenić indywidualny zestaw ćwiczeń taki jak ten [ WYMODEROWANO ]
? Warto się skusić ?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oj ciężko - wczoraj po kilkumiesięcznej przerwie wstadłam na swój rowerek stacjonarny i 5 minut pedałowałam...
Zawsze cuuuś...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Jak już zbiorę się do ćwiczeń, to lubię. Ale jakoś nie wychodzi mi to zbieranie się.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jak już zbiorę się do ćwiczeń, to lubię. Ale jakoś nie wychodzi mi to zbieranie się.
He he he - to ja też tak mam...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jak już zbiorę się do ćwiczeń, to lubię. Ale jakoś nie wychodzi mi to zbieranie się.
He he he - to ja też tak mam...
A no właśnie, najgorsza ta motywacja, jak człowiek musi to wszystko zrobi . Systematycznie oczywiście nie ćwiczę, czasami roweryk, skakanak, ćwiczonka w domu, z rana przeciąganie się..
- Zarejestrowany: 02.03.2014, 14:59
- Posty: 8
Oj ja nie za bardzo lubię, ale staram się jak mogę ostatnio zaczęłam nawet biegać (mam nadzieję, że wytrwam w mym przekonaniu)
- Zarejestrowany: 13.03.2012, 17:32
- Posty: 3915
chodzę na aerobik, bo sama nie potrafię się zmobilizować do ćwiczeń w domu.
Witam :) Ja nigdy nie lubialam cwiczyc....jednak moje zycie a mianowicie cialo zmienilo sie o 360 st po ciazy i bylam wrecz zmuszona cwiczyc.Przeszlam na diete , i cwiczenia na poczatku bylo bardzo ciezko,brak motywacji , lzy ..zawsze jakas wymowka ze nie dam rady a to brak czasu przy dziecku itd ..często dawalam se spokoj z tym wszystkim,po czym wracalam znow na diete i cwiczenia i tak bylo sporo razy az wkoncu ktoregos dnia uswiadomilam sobie ,ze za bardz sie zapuscilam bylo mi wstyd jak wygladam :( gdy chodzac po sklepach nie moglam znalezc odpowiedniej suknienki na jakas uroczystosc we wszystkich wygladalam jak slon, w niektore nie moglam w ogole wejsc , blam wsciekala zrozpaczona ale to dalo mi wielkiego kopa w d...! Od tej pory wzielam sie za siebie jem regularnie 5 posilkow , cwicze prawie codziennie i nie wyobrazam sobie teraz zycia bez aktywnosci jestem szczesliwa ze w koncu uswiadomilam sobie jaka bylam glupia ze zmarnowalam tyle czasu nic nie robiac. Wiem teraz ze to zalezy tylko i wylacznie od nas samych , silna wola, konkretnty cel jak czegos pragniesz to sie to spelni :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Na placu zabaw dzisiaj trochę z Ziemusiem poćwiczyłam... he he he...