Wątek:
jak sie nie zarazic?
8odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 11932
missPoziom:
- Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
- Posty: 1459
maz mi sie rozchorowal. lezy w lozku z ostrym przeziebieniem i martwie sie zeby sie od niego nie zarazic. co moge zrobic? co wziac zapobiegawczo?
Użytkownik usunięty
1
vitamina C i trzymać się z daleka od męża.
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
2
Albo cerutinlub rutinoscorbin:)Ja osobiście biorę rutocal C PLUS:)Nie łapię,chociaż u mnie chorują:)I szczepiłam się od grypy,a to penie też swoje robi:)
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
3
nie powiem,bo właśnie zaraziłam się od męża i razem się smarkamy 
Użytkownik usunięty
4
Jak widzę, że któregoś z moich panów coś zaczyna brać łykam rutinoscorbin
2izaPoziom:
- Zarejestrowany: 11.12.2009, 13:04
- Posty: 1522
5
Aspirynka i herbatka z miodem i cytrynką.
Użytkownik usunięty
6
Jak Małżonek jest chory to pół biedy - odporna jestem na Jego zarazki. Gorzej jak się Młody przezięci. Bo On to ma jakieś zmutowane mikroby. I zawsze nas zarazi. Tylko, że u Niego choroba trwa 3 dni i jest to tylko katar, a u nas mutuje na zapalenie oskrzeli.
missPoziom:
- Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
- Posty: 1459
7
dzieki za rady ale niestety nie udalo sie :(((((( teraz on wyzdrowial a ja choruje i boje sie zeby znowu on ode mnie sie nie zarazil...... jakas masakra :(((((((
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
8
miss (2010-06-04 11:29:35)
dzieki za rady ale niestety nie udalo sie :(((((( teraz on wyzdrowial a ja choruje i boje sie zeby znowu on ode mnie sie nie zarazil...... jakas masakra :(((((((
Czasem to jakieś błędne koło:(
Ja teraz też biorę rutinoscorbin, bo młody chory trochę, Mąż smarka..Ech..Łykam rutinoscorbin i oscilococillum. Tak na zaś...
