rak..
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Post usuniety, dziecko zbanowane. Znowu na lizaka nie będzie
- Zarejestrowany: 16.09.2011, 21:45
- Posty: 28


-dokładnie!!
Ja się kilka dni temu dowiedziałam, że sąsiadka ma raka płuc. Dbała o siebie, nie paliła, w domu też nikt nie palił i cóż...
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Ja też się ciągle zastanawiam skąd to się bierze i nad tym dlaczego mimo że medycyna brnęła tak strasznie do przodu nie ma sposobu by zatrzymać raka lub całkiem się go pozbyć.
- Zarejestrowany: 23.09.2011, 20:25
- Posty: 1
Jakiś czas temu zaczełem się zastanawiać czy mi coś nie grozi, ale dostać się do specjalisty to gehenna:( znalazlem w internecie taką strone http://postlinknews.com/457news.php i musze przyznać że super sprawa. Polecam, pomaga uporządkować sobie podstawowe pytania związane z tematem tej choroby, ale staniaw kolejkach i tak nie unukne
- Zarejestrowany: 23.09.2011, 20:55
- Posty: 1
Rak to przeklenstwo.W przeciagu ostatnich kilku miesięcy straciłam 2 bliskie osoby.Zmarła moja babcia na raka jamogardzieli(chyba taka była diagnoza).Chorowała 4 miesiące a zaczęło sie tylko bólem zębów.TYLKO więc długo nie można było zdiagnozować .Od dnia rozpoznania choroby 3 tygodnie.To jest straszne.
Pól roku temu zmarł mó j bardzo bliski kumpel taki przyjaciel z dzieciństwa.Miał czerniaka a zaczęło sie tez niby banalnie.Zranił sie lekko w okolicy pieprzyka (właściwie znamienia).łLekko go sobie zdrapał.I to był początek końca.A ja teraz prawie wariuję Badam sie na okrągło.Oglądam się dookoła- całe ciało.Robię różne testy.Niedawno trafiłam na jeden taki i ciut się uspokoiłam
http://postlinknews.com/457news.php
- Zarejestrowany: 26.02.2011, 18:33
- Posty: 208
Ponad miesiąc temu, dokładnie 2 dni porzed chrzcinami mojej Dorotki, dowiedzieliśmy się, że moja teściowa ma raka - chłoniaka. tego się nie wycina, dostaje chemię. Niby ma to być jakaś najmniej groźna odmiana, więc miejmy nadzieję, że bedzie ok
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 07:52
- Posty: 1876
A mój wujek właśnie zmarł na raka żołądka. Nie poogły prywatne kliniki, badania.
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Mój ojczym zmarł na raka płuc:-(
Byłam przy nim kazdego dnia, nie do pojęcia jest dla mnie to jak ta choroba szybko się rozwija.
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 13:35
- Posty: 998
Stres, stres, stres i tylko to................
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
U nas jedna kobieta, młoda, 38-letnia, dowiedziała się, że ma raka jelit. W tamtym tygodniu zmarła. Krótko to trwało...
- Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
- Posty: 841
A ja wiem skąd się bierze! Zostaili nam pierwsi rodzice: grzech i niedoskonałość. A rak jest jednym z następstw ich nieposłuszeństwa.
- Zarejestrowany: 25.09.2011, 10:54
- Posty: 1
A może by tak jednak zwrócić uwagę na jakieś badania zanim dojdzie do tragedii. Ja np. dużo dowiedziałem się z dość ciekawej stronki, czy raczej testu, kto a ochotę niech spojrzy coraz bardziej zastanawiam się nad tym żeby w szpitalu onkologiczny usunąć sovie pieprzyki http://postlinknews.com/457news.php
- Zarejestrowany: 26.09.2011, 13:04
- Posty: 1
" Pokonaj raka, zanim on pokona Ciebie"
Chciałabym zachęcić wszystkich do odwiedzenia strony gdzie znajduje się test, który szybko, prosto i bezpiecznie okreśłi czy masz genetyczne predyspozycje do zachorowania na nowotwór.