16 listopada 2009 18:43 | ID: 78965
16 listopada 2009 19:52 | ID: 78989
16 listopada 2009 19:59 | ID: 78992
16 listopada 2009 21:42 | ID: 79039
16 listopada 2009 21:44 | ID: 79041
16 listopada 2009 22:18 | ID: 79073
16 listopada 2009 23:07 | ID: 79112
26 listopada 2009 17:15 | ID: 83299
26 listopada 2009 21:17 | ID: 83417
26 listopada 2009 21:21 | ID: 83423
26 listopada 2009 21:23 | ID: 83427
13 września 2011 14:28 | ID: 635017
No właśnie się zastanawiałam nad takim syropkiem. podobno działa wyksztuśnie. Nie wiecie czy można go podać półrocznemu dziecku? Może to lepsze niż te aptekowe..
13 września 2011 14:43 | ID: 635022
13 września 2011 16:17 | ID: 635065
Ohyyydaaaa!!!
13 września 2011 16:35 | ID: 635073
No właśnie się zastanawiałam nad takim syropkiem. podobno działa wyksztuśnie. Nie wiecie czy można go podać półrocznemu dziecku? Może to lepsze niż te aptekowe..
mysle ze raczej nie.
Cebulka ma działanie wzdymajace, brzuszek bedzie bolał...
A ja uwielbiałam ten syropek, tata mi zawsze robił!:)
13 września 2011 16:45 | ID: 635078
ja piłam nawet jak nie byłam chora.Tak jak Frutce,tata mi robił i tak siadałam i piłam,a cebulkę dojadałam;)
13 września 2011 19:52 | ID: 635298
oj, uwielbiałam ten syrop! :D dziś też robię dla całej rodzinki i nikt nie choruje :)
23 września 2011 00:28 | ID: 643706
jak dla mnie paskudztwo,zrobiłam raz i ostatni a z córcią codziennie pijemy tran,mała go po prostu uwielbia:)
23 września 2011 08:37 | ID: 643792
Chyba za wcześnie na miodek w takim syropie, ale cukier czemu nie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.