Konkurs Philips – wygraj depilator dla siebie i golarkę dla niego! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Konkurs Philips – wygraj depilator dla siebie i golarkę dla niego!

161odp.
Strona 4 z 9
Odsłon wątku: 28426
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 grudnia 2011, 13:51 | ID: 697338

Święta zbliżają się wielkimi krokami a Ty nadal zastanawiasz się jaki prezent kupić dla Swojego mężczyzny?


Marka Philips, zaprasza Cię do konkursu, dzięki któremu możesz rozwiązać ten problem (dodatkowo możesz zdobyć także upominek dla siebie).

Wystarczy, że w poniższym wątku odpowiesz kreatywnie na pytanie konkursowe:


Czym zaskoczysz swojego mężczyznę w te święta?



Najbardziej pomysłowa odpowiedź, zostanie nagrodzona wspaniałym zestawem dla dwojga:

dla niego - golarka Philips AquaTouch AT890/16



dla Ciebie - depilator Philips z serii Satin Perfect HP6572



UWAGA! Masz czas tylko do 10 grudnia 2011 (włącznie)!

Do dzieła!

Regulamin


Ostatnio edytowany: 07.12.2011, 09:43, przez: ULA
Avatar użytkownika Dobrzanski1988
  • Zarejestrowany: 05.07.2011, 17:17
  • Posty: 9
61
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 grudnia 2011, 09:37 | ID: 698675

*

 

W TYM ROKU

ZASKOCZĘ MOJĄ RODZINĄ TYM, ŻE TE ŚWIĘTA

PRZYGOTUJE SAM WŁASNORĘCZNIE...

 

ZAWSZE WSZYSTKO ZA NAS ROBIĄ KOBIETY

MY PRZYCHODZIMY NA GOTOWE

 

NIE MUSI TAK BYĆ

 

DLATEGO NAWOŁUJĘ I DO INNYCH MĘŻCZYZN NA PORTALU

FAMILIE.PL

ZROBCIE W TYM ROKU COŚ DLA WASZYCH MAM/DZIEWCZYN/ŻON

I W TYM ROKU SAMI PRZYGOTUJCIE

WIGILIJNĄ KOLACJĘ

 

BO ZAWSZE TE KOBIETKI MUSZĄ SIĘ NAPRACOWAĆ

PORA TO ZMIENIĆ :)

Użytkownik usunięty
    62
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 grudnia 2011, 09:38 | ID: 698676

    Czym zaskoczysz swojego mężczyznę w te święta? – „dobre” pytanie konkursowe – a dla mnie jak najbardziej aktualne, bo mam pewne mocne postanowienie na te zbliżające się Święta. To postanowienie niejako współgra z treścią pytania konkursowego, a że w pytaniu nie sprecyzowano czy mowa o „aktualnym” mężczyźnie, podzielę się z Wami, tym co sobie postanowiłam – a dotyczy to mojego „byłego męża” (tym samym udzielam odpowiedzi na konkursowe pytanie, ale w wersji „byłego” mężczyznę, bo treść pytania tego nie wyklucza).

    Otóż pewnie po części wyda się Wam, że to banalne, ale liczę też, że Wiele z Was mnie zrozumie.

    Postanowiłam zaskoczyć mojego byłego tym (a będę miała z nim kontakt w Święta – bo muszę zawieść córkę na jeden świąteczny dzień, który córka ma spędzić z tatą), że nie zobaczy mnie kolejny raz w tej samej szarej sukience sprzed kilku sezonów, w płaszczu, który też w moje szafie króluję dobrych parę lat, ze zmęczeniem na twarzy, makijażem, który z daleka widać, że „robiony" w pośpiechu” i włosami ukrytymi pod czapką – bo przecież, kiedy miałam je sobie ułożyć.                 
     O nie – nie tym razem!!!!!!!!!!!

    Zaplanowałam to sobie pod koniec listopada, robiąc „przemyślenia” związane z harmonogramem przygotowań świątecznych (taki sobie robię wcześniej, by nie popaść w totalną bieganinę). Udało mi się zrobić sobie samej prezent na Mikołajki – mam nową świetną kurtkę, którą wcześniej wypatrzyłam – ale zbyt droga, jak na mój skąpy portfel – a tu mikołajkowa promocja w galerii w moim mieście – kurtki – 30%. Ale się ucieszyłam – kurtka jest moja. Kupiłam też sobie kilka dni temu świetną kieckę – taką dzianinkową typowo na sezon jesienno/zimowy (świetna marka, a cena rewelacyjna, bo „upolowałam” ją sobie w sklepie z tanią odzieżą i do tego była z metką – nowiutka). Już obmyśliłam – sukienka do niej mam super broszkę i pasek ….. no jeszcze to poprzymierzam i zobaczę, co dodać (może jakieś kolorowe grube rajstopy, co myślicie?). Ok. i najważniejsze – choćby nie wiem co, zrobię sobie dokładny makijaż, a i włosy pod czapką tym razem się nie znajdą – zaklepany mam termin na farbowanie u fryzjera (należy mi się w końcu ten „luksus”).

    W jednym więc zdaniu – byłego zaskoczę tym, że jestem piękną kobietą i mogę dobrze wyglądać – niech wie co stracił! I nie robię tego dla niego – dla siebie – chcę znów poczuć, że mogę dobrze wyglądać, a przyznacie, że nowy ciuch, dobry makijaż i zadbane włosy – czynią cuda w naszej samoocenie i samopoczuciu.

     

    Ps. Ewentualną wygraną w części męskiej przekazałabym córce, by podarowała tacie – niech ma, co tam.
    Może córka więcej uśmiechów tacie w Święta skradnie (bo niestety, jak napisałam wcześniej jeden dzień muszę się dzieckiem podzielić – brutalna rzeczywistość).
    A depilator – o rany, w końcu nie musiałabym „skrobać” jednorazówką nóg.

    Avatar użytkownika magdax78
    magdax78Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
    • Posty: 1137
    63
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 grudnia 2011, 10:13 | ID: 698708

    Nie potrafie trzymac jezyka za zebami :DDD ale tym razem zawzielam sie w sobie :D i postanowilam nie puszczac pary z ust do Swiat :)

    Pare dni temu dowiedzialam sie ze jestem drugi raz w ciazy :) Maz jeszcze nic nie wie...
    Bedzie dosc banalnie...mnale buciki wyladuja pod choinka jako prezent dla niego :) Juz widze jego zdziwiona mine ;D Bedzie radosc to pewne  ale i mega zaskoczenie.

    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    64
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 grudnia 2011, 10:41 | ID: 698738

    w te święta zakoczę męża podczas składania wigilijnych życzeń. będą nietypowe,szczere i być może bliskie spełnienia. a z pewnością mąż się ich w takiej postaci nie spodziewa...;)

    Użytkownik usunięty
      65
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 grudnia 2011, 11:10 | ID: 698753

      OOOO gdybym wygrała taki depilator to na pewno męża bym zaskoczyła super fruzurą albo nawet zaszalałabym i poszłabym na całość i zrobiłabym sobie Hollywood no wiece gdzie.... ;) a mąż by się ucieszył że w koncu coś dla niego wygrałam, bo zawsze marudzi że onim wogole nie myślę

      Avatar użytkownika ilonaxx5
      ilonaxx5Poziom:
      • Zarejestrowany: 27.04.2011, 17:21
      • Posty: 3
      66
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 grudnia 2011, 11:13 | ID: 698760

      MAM NADZIEJE ŻE TO BĘDZIE ZASKOCZENIE 9 LAT TEMU MĄŻ WYBUDOWAŁ DOM MIESZKAMY JUŻ W NIM ALE NIE STAĆ NAS NA JEGO SKOŃCZENIE WSZYSTKIE ODŁOŻONE PIENIĄŻKI IDA W NASZ DOM ALE PO WIĘKSZOŚCI MIESZKAMY NA PSADZKACH JA OD PARU LAT ZBIERAM SAMA I ZE SWOICH OSZCZĘDNOSCI ZROBIE MU NISPODZIANKE I SKOŃCZE NASZA SYPIALNIE PONIEWAZ MĘŻA NIE BEDZIE PRZED ŚWIĘTAMI ZAMÓWIŁAM EKIPE KTÓRA MI POMALUJE ZAŁOŻY PANELE A JA POJADE KUPIĆ MEBLE PONIEWAŻ MY WOGÓLE TAM NIE ZAGLĄDAMY BO WSZYSTKO JEST W SUROWYM STANIE TO TYM BARDZIEJ MĘZOWI NIE PRZYJDZIE DO GŁOWY ZEBY TAM ZAGLĄDAĆ MAM NADZIEJE ZE ZDĄŻE A W WIGILIĘ GO ZASKOCZE KIEDY PO KOLACJI,  GO TAM ZAPROWADZĘ NA LAMPKĘ SZAMPANA 

      Avatar użytkownika marcellka
      marcellkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 19.10.2010, 05:23
      • Posty: 17
      67
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 grudnia 2011, 11:30 | ID: 698775

      Mój facet dnia 24 grudnia rano o godzinie 9:00 poleci balonem. Firma,w której pracuję posiada taki balon,który pełni funkcję reklamy. Postanowiłam,że wezmę mojego męża prawie do nieba:) On jeszcze o tym nic nie wiem,mam nadzieję,że nie wygadam się i dotrzymam tajemnicy do końca:) bardzo ciekawi mnie jaka będzie jego reakcja:)

      Avatar użytkownika ivona85
      ivona85Poziom:
      • Zarejestrowany: 21.09.2011, 17:22
      • Posty: 11
      68
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 grudnia 2011, 11:31 | ID: 698776

      Ja myślałam długo nad niespodzianką, ale w końcu mam!


      Zrobię coś co robiłam tylko kilka razy w życiu, dawno temu, jeszcze zanim poznałam mojego męża. Przez 8 lat tego nie robiłam. Nie miałam czym. Potem kupiliśmy to wspólnie i chciałam zacząć to robić, ale trochę się bałam. Potem zaszłam w ciążę i z dzidziusiem w środku bałam się jeszcze bardziej. Gdy brzuch był większy wydawało mi się, że będzie mi niewygodnie to robić, więc też zrezygnowałam. Po urodeniu małej jakoś tak schodziło, nie mogłam się zdecydować, ciągle oddalałam tę myśl i decyzję od siebie. No, ale teraz mała ma już rok. Nie musi zawsze być przy niej mama, więc mogłabym znów zacząć to robić. Spróbowałam. Umówiłam się już nawet kilka razy z miłym panem instruktorem i zrobiłam to. Na razie w sumie trwało to tylko 3 godziny, ale lepsze coś niż nic. Będę próbować dalej. Do świąt mam trochę czasu, więc poćwiczę i na pewno zaskoczę mojego męża w wigilijny wieczór. 

       


      Wtedy to właśnie zrobię pierwszy raz oficjalnie i na jego oczach, czyli zapakuję małą w fotelik, a jemu każę usiąść na miejsu pasażera w naszym aucie i ja, samodzielnie, pierwszy raz od 8 lat usiądę za kierownicą i zawiozę nas do moich rodziców na wigilijną kolację. To będzie dla niego wielkie zaskoczenie i wielki prezent! Już będzie wiedział, że będę mogła sobie sama pojechać na zakupy (on zakupów nienawidzi i zawsze traci wiele nerwów na poszukiwanie wszystkiego, co mu zapisałam na liście) czy będę mogła go odebrać z dworca, gdy będzie wracał zmęczony z delegacji. Takiej niespodzianki na pewno się nie spodziewa :)

      Avatar użytkownika brzozak
      brzozakPoziom:
      • Zarejestrowany: 17.05.2009, 08:11
      • Posty: 104
      69
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 grudnia 2011, 11:56 | ID: 698806

      Chciałam przygotować taką przedświąteczną jeszcze niespodziankę. Mąż jedzie w delegację w weekend a ja będę mogła wykazać się w dawno już planowanym malowaniu kuchni. To nie może być przecież aż takie trudne, kobieta na pewno da radę zwłaszcza gdy ma do pomocy dwie małe kobietki :-). Malowanie kuchni odkładaliśmy już chyba z 6 miesięcy, bo zawsze było coś ważniejszego. Teraz jeszcze przed świętami mam ochotę i energie by zrobić coś dla nas :-). To będzie fajna i zarazem praktyczna niespodzianka. Farby i folie już mam, zaopatrzę się jeszcze w wałek i hejaaaaa.

      Dziewczynki mi pomogą i sądzę że będą miały też fajną zabawę. Po pracy jaką włożą w malowanie ściany przy której zwykle jedzą posiłki, będą szanowały ten trud i oby efekty śnieżnej bieli pozostały jak najdłużej widoczne.

      Avatar użytkownika mama78
      mama78Poziom:
      • Zarejestrowany: 01.05.2009, 16:45
      • Posty: 141
      70
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 grudnia 2011, 13:08 | ID: 698868

      Czym zaskoczysz swojego mężczyznę w te Święta?  Ponieważ rzadko ubieram spódniczki, zrobię to dla Niego i ubiorę skromniusieńką mini, która więcej odsłania, niż zasłania  , a przy okazji zaprezentuję moje gładko wydepilowane nóżki... Tym wyzwaniem, to chyba bardziej zaskoczę samą siebie, niż męża  Mojemu mężczyźnie chciałabym podarować dobrej jakości golarkę- myślę, że Philips będzie jak znalazł, bo mąż wyglądem zaczyna przypominać świętego Mikołaja...   tylko kolor brody ma ciemniejszy . Jak znajdzie pod choinką tak wspaniały prezent w postaci golarki, to od razu będzie wiedział, co ma zrobić z futrem na brodzie, którego ja nie cierpię  .

      Avatar użytkownika Anusia12346
      Anusia12346Poziom:
      • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
      • Posty: 4645
      71
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 grudnia 2011, 14:01 | ID: 698917

      Czym zaskoczysz swojego mężczyznę w te święta?

      C - zary mary czary mary 
      Z -askakiwać będę męża 
      Y - yyy na pewno tym że brzuszek wielki będę miała nie z jedzenia a z dzidziusiem 
      M - ój kochany ma marzenie abym ,,blondi,, znowu była więc marzenie mu te spełnie :)


      Z - asypywać go też będę buziakami oczywiście 
      Ado tego oczywiście na kolana też mu skocze tyyle kilo będę ważyć że napewno Go zaskoczę 
      S - alon ślicznie przyozdobię aby święta były milsze 
      K - łócić  się z nim już nie będę 
      O - ch jak ja to wytrzymam ?
      C - ały stół przysmaków zrobię i zabraniać jeść nie będę 
      Z - apakuję siebie w prezent 
      Y - yyy napewno się tym zdziwi
      S - łodziaka mego tego dużego na krok nie odstąpie 
      Z - robię wszystko o co mnie poprosi 

      S - ię wystroje że hohoho 
      W - łoski pięknie se ułożę 
      O -  ko wystrzałowo umaluję 
      J - emu do prezentu włożę coś co napewno Go zaskoczy 
      E - ch a wiecie co to będzie voucher spa dla nas wszystkich na maseczki i masaże ...
      G - ości zaproszę na święta cały dom i to zaskoczy Go
      O - już wiem !!! w zaspę śniegu wrzucę gO

      M - agiczny fartuszek założe i bede go prowokować;p
      Ę - na Ę nic nie przychodzi go głowy mi
      Ż - eby nie było dla niego  podobny podaruję . 
      C -ały czas uśmiechnięta będę i głowa boleć mnie nie będzie
      Z - wyczaj każe miłym być męża tulić będę wciąż
      Y - no tak powiem mu że w planach jeszcze trójkę dzieci mam 
      Z - życzeniami to powiem mu 
      N - a koniec dnia kapiel przygotuję mu 
      Ę - ęęęęę

      W - ielką frajdę będzie miał kiedy wieczór zbliży się :)

      T - atuaż sztuczny zrobię sobie i nastaszę męża trochę 
      E - ch jego osobistą mikołajką w nocy zostanę :)

      Ś - wiąteczną atmosrefę ttaaką stworzę że nawet śpiewać będzie musiał 
      W - alizki spakuję i w góry go potem zabiorę
      I - jeśli wygram to go ogolę :)
      Ę - ęęęę
      T - akiego faceta ze świeczką szukać więc w domu święczek tysiące postawię :)
      A - na koniec rzecz najgorsza :( wyciag bankowy pokaże mu ile pieniedzy na święta wydałam :(

      Avatar użytkownika plumka6
      plumka6Poziom:
      • Zarejestrowany: 07.10.2010, 09:05
      • Posty: 6
      72
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 grudnia 2011, 14:10 | ID: 698924

      Mojego mężczyznę zaskoczę pięknie wykonaną, premierową książką własnego autorstwa, w której to On jest jednym z głównych bohaterów.

      Zaskoczy go z pewnością wartka akcja, pajęczyna rozmaitych wątków, bogactwo zdjęć i ilustracji. Nie raz zapłacze, nie raz wybuchnie śmiechem, nie raz jego myśli popłyną gdzieś daleko...

      Romans, komedia, dramat, a chwilami nawet horror- najważniejsze , że z happy endem- tak w skrócie wyglądało te kilka razem spędzonych lat.

      Kto wie- może On kiedyś postanowi zaskoczyć mnie i napisać drugi tom tej niezwykłej opowieści:)

      Użytkownik usunięty
        73
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 grudnia 2011, 15:01 | ID: 698975

        nie moge edytowac swojej wczesniejszej wypowiedzi wiec chce jeszcze dodac,ze myslelismy o slubie jednak nie stac nas na koscielny z weselem wiec powiem mu,zeby sie elegancko ubral i zabiore go do usc i wezmiemy cichutki slub cywilny :) ale szoku dostanie

        to chcialabym jeszcze dodac do swojej wypowiedzi

        Avatar użytkownika Joanna Białecka
        • Zarejestrowany: 13.06.2011, 04:23
        • Posty: 6
        74
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 grudnia 2011, 17:21 | ID: 699097

        Mojego męża niczym w tym roku nie zaskoczę

        Myśli, że tylko się z nim tak droczę

        Ale pomysły mi się skończyły

        Już w jego tegoroczne urodziny

        Od 10 lat zaskakuję go we wszystkie święta

        W tym roku chyba jakiś diabełek mi w głowie męta

        Niczego oryginalnego nie mogę wymyślić

        Prezent muszę sobie chyba wyśnić

        Bo dziura w portfelu na szaleństwa nie pozwala

        I od drogich prezentów trzyma mnie z dala

        Dwa miesiące wcześniej prezent zawsze miałam gotowy

        Teraz też marzę by mieć już to z głowy

        Pewnie coś wymyślę, choć coraz mniej czasu

        Mam ochotę ucieć przed wszystkim do lasu

        Trudne zadanie bo w ten sam dzień wypada

        10 lat po ślubie, tak ciekawie sie składa

        Rocznica okrągła więc prezent podwójny być musi

        Wycieczka po świecie od lat mnie kusi

        Nie ten pułap cenowy niestety

        Co ja wymyślę  - O RETY !!!

        Golarka świetnym prezentem by była

        I pewnie kolejnych 10 lat z nami przeżyła

        Bo mój depilatorek już siedem służy

        I wcale się jeszcze na nic nie burzy

        Choć jedną dla męża wygrać bym chciała

        Ze szczęścia bym się nie posiadała

        Nawet jak się nie uda to coś wykombinuję

        Może nadgodziny w sklepie pomikołajkuję

        Uzbieram i kupię bo myślę, że to pomysł trafiony

        Na pewno się tego nie spodziewa i będzie zaskoczony.

         

         

         

         

         

         

         

         

         

         

        Avatar użytkownika iwoncoiaa
        iwoncoiaaPoziom:
        • Zarejestrowany: 29.05.2009, 08:30
        • Posty: 15
        75
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 grudnia 2011, 19:02 | ID: 699183

        Sylwester...

        Co roku skakałam pilotem po kanałach, zastanawiając się czy lepiej bawią się na jedynce, dwójce, a może na polsacie? Ze smutkiem obserwując przez okno, tańczących sąsiadów i strzelające fajerwerki. Kilka minut po północy już spałam. Nie bawiły mnie żarty o Sylwestrze na białej sali.. itd. Tak bardzo pragnęłam odczuć, że to ten niezwykły dzień, raz w roku...

         

        Minęło kilka lat i znalazł się ktoś kto złapał mnie za rękę i wyciągnął z białej sali na salę balową. A kolorową, flanelową piżamkę w misiaczki zastąpił piękną suknią. Wirowałam całą noc z uśmiechem, nie wierząc we własne szczęście. I nie obchodziło mnie to co teraz robią na dwójce, jedynce czy też polsacie.

         

        W tym roku urządzamy sobie romantyczny wyjazd tylko we dwoje. Malutki pensjonacik wysoko w góach, kominek i pokoik z widokiem na góry. Taki czas, kiedy będziemy blisko i nikt nie będzie nam przeszkadzał. Telefony wyłączymy i zaszyjemy się z grzanym winkiem, na tym naszym końcu świata.

        Chcę mu się pokazać od strony od jakiej mnie jeszcze nie zna ;) W końcu będę mogła założyć śliczną koszulkę, która jest bardzo czerwona i jeszcze bardziej krótka ;) Będę go mogła kusić i zdobywać. On jeszcze tego nie wie. Wciąż myśli, że jestem nieśmiałą dziewczyną, której trudno wejść w bliższy kontakt.

        Zaskoczę go:)!

        Avatar użytkownika katarzynast
        katarzynastPoziom:
        • Zarejestrowany: 08.12.2011, 19:09
        • Posty: 1
        76
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 grudnia 2011, 19:18 | ID: 699209

        W tym roku nareszcie czekają mnie szczęśliwe Święta, planujemy oficjalne zaręczyny, a mojemu ukochanemu zamierzam podarować oprócz serca voucher na wyjazd w zaciszne miejsce wraz z serią masaży w ofercie, ponieważ moje szczęście lubi dbać o siebie i ja muszę też o niego dbać . A prezent pod choinkę .... hmmm to już niespodzianka :)

        Avatar użytkownika bruneteczka01
        • Zarejestrowany: 29.11.2010, 18:14
        • Posty: 27
        77
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 grudnia 2011, 19:52 | ID: 699263

        Mąż od dawna marzy o nowym komputerze.Odkładał te plany na inny czas ze względu na remont mieszkania,który nas troszkę kosztował.Komputer jest mu nie zbędny do pracy,a laptop nie zawsze jest wolny.Także odkładałam pieniążki i w sklepie internetowym zamówiłam komputer.Kurier przywiezie go dzień przed Wigilią.Jego mina na pewno będzie bezcenna.Mam nadzieję,że te Święta spędzi jednak ze mną,a nie z swoim wymarzonym prezentem :P

        Avatar użytkownika maribella
        maribellaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.11.2011, 14:06
        • Posty: 5
        78
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 grudnia 2011, 20:09 | ID: 699284

        Hmmm dla mnie, a w zasadzie dla Nas to będą naprawdę wyjątkowe święta.

        Mój mąż wraca niedługo z misji także będziemy bardzo stęsknieni :))

        1.Na 10000% zrobię jego ukochany tort czekoladowo-arakowy 

        2.W ramach niespodzianki obcięłąm włosy( a całe życie nosiłam długie wieć myślę że niespodzianka się uda, tym bardziej że ostatnio mieliśmy tylko kontakt tel. i nie wie jak wyglądam )

        3. Kupiłam komplet świec zapachowych (co by zaoszczędzić energii bo trudne czasy ehhehe) a tak naprawdę to marzy mi się kolacja romantyczna z deserem

        4.Zamówiłam już wejściówki na bal sylwestrowy w Zakopanem a tam się właśnie poznaliśmy :) myślę że niespodzianek mogę wymieniać hoho i jeszcze trochę :) ale te wpadły mi do głowy jako pierwsze :)

        Pozdrawiam cieplutko w taką brzydką porę roku !!!

        Avatar użytkownika kate1980
        kate1980Poziom:
        • Zarejestrowany: 22.05.2011, 12:21
        • Posty: 17
        79
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 grudnia 2011, 20:12 | ID: 699287

        Na początku chciałam zrobić mężowi ogromną niespodziankę i dopiero podczas świąt powiedzieć mu o ciąży. Jednak dwie kreski wzbudziły we mnie tyle radości i nie opisanego szczęścia, że nie potrafiłam utrzymać języka za zębami i musiałam podzielić się tą wiadomością z najbliższą mi osobą.

        Parę dni temu zaś zamówiłam zegarek dla męża przez Internet pod choinkę. Wczoraj przyjechał kurier podczas mojej nieobecności.  Niestety nie pofatygował się i wcześnie telefoniczne nie uprzedził mnie o swojej wizycie. Akurat mąż miał wolne więc odebrał przesyłkę. Jako, że kilka razy dostaliśmy uszkodzone towary mąż od razu przy kurierze sprawdził zawartość. I cała niespodzianka poszła na marne.

        Jednak jest coś co trzymam jeszcze w rękawie na czarną godzinę. Dziś właśnie odebrałam swój własnoręcznie wyszyty obraz. Jako, że jesteśmy już 5 lat po ślubie chciałam żeby był na naszą rocznicę no cóż dostanie go mąż pod choinkę.

        Ps mam tylko nadzieję, że mąż nie zajrzy na tę stronę, bo niestety nie mam już pomysłu czym mogłabym go zaskoczyć a do świąt zastało już niewiele czasu

         

        Ostatnio edytowany: 08.12.2011, 20:16, przez: kate1980
        Avatar użytkownika jorunn
        jorunnPoziom:
        • Zarejestrowany: 27.03.2011, 18:25
        • Posty: 19
        80
        • Zgłoś naruszenie zasad
        8 grudnia 2011, 20:31 | ID: 699297

        W tym roku zaskoczę męża totalną metamorfozą! Ostatnie miesiące były bardzo trudne. Mąż miał kontuzję kolana i musiał przejść operację; nigdy już nie będzie mógł uprawiać sportu. Przez pobyt w szpitalu miał kłopoty w pracy, osiągnęliśmy finansowe dno. Później zachorował nasz dwuletni synek i musieliśmy zreygnować ze żłobka. 


        W tym trudnym czasie niewiele myślałam o sobie i zaniedbałam się. Teraz powoli odbijamy się od dna. Synek zdrowieje, mąż po kilku tygodniach rehabilitacji będzie mógł wrócić do pracy, a rodzice pomogli nam finansowo.

        Ustaliliśmy, że w tym roku nie będzie "wypasionych" prezentów, ale jesteśmy szczęśliwi, że będziemy w trójkę!


        Chcę pokazać mężowi, że na przekór przeciwnościom potrafię byc urzekająca. Pójdę do fryzjera, zmienię fryzurę i kolor włosów. Zafunduję sobie kosmetyczkę, kupię najbardziej kobiecą sukienkę, szpilki i flakonik perfum.

         


        Egoistyczne? Wcale nie! Chcę, by mąż wiedział, że zależy mi na nim. Że chcę być dla niego piękną księżniczką. Chcę go zachwycić, oczarować, uwieść.