.. powiedzmy, wystarczającą ilość..co robilibyście w życiu?
Marzenia do spełnienia..
13 lipca 2015 13:57 | ID: 1234878
Oj, musiałabym pomyśleć:) Hi hi hi..
13 lipca 2015 15:16 | ID: 1234901
Oj, musiałabym pomyśleć:) Hi hi hi..
Pomyśl
13 lipca 2015 17:56 | ID: 1234935
Nie musiałabym się martwić o dzień jutrzejzy:
- spłaciłabym wszelkie zobowiązania-
- nadpłaciłabym rachunki na co najmniej pół roku z góry-
- wysłałabym córkę na angielski i taniec-
- zmieniłabym samochód na lepszy :)
- opłaciłabym podyplomowkę i magistra z góry-
TO TAK NA DOBRY POCZĄTEK :)
14 lipca 2015 10:14 | ID: 1235009
No tak! Najpierw sprawy bieżące, potem marzenia do spełnienia..
14 lipca 2015 10:19 | ID: 1235012
No tak! Najpierw sprawy bieżące, potem marzenia do spełnienia..
Zobowiązania, rachunki itd, a potem poszlałabym na wakacjach, w sklepach ITD...
14 lipca 2015 11:13 | ID: 1235037
Najważniejsze by można żyć spokojnie, nie przejmować się że pieniążków nie ma..
14 lipca 2015 11:15 | ID: 1235039
Najważniejsze by można żyć spokojnie, nie przejmować się że pieniążków nie ma..
I więcej nic nie potrzeba:)
14 lipca 2015 12:53 | ID: 1235079
Najważniejsze by można żyć spokojnie, nie przejmować się że pieniążków nie ma..
I więcej nic nie potrzeba:)
Dokładnie
15 lipca 2015 08:18 | ID: 1235227
zgadzam się z dziewczynami. Najpierw zobowiazania, a pozniej nadwyżkę zainwestowałabym w budowę domku , ponieważ działka już czeka :)
15 lipca 2015 11:13 | ID: 1235269
Załatwiłabym wszystkie długi mamy. Kupiłabym mieszkania dla dzieci. I lokal na wymarzoną Oli działalność. Spłaciłabym zobowiązania dzieci. Resztę położyłabym na konto oszczędnościowie. I dalej żyłabym skromnie ale nie biednie. Tak aby raz w roku wyjechać na odpoczynek. I nie koniecznie drogi i za granicą. Wolę w miarę blkisko. I bez blichtru i szpanowania.
15 lipca 2015 15:26 | ID: 1235330
Ja bym babcię i dziadków wysłała na super wakacje :)
Rodzicom zafundowała remont całego mieszkania, a sobie wybudowała wymarzoną chatkę na działce :)) Reszta na konto i niech procentuje :)
15 lipca 2015 17:48 | ID: 1235339
A czy dalej chodzili byście do pracy posiadając wystarczającą ilość pieniążków?
15 lipca 2015 18:37 | ID: 1235350
A czy dalej chodzili byście do pracy posiadając wystarczającą ilość pieniążków?
Tak:)
Kiedyś usłyszałam coś takiego: "Może praca nie jest rzeczą przyjemną, ale gdzieś rano trzeba przecież iść":)
15 lipca 2015 18:41 | ID: 1235354
A czy dalej chodzili byście do pracy posiadając wystarczającą ilość pieniążków?
Nie!!!
15 lipca 2015 21:26 | ID: 1235381
Jak bym miała dużo pieniędzy to bym wreszcie mogła pozwolić na dalekie podróże, na szał zakupów
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.