Nie moge tego pojac - Forum

bo ludzie w Polsce lubią luksus, nawet gdy ich na niego nie stać

będą cały miesiąc jeść chleb z pasztetową, ale na zakupy pójdą do H&M 

Niestety Polska pod wzgledem wyprzedazy sezonowych jest 'zacofana' :( ja kupuje malemu ubrania praktycznie raz do roku na zimowej obnizce w NEXT. Place mniej niz polowe normalnej ceny, a jakosc wiadomo, ze jest bardzo dobra. Moja kolezanka ostatnio kupila uzywana kurtke z NEXTa na allegro za 80 zl, gdzie ja mojemu synowi kupilam taka samo nowa za 15 euro (ok.60 zl). Dodam, ze jak porownywalam ceny NEXTa na stronie internetowej to sa takie same w przeliczeniku z euro na zlotowki.

Jak najbardziej zgadzam sie z Janka:

Ja  podejrzewam, ze w Polsce nie robia takich masowych wyprzedazy, ze wzgledu na brak duzego popytu w ciagu roku i dlatego firmowe sklepy typu H&M, NEXT itp... nie moga sobie pozwolic na zimowe czy letnie wyprzedaze za grosze...

Nie wiem... hehehe Ładna sukieneczka, też bym taką sprawiła Oliweczce gdyby u nas tyle kosztowała.

coś jest na rzeczy z tym cenami bo co kraj to inne ceny. dla nas firmy typu H&m czy Next to luksus a przykładowo w UK to ludzie traktują te sklepy zwyczajnie, ubierają się w nim niezbyt zamożni ludzie. To wszystko jest kwestią wyrobienia marki i sposobu w jaki ludzie ją postrzegają.

W Niemczech na buty z adidasa każdy może sobie pozwolić bo kosztują jedyne 20 Euro, a u nas najtaniej 150 zł

Mnie koleżanka kupiła zapas T-shirtów H & M ( na długi rękaw) w Anglii po 3 funty za sztukę. U nas w Polsce te same kosztują  45 zł za sztukę. Nie mam pojecia, o co tu chodzi...

Janka ma rację! Sama znam takie "przypadki"! Buty za 400 zł, spodnie za 200 zł, a długów pełne uszy! Kompletna głupota jak dla mnie!

Postaw się a zastaw się !!! - jak dla mnie to totalna głupota ale cóż są ludzie i ludziska...

Pamiętam jak mieszkałam w Norwegii, tam H&M to też był jeden z najtańszych sklepów, ceny nieporównywalne do tych polskich :) a przecież towar ten sam...

Jak mnie na cos nie stać, to po prostu odpuszczam i tego nie kupuję. Nie rozumiem takiego rozumowania:postaw się, a zastaw się". Dla mnie to głupota.

W Polsce na ogół wszystko jest droższe niż w identycznych sklepach za granicą, do tego też słabszej jakości;( Jak widać handlowcy gorzej traktują nasz rynek.

Podobny przykład - perfumy markowe w sklepie w małym miasteczku kosztują 199 zł, w centrum handlowym w większym mieście (odległym o 25 km) 109 zł. Czym to idzie? Nie mam pojęcia...

To chyba dlatego ze i tak te produkty bedziemy kupowac...teraz jednak wiele sklepow dostaje po tylku, bo coraz wiecej Polkow robi zakupy przez internet...wiec wydaje mi sie, ze jest szansa na to ze ceny zaczna spadac.

Moj maz kupil tu buty jedne z tanszych, pojechalismy do PL a tam te same buty 500zlszczeki nam opadly, moje perfumy tu kosztowaly £10, a w Polsce 200zl to jest jakas paranoja. Rozumiem mala roznica ale ze az taka.

Mnie zwyczajnie nie stac na zakupy w Polsce

Raz sprowadziłam sobie z Niemiec perfumy Gabriela Sabatini. Jak myślisz, gzdie były tańsze? No oczywiście, że tam, chociaż kupowałam w normalnym sklepie bez ceny promocyjnej.

Proszki do prania też ludzie sprowadzali stamtąd. Były to tanie proszki, ale i tak lepiej prały niż nasze.

U nas tanio ( ale nie zawsze) możesz kupić - w taniej odzieży;)

to fakt kolosalna roznica i w cenie i jakosci

20 € za buty od Adidas,hmm 10 £ za perfumy ?

Chciał bym zobaczyć te buty za dwie dychy i sprawdzić trwałość tych perfum za dychę.

Za dwadzieścia euro buty adidasa mogą być tylko takie których nikt nie chce kupować,a perfumy za dychę nie chce tego komentować.

Nie zachwalajcie aż tak tej zagranicy bo aż tak tanio nie jest a w sklepach typu C & A czy H & M  wcale ta jakość nie jest aż taka powalająca.

Chcecie jakości idźcie do G-Star lub Diesel-a.

Tommy Girl by Tommy Hilfiger :) polecam...piekny letni zapach i niesamowicie trwaly!