Kredyty z ratami malejącymi i równymi - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Kredyty z ratami malejącymi i równymi

9odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 6721
Avatar użytkownika Maciej Węgorkiewicz
  • Zarejestrowany: 16.12.2008, 06:55
  • Posty: 217
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 lipca 2009, 19:52 | ID: 38552
Moi Drodzy, Dostałem poprzez pocztę pytanie, na które chcę odpowiedzieć na forum, aby wszyscy mogli się zapoznać/dowiedzieć. Myślę że najlepiej pytać tutaj. Cytuję pytanie: Zwracam się z zapytaniem o różnicę między kredytem stałym a tzw. kredytem malejącym? Jakie są róźnice i jaki Pan bardziej poleca, a także o najkorzystniejszy bank udzielający kredytów?
Avatar użytkownika Maciej Węgorkiewicz
  • Zarejestrowany: 16.12.2008, 06:55
  • Posty: 217
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 lipca 2009, 20:02 | ID: 38557
I odpowiedź: Różnica jest prosta - kredyt może mieć raty o kwocie malejącej lub raty o kwocie równej. Bardziej "naturalnym" sposobem planowania spłat jest kredyt o racie malejącej. Skąd bierze się fakt że rata maleje? Przykładowo, załóżmy że bierzemy kredyt o wysokości 100000zł oprocentowany na 12% rocznie i chcemy go spłacić w 100 ratach. Zatem po wzięciu kredytu dzielimy kwotę na 100 części (rat) i otrzymujemy że jedna część to 1000zł. Ten 1000zł będziemy spłacać co miesiąc jako "część kapitałową" raty. Jednak do tego dochodzą odsetki. Odsetki liczone są od całości zadłużenia wobec banku. W pierwszym miesiącu po wzięciu kredytu winni jesteśmy 100000zł, bank od tego liczy 12% odsetek rocznie, czyli 1% miesięcznie. Zatem w pierwszym miesiącu odsetki wyniosą 100000zł*1%=1000zł. Tyle odsetek urośnie przez pierwszy miesiąc i trzeba to spłacić. Ta część raty to "część odsetkowa". W pierwszym miesiącu płacimy zatem łącznie 2000zł - 1000zł kapitałowej i 1000zł odsetkowej. Po tej spłacie jesteśmy winni bankowi 99000zł - zatem w drugim miesiącu rata kapitałowa to 1000zł, a odsetki liczą się już jako 99000zł*1%=990zł. Zatem łączna rata w drugim miesiącu to 1990zł. W ten sposób maleją raty bo odsetki są od coraz mniejszej kwoty. To jest kredyt malejący. Kredyt stały polega na tym że matematycznie zmienia się proporcje tak aby rata kapitałowa była mniejsza na początku a większa na końcu i aby raty były wyrównane. W tym wariancie spłacimy więcej, zatem ja jestem zwolennikiem rat malejących, jeśli tylko stać nas na tego typu spłatę. Co do banku: nie wiem - tu nie ma prostej odpowiedzi. Trzeba znaleźć bank który: a) daje łącznie dobre warunki (tu trzeba liczyć!) b) umożliwi nam wzięcie kredytu Zazwyczaj jest tak że czym łatwiej z punktem b, tym gorzej z punktem a. Zatem nie szukajmy banków które dają łatwo kredyt, starajmy się o jak najlepsze warunki.
Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 lipca 2009, 11:14 | ID: 38683
To prawda. Wzielismy kredyt remontowy na 5 lat z ratami malejącymi. Opłaca się bo faktycznie odsedkowa częsć z miesiąca na miesiąc jest coraz mniejsza:)
Użytkownik usunięty
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lipca 2009, 11:15 | ID: 38686
    wszystko zależy od wielkości rat... opłacalne jak najbardziej tylko nie każdego stać na takie duże raty na początku
    i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
    Avatar użytkownika kaskur
    kaskurPoziom:
    • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
    • Posty: 6450
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lipca 2009, 15:40 | ID: 38772
    osobiście wole raty malejace, i to bardziej ze wzgledu na to że wole z czasem płacic mniej bo to mniejsze obciążenie budżetu rodzinnego.
    Avatar użytkownika mati
    matiPoziom:
    • Zarejestrowany: 26.03.2008, 19:16
    • Posty: 1166
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    30 lipca 2009, 18:52 | ID: 39386
    dziękuje bardzo Maćku za wyczerpującą odpowiedź. Nie wiedziałem, że tak wygląda sprawa z odsetkami i do tej pory myślałem że bardziej jest opłacalny kredyt stały ze względu na inflację. Dziękuje i pozdrawiam
    Avatar użytkownika Bulinka
    BulinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.02.2009, 21:24
    • Posty: 2779
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    30 lipca 2009, 21:41 | ID: 39423
    Czy w trakcie trwania kredytu można zmienić raty ze stałych na malejące?
    Avatar użytkownika Maciej Węgorkiewicz
    • Zarejestrowany: 16.12.2008, 06:55
    • Posty: 217
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    31 lipca 2009, 06:59 | ID: 39464
    To zależy od banku oraz od umowy kredytowej. Zazwyczaj powinna być taka możliwość. Jeśli nie, a nam bardzo zależy, to zawsze powinna być możliwość refinansowania czyli spłaty całego kredytu za pomocą innego kredytu, np. z innego banku. I tam warunki mogą być już całkiem odmienne.
    Avatar użytkownika agnesia
    agnesiaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.10.2009, 13:05
    • Posty: 1
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 listopada 2009, 13:53 | ID: 72939
    jeśli już kredyt to moim zdaniem raty malające są dużo korzystniejszym rozwiązaniem. co prawda na początku płaci się więcej, ale później dużo mniej.
    Użytkownik usunięty
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 listopada 2009, 13:58 | ID: 72944
      agnesia napisał 2009-11-03 14:53:54
      jeśli już kredyt to moim zdaniem raty malające są dużo korzystniejszym rozwiązaniem. co prawda na początku płaci się więcej, ale później dużo mniej.
      wszsytko zależy od wielkości rat... i czy takie większe na początku są w ogóle z zasięgu naszych możliwości
      naiwna wiara że uczciwość coś znaczy