Czy praca za granicą się opłaca ???
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Fot. stock.xchng
Ty też wolisz zarabiać w kraju?
Litwini, Łotysze czy Cypryjczycy coraz chętniej opuszczają własny kraj aby zarabiać za granicą. Polakom już się nie chce. Od 2005 roku nasza gotowość do wyjazdu zmniejszyła się o jedną trzecią.
Spadek kursu walut, kryzys w branżach, w których pracowało najwięcej Polaków, i wzrost pensji w kraju - przyczyny zmian wylicza "Dziennik Gazeta Prawna".
Pięć lat temu byliśmy jednym z najbardziej mobilnych narodów w Europie. Chęć szukania pracy poza Polską deklarowało 3 na 4 jej dorosłych mieszkańców.
Dziś taką deklarację składa tylko 45 proc. Poniżej unijnej średniej (48 proc.) są także Portugalia (31), Włochy (39), Czechy (37) i Hiszpania (38).
Migracja zarobkowa nie daje już nadziei na łatwe i wysokie zarobki. Choć otwarcie niemieckiego rynku na pewno spowoduje nową falę. Będą to raczej wyjazdy krótkoterminowe - tłumaczy gazeta.
Trend ten potwierdza także liczba Polaków przebywających poza granicami kraju. W 2007 roku było ich 2,3 mln, dwa lata później już tylko 1,8 mln.
Sfora.biz
Jestem ciekawa Waszego zdania - co o tym myślicie ???
- Zarejestrowany: 13.05.2016, 07:40
- Posty: 20
moim zdaniem się opłaca, bo mozna dużo więcej zarobić niż w Polsce. sama sezonowo pracowałam w Nieczech w hotelu, tą pracę znalazłam dzięki {wymoderowano}, akurat język znam więc się zdecydowałam, sporo udało mi się zarobić i to w krótkim czasie ;)
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
mysle ze by się opłacała....
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
mysle ze by się opłacała....
Finansowo pewnie tak, ale innych korzyści to ja nie widzę... Tylko minusy....
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
Oplaca to sie tylko wtedy gdy rodzina zdecyduje sie wyjachac razem. Zadne pieniadze nie sa w stanie wynagrodzic rozlaki, a zycie na dwa domy nic nie daje, napewno nie jest to oplacalne. Z wlasnego doswiadczenia wiem , ze nie jest latwo, nawet jak sie zna jezyk zawsze sie bedzie taktowanym jak obcy mimo uplywajacych lat.
Ja pracujac we Francji na stale, nigdy nie kozystalam z ich socjalu, staram sie zyc skromnie ale na jakies zachcianki nie brakuje mimo ze zarabiam najnizsza krajowa , jedno jest pewne, dopuki sama nie zrezygnuje, nie moga mie oni zwolnic z pracy, chyba zebym w jakis straszny sposob naruszyla ich przepisy, a przenoszac do innej musza zaproponowac nie gorsze warunki. I druga wazna sprawa to opieka zdrowotna, po oplaceniu dodatkowego ubezpieczenia w tej chwili place 12 euro, reszte doplaca pracodawca, mam zapewnione darmowe leki i praktycznie wszystkie badania. Tu jest troche inne podejscie do wieku, nikt nie patrzy na mnie ile mam w metryce tylko co umiem robic.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Oplaca to sie tylko wtedy gdy rodzina zdecyduje sie wyjachac razem. Zadne pieniadze nie sa w stanie wynagrodzic rozlaki, a zycie na dwa domy nic nie daje, napewno nie jest to oplacalne. Z wlasnego doswiadczenia wiem , ze nie jest latwo, nawet jak sie zna jezyk zawsze sie bedzie taktowanym jak obcy mimo uplywajacych lat.
Ja pracujac we Francji na stale, nigdy nie kozystalam z ich socjalu, staram sie zyc skromnie ale na jakies zachcianki nie brakuje mimo ze zarabiam najnizsza krajowa , jedno jest pewne, dopuki sama nie zrezygnuje, nie moga mie oni zwolnic z pracy, chyba zebym w jakis straszny sposob naruszyla ich przepisy, a przenoszac do innej musza zaproponowac nie gorsze warunki. I druga wazna sprawa to opieka zdrowotna, po oplaceniu dodatkowego ubezpieczenia w tej chwili place 12 euro, reszte doplaca pracodawca, mam zapewnione darmowe leki i praktycznie wszystkie badania. Tu jest troche inne podejscie do wieku, nikt nie patrzy na mnie ile mam w metryce tylko co umiem robic.
Całkiem korzystnie jak piszesz.. U nas niestety jeszcze dużo brakuje.. Najgorzej chyba ze zwalnianiem nie jesteś potrzebna to już cię nie ma oczywiście jak masz umowę na stałe ale o taką umowę tez ciężko..