U mnie w mieście urząd miasta wpadł na pomysł by po godzinie 24 wyłączyć wszystkie latarnie ze względu na cięcia w budżecie i oszczędności. Świecą się tylko niektóre i jest ciemno jak na Alasce. Ma to zaoszczędzić ,,niepotrzebnie,, zużywaną energię.
Według mnie to pociśnie nas wszystkich po kieszeni jak wzrośnie przestępczość. Czy kogoś nie poniosło za bardzo?