Nasza garderoba - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

17 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4380

alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511 IP:

2010-04-29 19:05:41

29 kwietnia 2010 19:05 | ID: 201807

Jakie style, kolory dominują w Waszej garderobie?
Macie jakieś ciuchy których nie nosicie i nie macie zamiaru się ich pozbyć?
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę

1
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-04-29 19:08:57

29 kwietnia 2010 19:08 | ID: 201808

Dominujący kolor - czarny Cicuchów, których nie noszę mam mnóstwo, nie pozbywam się, bo myślę, że jeszcze może kiedyś w nie wejdę
2
usunięty użytkownik

2010-04-29 19:22:18

29 kwietnia 2010 19:22 | ID: 201811

szarość, biel i brązy dominują...gdzie niegdzie w garderobie czerwone plamy póki co, jak Ulinka, niczego nie wyrzucam, bo może kiedyś jeszcze coś założę
3
kamilainikola

Zarejestrowany: 29-04-2010 13:34 . Posty: 15

2010-04-29 19:33:06

29 kwietnia 2010 19:33 | ID: 201814

Fioletowe ubrania i dodatki uwielbiam
4
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-04-29 20:05:31

29 kwietnia 2010 20:05 | ID: 201824

U mnie także dominuje czerń. Styl zdecydowanie sportowy, dresy, dzinsy, koszulki. Ostatnio zaopatrzyłam się w tuniki, sukienki i spódniczki - takie odświeżenie garderoby po latach. I dodałam dużo błękitu i bieli. mam kilka zestawów eleganckich ale to na spacjelne okazje.
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
5
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-04-29 20:08:37

29 kwietnia 2010 20:08 | ID: 201826

Ulinka napisał 2010-04-29 19:08:57
Dominujący kolor - czarny Cicuchów, których nie noszę mam mnóstwo, nie pozbywam się, bo myślę, że jeszcze może kiedyś w nie wejdę
Już kiedyś wspominałam, że jedną szafę mam kompletów i garsoneczek, które teraz nie noszę... ciut przytyłam... hehehe.. jest ich ponad 25... ... ale trzymam je.... może... kiedyś... coś tam włożę... bo są tam różne rozmiary.... jak w sklepie....
6
soniavenir

Zarejestrowany: 19-01-2010 17:22 . Posty: 1183

2010-04-29 20:09:31

29 kwietnia 2010 20:09 | ID: 201827

Ja preferuję przede wszystkim styl wygodny. W kwestii kolorów to wolę różnorodność, czerń jest ok, bo można z nią zestawiać wiele rzeczy, ale trochę mnie nudzi. Mam sporo spódnic i sukienek i w nich czuję się najlepiej. Generalnie lubię wyglądać nietuzinkowo. A na pewno nie przekonałabym się np. do lateksowych spodni.
7
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-04-30 00:17:24

30 kwietnia 2010 00:17 | ID: 201890

Na pewno spodnie typu dżins, ale rozciągany, spodnie rozszerzane ku dołowi ala' dzwony. Do tego bluzeczki z rękawami rozszerzanymi ku dłoniom, względnie z "falbankami" na łokciach, albo po prostu zwykłe jednobarwne t-shirty. Dominujący deseń typu "pantera" w różnych kolorach. Preferowane kolory: rudy, brązowy, pomarańczowy, zielony, niebieski i czarny. Zresztą śmiałam się ostatnio z Kochanym, że strasznie dużo tej "pantery" mamy w domu Ubrania moje, nawet sukienki na lato, narzuta na łóżko, poszewki na poduszki, pościel, prześcieradła, koce, nawet moje kapcie A dywan, choć nie w "panterę", to ma te same kolory "łatek" Czasem ciężko kota znaleźć
śmiałam się ostatnio z tego, że gdyby nasza pierwsza znajda była w biało-czarne łatki, to pewnie kupowalibyśmy koce w "krówkę" Ale Jemu to nie przeszkadza Ważne, że wiele rzeczy nie "gryzie się" ze sobą, ale do siebie, nawet tylko kolorystycznie, pasuje On z kolei lubi desenie typu "moro", ubrania preferuje w kolorze zielonym, niebieskim lub brązowym.
8
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-04-30 00:25:43

30 kwietnia 2010 00:25 | ID: 201893

Hehehe... podobny koc w panterkę też... mam... tylko mój ciemniejszy jest... ...ale ubrań z tym deseniem bym nie nałożyła...
9
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2010-04-30 07:19:29

30 kwietnia 2010 07:19 | ID: 201908

u mnie w szafie raczej kolorowo i na każdą okazję na dnie czekają też pojedyncze sztuki ciuchów,któych nie potrafię wyrzucić czy oddać z nadzieję,że jeszcze kieeeeedyś się w nie zmieszczę
10
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-04-30 07:45:25

30 kwietnia 2010 07:45 | ID: 201930

I ja mam ciuchy których nie wyrzucam pomimo, że nie noszę. Mam nadzieję, że wrócę do rozmiaru sprzed ciąży i te ciuchy wróca do łask.
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
11
usunięty użytkownik

2010-04-30 07:52:00

30 kwietnia 2010 07:52 | ID: 201934

Dominujący kolor to biel, krem i brąz. Ale staram się też mieć inne akcenty kolorystyczne. A jeżeli chodzi o ciuchy w których nie chodzę ale nie mam zamiaru się ich pozbyć to mam taką jedną kieckę. W rozmiarze 34. Dałam za nią 650 zł. I nie omieszkam w nią jeszcze kiedyś wejść. Tylko muszę sobie cycki obciąć bo po ciąży się nie mieszczę. Póki co miałam ja na sobie tylko 4 razy bo to ciuszek z kategorii na wielkie wyjścia.
Mój mężczyzna nr 2
12
Guśka

Zarejestrowany: 10-01-2010 15:35 . Posty: 7481

2010-04-30 12:01:45

30 kwietnia 2010 12:01 | ID: 202164

u mnie dominuje czerń....bo łatwo ją skomponować w zasadzie z większością kolorów...poza tym ostano bardzo podoba mi się granat...zawsze lubiłam zieleń....w tamtym roku polubiłam kolor żółty...no i fiolet....preferuję raczej styl klasyczny....
13
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2010-04-30 12:03:03

30 kwietnia 2010 12:03 | ID: 202165

Mama Tymka napisał 2010-04-30 07:52:00
Dominujący kolor to biel, krem i brąz. Ale staram się też mieć inne akcenty kolorystyczne. A jeżeli chodzi o ciuchy w których nie chodzę ale nie mam zamiaru się ich pozbyć to mam taką jedną kieckę. W rozmiarze 34. Dałam za nią 650 zł. I nie omieszkam w nią jeszcze kiedyś wejść. Tylko muszę sobie cycki obciąć bo po ciąży się nie mieszczę. Póki co miałam ja na sobie tylko 4 razy bo to ciuszek z kategorii na wielkie wyjścia.
34?u la la...
14
usunięty użytkownik

2010-04-30 12:12:05

30 kwietnia 2010 12:12 | ID: 202176

monaaa71 napisał 2010-04-30 12:03:03
Mama Tymka napisał 2010-04-30 07:52:00
Dominujący kolor to biel, krem i brąz. Ale staram się też mieć inne akcenty kolorystyczne. A jeżeli chodzi o ciuchy w których nie chodzę ale nie mam zamiaru się ich pozbyć to mam taką jedną kieckę. W rozmiarze 34. Dałam za nią 650 zł. I nie omieszkam w nią jeszcze kiedyś wejść. Tylko muszę sobie cycki obciąć bo po ciąży się nie mieszczę. Póki co miałam ja na sobie tylko 4 razy bo to ciuszek z kategorii na wielkie wyjścia.
34?u la la...
Te u la, la to było 4 lata temu. Teraz nosze trochę większe ubrania :)
Mój mężczyzna nr 2
15
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-04-30 16:35:54

30 kwietnia 2010 16:35 | ID: 202347

Dziś moja garderoba wzbogaciła się o legginsy 3/4 , tunikę błękitną. Pozatym wyciagnełam letnie ciuszki i mam poczucie, że mam wszystko nowe a to przecież niewidziane kilka miesiący.
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
16
usunięty użytkownik

2010-04-30 16:44:13

30 kwietnia 2010 16:44 | ID: 202356

ja z mojej szafy musialabym wszystko wyrzucić bo ze względu na biodra i pas,po porodzie nic już raczej z tego nie założę zostalo by wówcza na prawdę nie wiele,jakieś dwie może jasne bluzki i 2 pary spodni (pomijając te ciuszki od alanml) nie mam kiedy się zaopatrzyć
http://bobovita.com.pl/fotogaleria.php?A=PHOTO&sys_id=45870 Prosimy o głosy wszystkie ciocie :):):):)
17
aga67

Zarejestrowany: 08-07-2009 22:58 . Posty: 151

2010-04-30 17:10:22

30 kwietnia 2010 17:10 | ID: 202366

Lubię fiolety i zielenie. Styl klasyczny w stronę sportowego.Parę seksownych ciuszków na imprezki. Raz do roku robię przeglad szafy i wydaję ciuchy których nie miałam na sobie od poprzedniego przeglądu. Robię miejsce na nowe jak komentuja mąż i dzieci. Wyjatkiem jest sukienkę z tafty szyta na miarę na sylwestra 2000.Prosta, długa na ramiączkach. Wtedy takie dopiero sie pojawiały. Mam do niej sentyment i zostawiam dla córki.Rozmiar w okolicy 34 i pół ,więc może kiedyś będzie chciała ją włożyć.

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Nasza garderoba - Forum

Wątek: Nasza garderoba