jakie ciuchy wybieracie?

autoreklama??

ja to zauważyłam, że czasem w second handzie jest drożej niż w sieciówkach! na wyprzedażach można upolować niezłe skarby za naprawdę niskie ceny, a mamy pewność, że nieużywane itd :) osobiscie kupuje zarowno tu i tam, ale niektore ceny za kg na ciuchach mnie powalają :/

U nas jest jeden taki sklep gdzie ciuchy są na kg - jak jest nowy towar to za 1kg trzeba zapłacić 24zł to chyba nie jest dużo...

no to rzeczywiście normalna cena, ale ja widziałam takie, gdzie za kilogram jest i 40-50 zł, no to w przypadku dżinsowych rzeczy, skórzanych, jakichś kurtek czy butów, to cena za sztukę wychodzi już spora. albo miałam przypadek, że niby na kilogramy, ale właśnie jakieś letnie topy, czy inne lekkie ciuchy są już wyceniane od sztuki i potem zdziwienie przy kasie. kombinują jak się da, przyjęło się że ciucholandy są tanie a jak przychodzi co do czego to niekoniecznie... chociaż oczywiście można znaleźć i take gdzie jest 10-20 zł za kilo i to już jest raj dla duszy :D

Sklepy z używaną odzieżą, to dla mnie zawsze istna skarbnica oryginalnych ciuchów, butów i dodatków. W lumpeksach potrafię znaleźć markowe ciuchy, nawet z metkami. Są wśród nich ubrania takich producentów jak: H&M, Carry, Reserved, River Island, New Look, Adidas, Nike, Orsay, Mark&Spencer.

[wymoderowano]

Dokładnie. Uwielbiam ciuszki. Mogę tam znaleźć niepowtarzalne perełki - jak choćby ostatnio ciepłą tunikę z mega motylem. Cudna.

Moja córka w zasadzie większość rzeczy ma z ciuszka - dosłownie pojedyncze sztuki oraz bielizna i buty zostały zakupione w sklepie.

Na szczęście tu na miejscu mam dwa fajne ciuszki, szkoda tylko że nie mam z kim tam pójść poszperać...

a owszem chodze...

od niedawna zaczełam kupywac dla małej 

Czy kupujecie swoim maluchom markowe ciuchy? Czy to w ogóle ma sens? Moja żona sie na mnie wkurzyła, bo kupiłem naszej małej body w promocji adidasa

Naprawdę nie wiem, o co jej chodzi, przecież ciuchy dla dzieci muszą kosztować. Oświećcie mnie, jeśli nie mam racji :/

ja ogólnie kocham płaszczyki, więc dla mnie  płaszczyk zawsze ma pierwszeństwo :) a tak to nosze do tego jeansy, botki na słupku, szalik... jak to w zimę/wiosnę :d chcociaż pierwszy dzień wiosny już był to pogoda nadal robi psikusy. :)

Ja zawsze na wiosnę mam ochotę wymienić przynajmniej część mojej garderoby, ostatnio szukałam na przykład ładnych bluzek ( wymoderowano) Czasem niewiele trzeba, aby zmienić swój wygląd, a każda kobieta potrzebuje co jakiś czas powiewu świerzości. Czujemy się wtedy bardziej atrakcyjne i zadbane.

Kilka lat temu zmieniłam styl z chłopczycy. Ubieram przeważnie sukienki lub ładnie, dopasowane spódnice. Uwielbiam ciuchy z H&M i Reserved, ale nie boje sie kupować w Internecie. Lubię zwłaszcza Allegro i Modisimo. Nie toleruję za to żadnego japan style. Badziewie ze złego materiału i rozmair uniwersalny na nikim dobrze nie leży.

Mi pasują ubrania z c&a i orsaya, natomiast kompletnie nie leżą na mnie ubrania z h&m, który jest tak lubiany, a mi jakoś nie pasuje.  Przez internet raczej ubrań nie kupuję bo trudno dopasować coś do sylwetki bez przymierzania. W "lumpeksach" nie kupuję bo mam uczulenie na zapach i nawet nie mogę wejść do takiego sklepu, choć podobno są tam świetne ciuchy. 

A u mnie w okresie wiosenno-letnim świetnie sprawdza się kombinezon damski dopasowany, który świetnie prezentuje się z marynarką i szpilkami. Polecam zwłaszcza model z dopasowaną górą i szerokimi, lekko rozkloszowanymi dodatkami. Taki kombinezon do złudzenia przypomina suknie, co stwarza bardzo intrygujący efekt.