Melisa
2010.09.27 15:44
Mama Julki napisał 2010-09-27 13:46:09Oczywiście, ze artykuł jest zgodny z prawdą. Taka jest plska mentalność -oszczędzanie jest traktowane jako cecha negatywna, a nie pozytywna. Pomijam fakt, ze niektórzy nie maja z czego oszczędzać, bo srednia 3000zł jest dla mnie kosmosem, ale tak to już jest ze średnimi:) Powinnismy przywiązywać większą wage do uświadamiania dzieci w kwestii pieniedzy i gospodarowania nimi, a nie potem soie dziwić, ze młody zcłowiek wypuszczony na głęboka wodę samodzielnego zycia nie potrafi na siebie zarobić...Przypomniało mi się teraz, że przecież od dziecka wpaja się bajki o złym bogatym i tym dobrym - biednym. Nawet w lekturach szkolnych. Wcale tak nie musi być.
Mama Julki
2010.09.27 13:46
Oczywiście, ze artykuł jest zgodny z prawdą. Taka jest plska mentalność -oszczędzanie jest traktowane jako cecha negatywna, a nie pozytywna. Pomijam fakt, ze niektórzy nie maja z czego oszczędzać, bo srednia 3000zł jest dla mnie kosmosem, ale tak to już jest ze średnimi:) Powinnismy przywiązywać większą wage do uświadamiania dzieci w kwestii pieniedzy i gospodarowania nimi, a nie potem soie dziwić, ze młody zcłowiek wypuszczony na głęboka wodę samodzielnego zycia nie potrafi na siebie zarobić...
dziecinka
2010.09.27 13:32
No ja takie cyferki jak 3000 przyjmuję jak coś nierealnego. Nasza Polska B tak ma. I nie wiem, czemu nie uczą nas oszczędzania, protesuję przeciwko zabieraniu ludziom pieniędzy od oszczędności, jestem jak najbardziej za oszczędzaniem.
Melisa
2010.09.27 12:11
Zgadzam się w zupełności z artykułem. Sfrustrowała mnie tylko jedna rzecz na początku. Nie wiem jak jest w innych miastach, ale u mnie średnią zarobków jest 1200 ( tyle zarabiają urzędnicy-najniższego szczebla, nauczyciele z niższym stażem zawodowym, pracownicy biurowi jak i zwykli pracownicy fizyczni) zł a nie 3000. Nie oznacza to jednak, że nie trzeba rozmiawiać o finansach i nie oszczędzać. Wprost przeciwnie! Może wtedy i ja będę miała tą średnią krajową 3000, chciałabym bardzo ;)