Czy książki o Pipi Langstrump zachęcają do rasizmu? - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Czy książki o Pipi Langstrump zachęcają do rasizmu?

Czy książki o Pipi Langstrump zachęcają do rasizmu?

Autor zdjęcia/źródło: Czy "Pipi" zachęca do rasizmu, Efraimstochter Pixabay

Masowe wycofywanie z bibliotek i palenie książek słynnej szwedzkiej autorki. O co chodzi Szwedom?

W dobie poprawności politycznej okazało się, że nawet tak stare, czytane przez pokolenia, także w Polsce, książki musza przejść odświeżenie, ponieważ znaleziono w nich rasistowskie odniesienia.

W Szwecji, ojczyźnie "Pipi Langstrump", "Emila ze Smalandii" i "Dzieci z Bullerbyn", książki z bohaterką z warkoczykami są wycofywane z bibliotek, poddawane recyklingowi a także palone. W starszych wydaniach "Pipi na Morzu Południowym" znalezione zostały elementy rasistowskie i z tego powodu książki muszą zostać wycofane z rynku, czasami brutalnymi metodami. W miejsce starych egzemplarzy, bibliotekarze zamawiają nowe wydania z 2015 r., w których kontrowersyjne fragmenty zostały zastąpione bardziej poprawnymi. Ciekawe jest to, że zmian w tekście dokonała córka Astrid Lindgren.

W wielu polskich bajkach i opowiadaniach napisanych lata temu, także znajdziemy niestosowne określenia, które również uznać można za kontrowersyjne i obraźliwe, choćby znany i lubiany "Bambo" Juliana Tuwima.

Czy Waszym zdaniem wycofywanie książek lub usuwanie z nich niestosownych fragmentów ma sens, a może zaburza charakter utworu?

Porozmawiajmy na forum>>

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaIkona zgłaszania komentarza
    Taa jeszcze znęcanie się nad zwierzętami.. oj znalazło by się jeszcze wiele takich rzeczy.. Masakra jakaś!