Większość z nas ogląda telewizję, filmy w komputerze, czy telefonie. Sprawia nam to przyjemność, rozwija, a wartościowe treści wiele wnoszą do codziennego życia. U dzieci, a zwłaszcza maluchów do 2-3 roku życia, ta kwestia wygląda jednak zupełnie inaczej. Mimo, że wydaje sie nam, że dziecko jest zadowolone z faktu, iż po raz kolejny może obejrzeć swoją ulubioną bajkę, a my w tym czasie mamy kilka chwil spokoju lub możemy ogarnąć domowe czynności, to jednak polecamy tego nie robić. A u dzieci bardzo małych radzimy zupełnie zrezygnować z kontaktu z mobilnymi urządzeniami i telewizją.
Małe dziecko nie rozwija się oglądając telewizję
Amerykańskie źródła wskazują, że nawet 92 procent maluchów przed ukończeniem pierwszego roku życia miało już kontakt z mobilnymi urządzeniami przenośnymi jak tablety czy telefony komórkowe.
Tymczasem wielu pediatrów uważa, że dzieci nie powinny oglądać telewizji i filmów (aplikacji, gier itp.) na urządzeniach przenośnych zanim nie ukończą 18 miesiąca życia. Mimo, iż rodzicom wydaje się, że dzieci to lubią i mają doskonałą zabawę, prawda jest taka, że mózgi takich maluchów nie są zdolne do pojmowania sensu kolejnych sekwencji na ekranie, a jedyne co przyciąga ich uwagę to kolory i dziwne obrazki.
Czytaj też: Choroby psychiczne u dzieci bez tabu >>>
Nie prędziej niż około półtora roku od urodzenia mózg małego człowieka zaczyna być zdolny do odtwarzania i niewielkiego rozumienia faktu , że na ekranie pojawiają się odpowiedniki z realnego świata. Dopiero starsze przedszkolaki (4-5 lat) nabywają możliwość uczenia się z edukacyjnych programów dla dzieci.
Maluchy uczą się poprzez kontakt i interakcje w realu – najwięcej wynoszą z kontaktów i obserwowania swoich bliskich oraz najbliższego otocznia. Badania wskazują również, że elektroniczne umilacze czasu w tym wieku niczego małych ludzi nie uczą – a jedynie zbędnie stymulują i obciążają układ nerwowy.
Nawet włączenie telewizora w tle, gdy "nikt go nie ogląda", wystarczy, aby opóźnić rozwój mowy u dziecka. Zazwyczaj rodzic mówi około 940 słów na godzinę, gdy w pobliżu jest maluch. Po włączeniu telewizora liczba ta spada o 770! Mniej słów oznacza automatycznie mniej nauki dla dziecka.
Dlaczego dzieci nie powinny oglądać telewizji? Medyczne fakty
- Oko małego dziecka powinno się uczyć obrazu trójwymiarowego, zdecydowanie nie jest przyzwyczajone do oglądania obrazów płaskich
- Dzieci mogą być przestymulowane – po długim oglądaniu obrazów na ekranie lub monitorze są pobudzone, dłużej zasypiają i nie wysypiają się .
- Dzieci, które oglądały dużo telewizji jako niemowlęta, mogą mieć gorsze problemy z koncentracją i uczeniem się, niż dzieci którym te aktywności ograniczano lub całkowicie jej zaniechano.
- Oglądanie TV to bierny odbiór ruchomych obrazów (około 24 klatki na sekundę – to ogromna stymulacja dla siedzącego przed ekranem malucha!). Nie rozwija wyobraźni, ani kreatywności.
- Amerykańskie badania wskazują również na zwiększenie problemu otyłości u dzieci, ze względu na silny wpływ reklam (czekoladki, niezdrowe jedzenie itp.). Ale wynika także z prostej arytmetyki – im więcej czasu spędzamy przed telewizorem, tym mniej mamy ruchu fizycznego. Zdarza się również, że takie dzieci będą wybierać w przyszłości raczej statyczne aktywności, niż dynamiczny ruch.
- Problemy z zachowaniem. Wynikają głównie z treści, jakie udostępniamy dzieciom – zwłaszcza jeśli oglądają programy (jak choćby liczne kanały dla dzieci na YouTube) bez nadzoru rodziców. Dziecko nie potrafi samo zdecydować, że bajka którą ogląda jest zbyt brutalna na jego wiek.
Badania źródło: American Academy of Pediatrics