Jestem w 5. miesiącu ciąży, a moja starsza córeczka będzie miała skończone 4 latka w chwili narodzin maluszka. Odkąd Julka dowiedziała się, że będzie miała siostrzyczkę lub braciszka, nie ma dnia, żeby nie pytała o dzidziusia. Rozmawiamy bardzo dużo o tym, co robi maluszek w moim brzuchu, jak będzie wyglądało nasze życie, kiedy urodzi się maluszek. Przede wszystkim zapewniamy Julkę, że będziemy ją i maluszka kochać zupełnie tak samo mocno. Na pewno nie unikniemy zazdrości i małych problemów, ale myślę, że dzięki dobrej organizacji i pamiętaniu o tym, co najważniejsze, uda nam się je pokonać.
Psychologowie zwracają szczególną uwagę rodziców na to, aby:
Nie wprowadzać zbyt dużych zmian w życiu starszego dziecka w okresie ciąży i krótko po narodzinach maluszka.
Angażować dziecko w przygotowania do narodzin rodzeństwa: może wybrać śpioszki, odłożyć ze swoich zabawek jedną dla maluszka.
Nie przesadzać z rozmowami na temat ciąży i maleństwa, bo czasami można po prostu „przedobrzyć”... Jeśli ciągle będziecie wałkować ten temat, starszak poczuje się po prostu zapomniany i odsunięty na dalszy plan. Trzeba pamiętać, że jego mały świat nadal jest tak samo ważny: bawić się, rozmawiać o tym, co go trapi czy cieszy.
Nie przesadzać z obietnicami typu: „Teraz będziesz się miał z kim bawić” albo „Jako starszy brat będziesz się opiekował maluszkiem”. Dziecko może być rozczarowane, że noworodek tylko śpi, płacze i pije mleczko i że nie może go sam kąpać czy nosić...
Zachęcać do przebywania z tatą – dzięki temu łatwiej będzie dziecku zaakceptować fakt, że po narodzinach malca, mama będzie bardziej zajęta niż dotychczas.
A co, kiedy maluszek już się pojawi na świecie? Jak przetrwać trudne początki?
Dobrym pomysłem jest zabranie starszaka po mamę i maluszka do szpitala. Niech poczuje się ważny od samego początku!
Nie porównuj pociech!
Pozwól starszemu dziecku uczestniczyć w opiece nad maluszkiem: niech poda płyn da kąpieli, przyniesie pieluszkę, włączy pozytywkę. Nie izoluj go od malca w obawie, ze zrobi mu krzywdę! Raczej staraj się tłumaczyć, co może robić, a czego jeszcze nie.
W rozmowach z rodziną czy znajomymi nie mów tylko o nowym członku rodziny! Nie pomijaj starszego dziecka w chwaleniu osiągnięć czy opowiadaniu zabawnych sytuacji.
Uważam, że to mądre rady, dlatego dzielę się nimi z wami! Sama postaram się o nich pamiętać i mam nadzieję, że na przyjście na świat naszej drugiej pociechy przygotujemy Julkę najlepiej, jak to możliwe i będzie ono radością dla całej naszej rodzinki.
W oparciu o własne doświadczenia i artykuł w piśmie "Rodzice" numer 03 (128) 2011 opracowała Mama Julki.